G. Morcinek i Zofia Kossak-Szczucka w książce Wielcy i mali.
10. Zbójnicką sławę w muzyce najwspanialej utrwalił Karol Szymanowski baletem Harnasie (1931).
NAPRAWDĘ?
1. Kostucha — Jakub Kostucha, najdawniejszy poeta chłopski, o bliżej nie znanej biografii, mieszkaniec wsi Pierzchów w Krakowskiem. Fragmenty jego utworów drukowane były w „Kurierze Warszawskim” w 1830 r. (nr 234).
2. Walgierz Udały — Legendarny bohater podania związanego z opactwem benedyktyńskim w Tyńcu, a zanotowanego u nas po raz pierwszy w drugiej połowie XIV w. na kartach Kroniki wielkopolskiej. Pan na Tyńcu Walter (Walgierz) Udały przywiózł sobie z Francji żonę, piękną królewnę Helgundę. W trakcie zabiegów o rękę królewny, a więc pod nieobecność pana na Tyńcu, szkody wyrządzał mu Wisław, książę na Wiślicy, toteż po powrocie Walgierz kazał go uwięzić. Kiedy powtórnie ruszył na wyprawę wojenną, Helgunda zainteresowała się więźniem, uwolniła go i uszła z nim na zamek w Wiślicy, a kiedy mąż powrócił, podstępem zwabiła go tam w zasadzkę. Pojmany Walgierz, przykuty został do ściany, skąd przyglądać się musiał „igraszkom miłosnym” niewiernej żony z Wisławem. Nieszczęsnemu przyszła z pomocą napiętnowana przez los wyjątkową brzydotą, a więc pewnie powodowana zazdrością, siostra pana na Wiślicy. Ona to uwolniła i uzbroiła Walgierza, który mszcząc swoje krzywdy, poćwiartował żonę i jej kochanka. To podanie o żonie zdrajczyni, będące pogłosem zachodnioeuropejskiej epiki dworskiej, znane jest również w Rosji i na Bałkanach. U nas po Kronice wielkopolskiej zamieścili je także w swoich kronikach M. Kromer i M. Bielski, a szeroki rozgłos nadał historii H. Sienkiewicz wprowadzając ją do Krzyżaków (1900). W 6 lat później Stefan Żeromski poświęcił Panu na Tyńcu Powieść o Walgie-rzu Udalym. Były i inne, mniej głośne, transpozycje literackie, były także prace naukowe, m. in. G. Labudy: Źródła, sagi i legendy do najdawniejszych dziejów Polski (1960). Spośród przekazów tradycji ustnej, podanie zapisał Bronisław Heyduk w książce Legendy i opowieści o Krakowie (1967).
3. Diabeł łańcucki — nazwę tę zyskał sobie okrutny magnat, słynny warchoł i awanturnik, pan na Łańcucie — Stanisław Stadnicki (ok. 1551—1610).
4. Filip z konopi — bohater przysłowia, którego mylne tłumaczenie stworzyło fikcyjną postać niejakiego Filipa, właściciela wsi Konopie, o czym nawet Mickiewicz w Panu Tadeuszu wspomina — jest po prostu zwykłym zającem. Zająca w wielu wsiach polskich nazywano dawniej filipem i on to wyskakując (wyrywając) nagle z konopi dał powód do przysłowia „wyrwał się jak filip z konopi”, o czym pisze J. Krzyżanowski w Mądrej gloioie dość dwie słowie (t. 1, s. 17).
5. Janosik — najsłynniejszy zbójnik tatrzański stracony w 1713 r. w Liptowskim św. Mikulaszu. (Zob. także rozdział 13, nr 4.)
6. Jantek z Bugaja (1874—1944), właściwe nazwisko Antoni Kucharczyk, poeta chłopski z Benczyna w pow. wadowickim. Autor tomiku pt. Blade kwiaty z wiejskiej chaty (1905) i zbioru Wybór utworów (1954).
7. Mistrz Twardowski — Czy istniał naprawdę? Tu zdania są podzielone i jednoznacznej odpowiedzi dać jeszcze nie potrafimy. Ciekawym polecamy ostatnią rozprawę na ten temat, obszerną pracę wykorzystującą wszystkie dotychczasowe dociekania, zamieszczoną w studiach folklorystycznych W świecie pieśni i bajki (1969). Autor jej, Roman Bugaj, identyfikuje Twardowskiego z alchemikiem dworu Zygmunta Augusta, Lau-rentiusem Duranoviusem, czyli Lorenzem Dhurem.
8. Iskrzycki — nazwisko diabła o wybitnych zdolnościach ekonoma, który nie mogąc ze względu na swą diabelską fizjonomię pokazać się ludziom, by ich nie wystraszyć — z kryjówki w piecu wydawał polecenia. (Zob. O. Kolberg: Lud. Tarnowskie — Rzeszowskie, 1967, t. 48, s. 312, K. W. Wójcicki: Klechdy, 1972, s. 267.)
9. Ondraszek (1680—1715) — słynny zbójnik śląski. (Zob. rozdział 13, nr 9.)
107