28 TRANSAK.CYJA WOJNY CHOCIMSKIEJ
Bogomyślnym kapłanom cicho kładą w uszy, 515 Którzy tam i sam jeżdżąc, jeśli kogo łudzi, Od napaści szatańskiej animują ludzi,
Na tym placu, z którego ognistymi koły Człek może z Elijaśzem wniść między anioły.
WOJNY CHOCIMSKIEJ CZĘŚĆ PIĄTA
Ledwo się słońce jęło nad ziemię podnosić,
580 Każe wojsku wychodzić, każe szturm ogłosić Szturm Do kozackich taborów, lub zysk, lubo strata. kó»Kot" Tak mu pomsta, tak mu gniew serce w piersiach płata. Choćby wszytkim Turkom być dzisia na przepieklu, Byle dobyć Kozaków; sam na białym seklu 585 Karmiąc wstydem wezery, baszę i swe agi,
Skoro złotem ciągnione osiędzie czapragi,
Tam stanął, gdzie o jego ocierając strzemię Kłaniały się chorągwie aż do samej ziemie.
Sajdak na nim ze złota usadzony w sztuki,
590 Wkoło ciągną sołhacy nałożone luki,
A tam swoje rycerstwo napomina rzędem,
Żeby mając jedynym Mahometa względem,
w. 577 — 578 z którego [...] anioły — według przekonań chrześcijańskich rycerz poległy w obronie wiary, w walce z niewiernymi, zashigujc na zbawienie, dostanie się po śmierci do nieba, jak prorok Eliasz, o którym mówi Pismo Św., że został uniesiony do nieba na wozie ognistym, w. 580 każe — rozumie się: Osman, w. 582 piata — rkps: wpłata.
'w. 584 na [...] seklu — od „sekiel”: koń szlachetnej rasy. w. 590 solhak — łucznik.
Ojczyznę, dzieci, żony i cokolwiek może Wymyślić, żeby zbójców tych na Zaporoże 595 Z garści nie upuszczali; bo im tu należy Zapłata za wierutne złości i kradzieży.
Inaczej woli umrzeć, woli głowę łożyć,
Jeźli dziś nie ma swoich nieprzyjaciół pożyć.
„Idźcież — rzecze — wielkiego świata króciciele,
6oo Wytnijcie i z korzeniem to szkodliwe ziele!
Idźcie śmiele, ja na was będę patrzał z bliska,
A kto najpierwszy wtargnie do tych psów łożyska, Dziś weźmie Sylistryją, a kto drugi po niem,
Juki złota z ubranym daruję mu koniem.
605 Tak aż do dziesiątego, każdy swej odwagi I męstwa należyte odniesie posagi.”
Kiedy się do wygranej hardy Turczyn bierze, Sześćdziesiąt dział burzących przeciwko kwaterze Kozackiej wyrychtuje i zwykłymi tryby 610 Rozwlecze nad naszymi swe szyki, że gdyby Kozaków posiłkować we złej chcieli toni.
Od onych wojsk niezmiernych wstręt mieli z ustroni.
Widzi dobrze Chodkiewicz, na co Turczyn godzi, Więc w pole sześć usarskich chorągwi wywodzi, ski, 615 Kędy i sam w tysiącu swojego wyboru gotowi Czołem do kozackiego obróci taboru,
A oraz i lisowskie z szańcu ruszy roty.
Tak stał w miejscu czekając Marsowej roboty.
I podczaszy gotowy w swojej bramie czeka.
w. 603 Sylistryją — miasto i twierdza turecka nad Dunajem, w. 617 lisowskie [...] roty — lisowczycy, oddziały wojskowe utworzone przez Aleksandra Lisowskiego, bitne i zuchwałe, osławione z powodu rabunków i okrucieństwa.
w. 619 podczaszy — Stanisław Lubomirski.
10 - BN 1/19 (W. Potocki: Wiersze wybrane)