70 SZYMON SZYMONOWIC
M e n a 1 k a
15 Mało nie prawda, a dziś w rzeczy ją chowamy W więtszej grozie, a częściej źle o niej słychamy. Nie obmawiam nikogo — i tu u sąsiada Co się dzieje? Chociaj tam nie bywa biesiada, Chociaj czeladź trzymają gorzej niż w klastorze, 20 Przedsię co rok bywają z bykowym we dworze.
i
T y r s i s
Tak to bywa: i twarda kryga na kieł bierze;
Złe i miękkie wędzidło. Nalepiej stać w mierze. Ale coście za kiermasz mieli? Było siła Luda? Czy się już i ta niwa wyrodziła?
M e n a 1 k a
25 Wie to Pan Bóg, co teraz za czasy nastały!
Przed laty zewsząd bywał gmin ludu niemały, > A dziś o nabożeństwie więcej coś gadają,
A starożyte, święte zwyczaje ustają. y
w. 15 mało nie — niemal; w rzeczy — istotnie.
w. 16 groza — surowość, bojaźń; słychamy — słyszymy.
w. 19 Si i S2: klastorze-, Sr. klasztorze.
w. 20 bykowe — kara pieniężna płacona we dworze za spłodzenie nieślubnego dziecka z poddanką. w. 21 i twarda kryga na kieł bierze — zwrot przysłowiowy (por. Knapski 530—531); sens: pozostający w karności (w twardej dyscyplinie) też się buntują. Por. Rytm po pogromieniu na teraźniejsze rozruchy, w. 154. w. 22 Si i S2: nalepiej; Ss: najlepiej. ww. 23—24 ńła \ Luda — wiele ludzi, w. 26 gmin ludu — «tłum. w. 28 starożyty — starożytny, dawny.
w. 30 wedle głowy swej każdy stanowi — wariant przysłowia: „Każdy podług swej głowy rządzi” (Ad. 140).
T y r s i s
Tak to idzie, jak żywo, skoro ludzie nowi 30 Nastaną, wedle głowy swej każdy stanowi, Stare gani. Ano więc, co się uleżało Długimi laty, lepiej, żeby się chowało.
Ale wżdy były pieśni jakie i muzyka?
Menal kv
jurna"
I o tym nie wiem, co rzec/wszystko się pomyka Na dół; zginęli dawni dobrzy kantorowie,
A miasto nich leda kto muzykiem się zowie.
I pieśni marne jakieś, nastrzępione słówki Bez rzeczy, a w nich gańby tylko i przymówkir—i' rzedtym lub święte, boskie nieśmiertelne chwały,
Lub mężnych bohatyrów dzieje w uszach brzmiały, Lubo co wesołego; teraz świat jakoby ^Wszystek warczy i zwykłe umilkły ozdoby.
I to nie dziwią; jakie dzieje, taKe pienie’
Bo na te rymopisy nie bywa baczenie,
Jedno u ludzi wielkich, którzy świetne sprawy a
Swoje chcą, aby wiecznej dostąpili sławy. \
40
f
!
i': 45 V
!
w. 32 chowało — tu: zachowało, w. 33 wżdy — przecież.
ww. 34—36 Por. dedykację Sielanek M. Wolskiemu, ww. 11—14. ww. 34—35 się pomyka ) Na dót — upada, w. 35 kantor — śpiewak, w. 36 miasto — zamiast.
w. 37 nastrzępione słóioki — nastroszone słowami, w. 38 bez rzeczy — bez sensu; Si: a w nich; S2: w nich; Ss: u nich; gańba — przygana, ganienie, w. 42 zwykłe umilkły ozdoby — naturalny wdzięk słowa zanikł, w. 43 i to nie dziwią — i to nic dziwnego; jakie dzieje, takie pienie — przysłowie, por. Ad. 119. w. 44 rymopis — poeta; nie bywa baczenie — nie zwraca się uwagi.
ww. 45—46 — tj,: Tylko u ludzi wielkich, którzy pragną swych