46
/V. Opracowywanie potrzebnych materiałów
We wszystkich innych sytuacjach, np. w przypisach bibliograficznych, posługujemy się już tylko inicjałami imienia i stawiamy je przed nazwiskiem. Oczywiście wszędzie poza fiszkami trojakiego rodzaju informacje łączymy już ze sobą. Oddzielamy je tylko zwykłymi znakami interpunkcyjnymi. Informacje z naszych dwóch fiszek otrzymują zatem następującą formę:
— J. Ignatowicz: Prawo rzeczowe, wyd. VIII, Warszawa 1998, Wyd. Prawnicze PWN,
— T. Smyczyński: Nowelizacja prawa małżeńskiego, „Państwo i Prawo” 1999, nr 1.
Wyjaśnić musimy, że czasami zamiast dwukropka po nazwisku autora stawia się przecinek, na co łatwo można się zgodzić, gdy tytuł wyróżniony zostaje specjalną czcionką, a tym bardziej wtedy, gdy eksponujemy również nazwiska autorów poprzez ich spacjowanie (rozstrzelenie). Nota bibliograficzna może zatem wyglądać następująco:
— i. Zajadło, Dylematy humanitarnej interwencji. Historia — etyka — polityka — prawo, Gdańsk 2005, Arche.
Najwięcej wątpliwości wywołuje jednak kwestia wskazywania w informacji bibliograicznej nazwy wydawnictwa. Dzisiaj, kiedy wydawnictw w Polsce jest nie kilkanaście, a kilka tysięcy, podanie samej nazwy miejscowości nie pełni żadnej funkcji identyfikacyjnej. Nazwa wydawnictwa jest zatem potrzebna i jeśli zaakceptujemy to zalecenie jako regułę, to do wyjaśnienia pozostanie tylko kwestia, w jakiej kolejności zapisywać miejsce, rok wydania i wydawcę. Na przykład w publikacjach amerykańskich noty bibliograficzne zwykle mają taki porządek: M.J.C. Vile, The Structure of American Federalism (New York: Oxford University Press, 1961). Podobnie postępują Francuzi, Anglicy natomiast wskazują tylko nazwę wydawnictwa i rok wydania, skrupulatnie odnotowując numer wydania (o taką informacje coraz trudniej w Polsce).
Wydaje się, że w polskich uwarunkowaniach najlepiej jest, jeżeli wydawnictwo wskazujemy po podaniu miasta i roku wydania. Można też przyjąć, co wydaje się nawet bardziej logiczne, odwrotną kolejność. Na przykład:
— M. Grabowska, T. Szawiel: Budowanie demokracji. Podziały społeczne, partie polityczne i społeczeństwo obywatelskie w postkomunistycznej Polsce, PWN, Warszawa 2003.
4. Redagowanie not bibliograficznych
47
Podkreślamy jednak wyraźnie, że wbrew starym przyzwyczajeniom powinniśmy zawsze pamiętać o podaniu nazwy wydawnictwa. W pracach promocyjnych powinien to być nawet warunek uznania ich pełnej poprawności redakcyjnej. Zrezygnować z podawania danych o wydawcy można tylko wtedy, gdy je umieścimy w wykazie bibliograficznym na końcu pracy, tak jak to wygląda w tej książce.
W wypadku wszelkiego rodzaju wątpliwości warto czasami zerknąć do dobrze wydanej książki naukowej lub cenionego czasopisma i zastosowane tani zasady redakcyjne uznać za własne. Niestety różne wydawnictwa respektują niejednakowe zasady, często także różnie zachowują się ci sami wydawcy w odniesieniu do różnych publikacji. Na dodatek bywa tak, że niekiedy na stronie tytułowej książki brakuje istotnych danych (jak: rok i numer wydania czy nazwa wydawnictwa). Zwracamy na to uwagę, ponieważ powszechnie uważa się, iż nota bibliograficzna powinna zawierać informacje znajdujące się właśnie na tej stronicy, a nie np. na okładce.
Zauważamy, że może zdarzyć się tak, że w żadnym miejscu książki nie znajdziemy informacji o roku wydania, i wtedy nota bibliograficzna musi wyglądać następująco:
— M. Lutosławski: O sztuce obradowania i przewodniczenia obradom, Kraków b.r., Gebethner i Wolf.
Sporządzanie fiszek czy not bibliograficznych tylko z pozoru wydaje się mało skomplikowaną czynnością. W rzeczywistości spotkać się można z wieloma sytuacjami, w których nie bardzo wiadomo, jak postąpić, a i niektóre wydawnictwa nie wydają się przyjmować reguł najsensow-niejszych. Niejasności — najogólniej je nazywając — mogą dotyczyć wszystkich trzech elementów noty bibliograficznej. Omawiamy je niżej.
A. Autorzy a redaktor naukowy. Podstawowa wątpliwość ma związek z opracowaniami zbiorowymi, w odniesieniu do których osobą najważniejszą jest redaktor naukowy, a nie poszczególni autorzy. W praktyce wydawniczej jego nazwisko ujawniane jest tuż pod tytułem, z dopiskiem „pod redakcją naukową” lub podobnym.
— Polskie dyskusje o państwie prawa, pod red. S. Wronkowskiej, Warszawa 1995, Wyd. Sejmowe.
*