pic 11 06 140007

pic 11 06 140007



146 JERZY ILLG

kich ponurych konsekwencji dramatu. Wśród motywów fabularnych znajdujemy obłąkanie, miłość kazirodczą zakończoną zabójstwem niemowlęcia i otruciem się matki, motyw cudownego odnalezienia zaginionego syna, obłożenie go ojcowską klątwą i wreszcie nieudaną próbę syno-bójstwa. Wszystkie te burzliwe wydarzenia rozgrywają się w sugestywnie odmalowanej scenerii nieprzystępnego górskiego zamczyska wraz z jego gotyckimi krużgankami i dziedzińcami, surową kamienną wieżą, zamkową kaplicą i cmentarzem, mrocznymi schodami i podziemiami. Pirenejskich rozbójników lub włoskich banditi, częstych drugoplanowych bohaterów romansu przygodowego i pikarejskiego, stanowiących także nieodzowny element tła w powieściach gotyckich (Tajemnice zamku Udolfo, Italczyk, albo konfesjonał czarnych pokutników, Zanoni) zastępują tu zbójnicy tatrzańscy, którym młody kniaź często przewodził w napadach na węgierskie kościoły lub w uwalnianiu więźniów z morawskiego zamku.

W wyniosłej i tragicznej postaci Achmeta-Bolesława doszukać się można znamion typowego gotyckiego łotra, spełniającego w powieściach tego gatunku rolę kluczową, będącego bowiem nosicielem podstawowej problematyki moralnej,. psychologicznej i filozoficznej. Ów egzotyczny syn dwóch ras i dwóch kultur stanowi osobowość skomplikowaną, trawioną metafizycznym niepokojem, pychą płynącą z wybujałego indywidualizmu, rozdzieraną gwałtownymi a sprzecznymi impulsami. Złożoność jego psychiki i losów motywowana jest pochodzeniem, statusem „mieszańca”, będącego nb. ulubionym bohaterem powieści poetyckich rozmiłowanych w orientalizmie romantyków. Syn witezia i kniaziówny jest tego świadom:

byłoby może działo się jak w bajce, [...] gdyby — ha, ha, ha... oni to nazwalf tatarską krwią! polskie barany!... gdyby nie mądrość mego życia, gwałtowna chuć mego instynktu — [...] lubowanie się w ogromnej spelunce życia [...]. [W 137]

Motyw bohatera półkrwi, zrodzonego „z matki obcej”,

jest proweniencji archetypowej, tzn. funkcjonuje w zbiorowościach kulturowych jako prastary i niezmienny w ogólności wzorzec wywodzący się z mitów, a aktualizuje się za pomocą konkretnych, zmiennych obrazów archetypowych. [...] Z tych małżeństw rodzi się bóg, mesjasz, heros, „odmieniec” — o wyjątkowym posłannictwie*0.

W tym wypadku będzie to heros występny i zbrodniczy (aczkolwiek nie wolny od tragicznych dylematów moralnych), a jego posłannictwo polegać ma na podjęciu tytanicznego wysiłku zawładnięcia światem, zapanowania nad życiem i rzeczywistością. Czyn taki wymaga nie tylko zgłębienia tajników wiedzy ezoterycznej (tu: mahometanizmu sufich,

80 B. Zakrzewski, „Pieśń Feliksa z III części „Dziadów”. „Pamiętnik Literacki” 1977, z. 3, s. 52. Tu też szerzej o problemie „mieszańca”, zrodzonego nb. właśnie z matki-Tatarki (s. 49—52).

mistyki różokrzyżowców i wtajemniczeń masońskich), ale przede wszystkim osiągnięcia niezwykłej potęgi wewnętrznej. Tę zaś może przynieść jedynie złożenie w ofierze wartości najcenniejszych, przejście przez niszczycielski etap destrukcji i rozpaczy, sprzymierzenie się z siłami Zła i Zbrodni, na których wspiera się rzeczywistość. Bohater gotyckiej opowieści deklaruje ten wybór wyraźnie:

Ja chcę pozostać Nieprawym! dla mnie deprawacją najwyższą jest wiara w Dobro rządzące światem... [W 136, 137].

