35
całego żyda. Wyjątki te były sławne, jako okazy czło-wieka-pudla, t. j. człowieka o kudłatej sierści.
Któż spłodził owego przodka? W jakich dalszych metamorfozach możnaby wstecz jego istnienie wyśledzić?
W klasyfikacji wszystkie pozostałe małpy wiążą się z czterema człekokształtnemi. Dzielimy je conajmniej na cztery kategorje. Do jednej należą małpy ogoniaste Azji i Afryki, magoty, pawiany itp., stanowiące większość najbardziej znanych małp w naszych ogrodach zoologicznych. Drugi rodzaj mieszka wyłącznie w7 Ameryce, a jako przykład przytoczymy mądrą małpę kapucyna. Trzeci, również tylko w Ameryce żyjący, obejmuje mnóstwo małych małpek, które u palców nóg i rąk przeważnie zamiast paznogci szpony posiadają i podobniejsze są do wiewiórek, niż do prawdziwych małp. Do nich należy małpeczka.
Te trzy grupy zresztą nie stanowią bynajmniej stopniowego łańcucha rozwToju, tak samo jak małpy antropoidy. Mimo to z czysto anatomicznych względów dochodzimy do przekonania, że najbliższa faza rozwoju człowieka musi znajdować się gdzieś blizko nich.
Już pierwsi zoologowie, którzy opisywali gibona, zauważyli, że on obok blizkiego pokrewieństwa z innemi małpami człekokształtnemi i z człowiekiem, zachowuje szczególniejsze cechy powinowactwa z małpami ogoniastemi z rodziny koczkodonów7. Cechy te mógł on tylko odziedziczyć po wspólnym przodku, a ten musiał je znowu przejąć od jakiegoś dawniejszego osobnika w fazie, gdy bliższy stopień pokrewieństwa i podobieństwa łączył małpy między sobą.
Sam człowiek jest dow7odem, że istniał taki protoplasta, który posiadał jeszcze długi ogon zewnętrzny. Nie-tylko posiada on jeszcze, jako dorosły, kręgi ogonowe na zewnątrz niewidoczne (są one u niego jeszcze lepiej rozwinięte niż u małpy człekokształtnej), ale jako embrjon w łonie matki — zawsze zgodnie z owem przedziwnem prawem, ma istotny i widoczny ogon. W wyjątkowych przypadkach