28 Halina Waszkielewicz
kowej. Pietruszewska, według Barzacha, demonstruje jedyny możliwy obraz świata czyli językowy obraz świata i jest świadoma wypływających z tego ograniczeń. Takich, na przykład, jak inercja języka, zależność myślenia od klisz językowych1. Nie emocje kształtują wypowiedź, lecz na odwrót, człowiek określa się w procesie mó-! wienia, język poniekąd go prowadzi2 3 4 5 6. Przekonanie o języku, narzucającym poprzez swe konstrukcje obraz świata, jest kluczowe dla rozumienia przez Barzacha sztuki,; a twórczości Pietruszewskiej w szczególności. Według niego, pisarka, świadoma językowej inercji i niemożliwości przeciwstawienia się takiemu stanowi rzeczy, czyni to, co jest jedynie możliwe - manifestuje swoją świadomość takiej sytuacji:
lipomueumbCH amon unepnuu deccMbicjienno — amo cclmooómcih — modkho Jiumb npodeMOHcmpupoaamb ceoio oceedaMJiennocmb 06 smou decc.MbicneHHOcmu — mciK cmimaem u mcm denaem IlempyułeecKaH78.
Analiza języka Pietruszewskiej pozwoli zapewne odkryć wiele osobliwości jej stylistyki. Dzisiaj wielu badaczy, wśród nich Maja Turowska, widzi specyfikę utworów Ludmiły Pietruszewskiej w tym, iż autorka całkowicie wyraża się poprzez język (eceifenaa ebipootceunocmb vepe3 jubiK19). Odnotowując w skazowej narracji Pietruszewskiej nopanimeubnoe coeMeiąemie nosmuHHoemu u pa3eoeopuocmi^, Barzach wskazuje na podobieństwo do języka Andrieja Płatonowa, choć zaraz uściśla, że Płatonow pracował z językiem przede wszystkim na poziomie leksykalnym, natomiast Pietruszewska - czyni to na syntaktycznym. W ostatnim zjawisku badacz upatruje znamię czasów, w których następuje przekodowanie sztuki, światopoglądu z płaszczyzny obiektywnej na płaszczyznę strukturalną. Hac immepecyem. eainyeni — uważa —yołc ne cmoubKo nped.uem, He cmoJibKO Mamepucm — CKOUbtco opccimcjanwł Mamepuana, KOHcmpyKijWt*1.
Podsumowując stylistyczne osobliwości tekstów Pietruszewskiej badacz ujmuje je, jak w konspekcie, w ośmiu poniższych punktach:
1. Skaz, wypowiedź ustna, język potoczny — przede wszystkim na płaszczyźnie syntaktycznej: powtórzenia, wybieganie do przodu, tkwienie w jednym miejscu, bezpośrednie zwroty do czytelnika itd.
2. Rytmizująca, poetycka funkcja powyższych chwytów. Przeciwstawność potocznego języka i jego rytmicznej organizacji.
3. Epicki, podniosły ton wypowiedzi. Parataksa. Niwelowanie emocjonalnej modulacji przy pomocy długich zdań.
4. Retoryka jako kolejny środek redukowania emocji. Demonstracyjna litera-ckość retoryki w zestawieniu z mową mówioną. Retoryka jako nieadekwatna emocjonalna reakcja.
5. Forma językowa jako „forma aprioryczna”. Konflikt języka i świata.
6. Rozpad retorycznych zasad jako przejaw antyliterackości.
7. Przesunięcie semantycznego centrum, rozszczepienie składni i semantyki („poetyckość”). I jako konsekwencja - rozszczepienie semantycznego i tekstowego odbioru.
8. „Znikający” autor.
Z ustaleniami Barzacha korespondują spostrzeżenia Tatiany Markowej, autorki opublikowanego w dwóch częściach, niezwykle inspirującego i odkrywczego artykułu o poetyce narracyjnej Ludmiły Pietruszewskiej7 8. Markowa podziela zachwyt Romana Timienczika nad stworzeniem przez pisarkę całego „lingwistycznego kontynentu”. Ze względu na to, że błyskotliwe sformułowanie Timienczika jest jedną z pierwszych celnych uwag o stylu Pietruszewskiej, warto przytoczyć je w tym miejscu w obszernym fragmencie:
IJepmyuieecKCW noiwia Haecmpeny cmwcuu ycnmou pevu. A smo ueibtu JiumeucmimecKuu ko um uh en m co ceouu cioeapeu. cuHmaKCucoM, emu-micmuKoii 3decb (paMWibRpmmatom co ecew. urno nonarueaem 0(puimaibHbL\L IJodpbieamie ochob, xpcmemte u pacripocmpanenue, meHdemiUQ3Hax nodoopm u nponee u npouee sdecb 3aiootceHa e comom jistdKe. Ho 3ma exiidnm namnoemb. epmmecKoe K0CH0X3biuue. CKopoeoeopKU HaxaibHU.x .uemcupop u oessacmeu-uueoH nedoeoeopeHHoemb uepes eaioey KmtołCHoea3emuoeo fubuca ayKotomat c no3mimecKim cjiosom. c 6ecc.\iepnwbi\tu cmwcoMU. H c IlempyweecKou .v/w exo-duM He cmaibKO e npo3y otcu3HU. cKaibKo e nossiuo X3biKas'.
Do zasług, jakie przypisać można Markowej należy niewątpliwie jej polemika z dość powszechną opinią o naturalizmie, spontaniczności i dokumentalności utworów autorki Bpe\w uoub. Do arsenału środków, przy pomocy których próbowano określić jej styl, należało niezmiennie określenie - «Mannrro<j)OHHaa 3amicb», co miało sugerować, jakoby ten sty l zmierzał do imitowania zapisu na taśmie magnetofonowej.
Tymczasem dla Markowej nie ulega wątpliwości, że za pozorną niedbałością i chropowatością skazowej wy powiedzi kry je się precy zy jna języ kowa konstrukcja, co badaczka wykazuje analizując szczegółowo fragmenty opowiadania I7o dopem Boea Spocą. W dalszej kolejności jej uw agę w utworach Pietruszewskiej przy ciąga operowanie składnią oraz interpunkcją, za pomocą których pogłębiony zostaje
Tamże, s. 263.
Tamże, s. 251.
n Tamże.
7V M. TypoBCKas, Tpydhbie ntecbi. «Hobmh \iup» 1985, żfe 12, s. 247-252; C. EaBHH.. Oónkho*** Hbitr ucmopuu: JJ, fiempyuieecKon): EtidjiuocpćupttnecRiiu oneptc, op. cii., s, 11.
*“ A. Eapiax. O paccKcuwc JJ. TlempytueecKou: 3a\ieniKit aymcattdepa...» op. cit., s. 246.
•' Tamże. s. 248.
T, MapKOBa. floomuKa .7. flempyweecKon.«PyccKas Pesi»». Mocssa 2004. ,\5> 2.
s. 37-44: 2004. Jfe 3. s. 34-39.
P. Tiimchhhk. Tbi-wto? flw tiwdełwe tt meomp Pmąmuet&mu. noc.iec.W8He k kh.: JI. nerpy-uieBCKUJi. Tpu desyuiKu ««yuvóau. flbecN. MocKBa 1989, $. 396. Podkreślenie moje - H. W.