Konsekwencją jest przemierzanie wszystkich możliwych kręgów piekielnych inicjacji, poszukiwanie po całym świecie sposobności do wyzwania niebios i poddania się próbie Zła:

walczyłem w Ameryce przeciw zbuntowanym marzycielom, Waszyngtonowi i Kościuszce; wyjechałem na Wschód jako przedstawiciel Kompanii Indyjskiej i gnębiłem tamtejszą ludność. Wydarłem Ormianom na torturach wiedzę o Czarnym Bogu Sziwie--W lożach masońskich Szkocji zdobyłem naczelne miej

sce. Na karnawale weneckim zapoznałem się ze słynnym Casanovą — szalałem w buduarach margrabin, w klasztorach i spelunkach portowych Genui, Aleksandrii, Kadyksu i Plymouthu. Z powodu okropnego wyuzdania i choroby groził mi obłęd... [...] rozwinąłem swą karierę w Moskwie. [W 139—140]

Jeżeli dodać do tego zdobywanie wraz z wojskami Potiomkina Kaukazu, funkcję pomocnika moskiewskiego kata, wreszcie udział w buntach Stieńki Razina i Pugaczowa, mimo iż dzieliło je przeszło 100 lat (1670— 1671 i 1773—1775), otrzymamy wachlarz ról zaiste nieprawdopodobny, nawet jeśli nie brać pod uwagę rażących anachronizmów. Podobnie unie-zwyklonych, „heroicznych” biografii spotykamy w twórczości autora Nie-toty znacznie więcej31. Niesłychany „uniwersalizm” Xiędza Fausta czy Ariamana, będący „bodaj zwyczajową cechą bohaterów Micińskiego”, dostrzegł już i wytykał jako artystyczną „słabostkę” Adam Grzymała--Siedlecki32. Kreacje ustrukturowane wyraźnie mitycznie, będące czytelnymi emblematami, nosicielami idei, trudno jednakże mierzyć kryteriami życiowego prawdopodobieństwa. Niemal każdorazowo taka konstrukcja bohatera jest uzasadniona, ma go uczynić jednostką lucyferyczną,

31    Wyczerpująco omawia ten problem H. Floryńska (Spadkobiercy Króla Ducha. O recepcji filozofii Słowackiego w światopoglądzie polskiego modernizmu. Wrocław 1976, rozdz. 2: Lucyferyzm i heroizm, s. 107—108): „Biografia heroiczna, skonstruowana w twórczości Micińskiego jest drogą do wiedzy o Przeznaczeniu człowieka. Ale droga do tej wiedzy jest zarazem drogą do pełni człowieczeństwa, prowadzi więc przez całość dostępnych człowiekowi doświadczeń w dobrem i złem. Biografia heroiczna zaczyna się od destrukcji: od odrzucenia wiary, ideologii i społecznego systemu wartości, od samodzielnego sprawdzania każdej prawdy. [...] Przez ten etap indywidualizmu niszczycielskiego, lucyferycznego [...] przechodzą wszyscy jego bohaterowie; jest to etap konieczny i w konsekwencji — twórczy. [...] Przejście przez piekło własnej świadomości i piekło świata jest niezbędne dla spełnienia pierwszego warunku człowieczeństwa — poznania samego siebie”.

32    A. Grzymała-Siedlecki, „Xiądz Faust”. „Museion” 1913, z. 5.

3


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
pic 11 06 145907 136 JERZY ILLG zaś — stanowi swoisty pokład genologiczny w utworach, których w cał
pic 11 06 145919 138 JERZY ILLG rani namiętnościami o nie spotykanej gwałtowności, trawieni na prze
pic 11 06 145943 142 JERZY ILLG krypty. Takie wyklęte i napiętnowane grozą wnętrza i budowle często
pic 11 06 140138 162 JERZY ILLG jąc z elementami powieści awanturniczej, metafizycznej, powieści z
51125 pic 11 06 140030 150 JERZY ILLG aniżeli zbrodniczej samotności i cierpień, otwiera się przed
pic 11 06 140019 .148 JERZY ILLG przekraczającą moralne zakazy, gwałcącą prawa ludzkie i Boskie w p
15655 pic 11 06 145955 144 JERZY ILLG Jak już wspomniano, podziemia zamkowe bądź klasztorne, krypty
32183 pic 11 06 140105 156 JERZY ILLG Podobnie jak w powieści gotyckiej z jej licznymi sekretnymi p

więcej podobnych podstron