MMwnHiinwiismimmnimammlijmi
168 V7. Zasady przeprowadzania dowodu czynowa jest czymś logicznym, to nie może być do tego stop -nia nieokreślona. Jeżeli polega ona na związku wynikającym z natury rzeczy, to jeden i ten sam skutek może utrzymywać ów związek tylko z jedną jedyną przyczyną, gdyż może wyrażać tylko jedną jedyną naturę. Otóż jedynie filozofowie podają czasem w wątpliwość racjonalność stosunku przyczynowego. Dla uczonego problem nie istnieje, metoda naukowa zakłada zasadę przyczynowości. Jakże inaczej wyjaśnić tak doniosłą rolę dedukcji w rozumowaniu eksperymentalnym, a także podstawową zasadę proporcjonalności przyczyny i skutku? Ażeby wypadki przytaczane na poparcie, za pomocą obserwacji, tezy o wielości przyczyn miały rzeczywiście wartość dowodową, trzeba byłoby najpierw ustalić, czy owa wielość nie jest czysto pozorna, zewnętrzna zaś jedność skutku nie kryje faktycznej wielości. Ileż to razy zdarzało się nauce sprowadzać do jedności przyczyny, których wielość wydawała się na pierwszy rzut oka nieredukowalna! John Stuart Mili sam daje tego przykład, przypominając, że według współczesnych teorii wytwarzanie ciepła przez tarcie, uderzenie, działanie chemiczne itp. wynika z jednej i tej samej przyczyny. Na odwrót, kiedy chodzi o skutek, uczony rozróżnia często to, co potoczne myślenie łączy. Dla zdrowego rozsądku słowo „gorączka” oznacza zawsze jedną i tę samą jednostkę chorobową; dla nauki istnieje wiele gorączek różniących się od siebie swoistymi cechami i wiele przyczyn odpowiada tym wielu skutkom, jeśli zaś między tymi wszystkimi rodzajami patologii jest cokolwiek wspólnego, to dlatego, że ich przyczyny mają także pewne cechy wspólne.
Wypędzenie tej zasady z socjologii jest tym ważniejsze, że jej wpływowi ulega ciągle jeszcze wielu socjologów, i to
VI. Zasady przepmwadzania dowodu
169
nawet takich, którzy nie czynią z niej obiekcji przeciwko stosowaniu metody porównawczej. Tak więc mówi się często, że przyczyny zbrodni mogą być rozmaite, że tak samo jest z samobójstwem, karą itp. Uprawiając w tym duchu rozumowanie eksperymentalne, można zgromadzić znaczną liczbę faktów, ale nie dojdzie się nigdy do sformułowania ścisłych praw, określonych zależności przyczynowych. Będzie można jedynie niewyraźnie wskazać źle określony następnik mieszanej i nieokreślonej grupy poprzedników. Jeżeli więc chce się stosować metodę porównawczą naukowo, tj. zgodnie z zasadą przyczyno-wości, jaka wypływa z samej nauki, trzeba brać za podstawę przeprowadzanych porównań następujące twierdzenie: Temu samemu skutkowi odpowiada zawsze ta sama przyczyna. Tak więc samobójstwo - sięgnijmy znów po cytowane wyżej przykłady - zależne jest od więcej niż jednej przyczyny dlatego, że w rzeczywistości istnieje wiele rodzajów samobójstw. Tak samo jest ze zbrodnią. Jeśli natomiast chodzi o karę, to w możliwość jej wyjaśnienia za pomocą różnych przyczyn wierzono dlatego, że nie dostrzegano wspólnego elementu wszystkich jej poprzedników, któiy to element przesądza o wspólności skutku1.
2
Jeśli wszakże rozmaite procedury metody porównawczej dają się w socjologii stosować, to nie wszystkie mają jednakową moc dowodową.
13 - Zasady metody socjologicznej
Zob. Emile Durkheim, O podziale pracy społecznej, tłum. Krzysztof Wakar, Warszawa 1999, s. 112 i nast.