nich osiedli. Prawdopodobnie te klasy społeczne czy kupieckie, które były pierwszymi użytkownikami runów, nie występowały wśród wikingów przybyłych na Wyspy Brytyjskie. Lub też mogły występować tam lokalne okoliczności, o których nic nie wiemy, gdyż nasze szczegółowe wiadomości na temat historii niektórych z tych regionów w czasach wikingów są nikłe.
Ogólnie rzecz biorąc, nordyckie pomniki runiczne w Anglii nie są w całości dobrze poznane. Do znakomitych, prawdziwie wspaniałych, należy rzeźbiona płyta, która stanowiła część pomnika nagrobnego na podwórzu kościoła św. Pawła w Londynie. Pochodzi ona z XI wieku, inspiracja do jej wyrzeźbienia przyszła prawdopodobnie z Danii. Na szczycie płyty występuje wspaniała bestia wyrzeźbiona w płaskim reliefie, pomalowana na kolor ciemnoniebieski, z detalami wyróżnionymi brązem i bielą. Krawędź kamienia zawiera dwie linie duńskich runów: k(i)na:let:le-kia:st | in:J>ensi:auk:tuki:, „Ginna i Toki ułożyli ten kamień”. Przypuszczalnie kiedyś dopasowana tam była również płyta mówiąca o tym, czyj to był grób. W Winchester, stolicy późnej anglosaskiej Anglii, także wydobyto kamień runiczny, z którego zachował się tylko mały fragment, gdyż był on wmurowany w wieżę średniowiecznego kościoła znajdującego się w mieście. Tekstu nie da się zrekonstruować, gdyż pozostało niewiele liter, ale ciekawe jest, że na runach pozostały ślady czerwonego barwnika, który kiedyś czynił je widocznymi. Jedyne pozostałe duńskie runy na południu Anglii, to przypadkowe graffiti wycięte na kościach uzyskanych u rzeźnika. Pochodzą z warstw XI-wiecznych, ze St Albans. Obie są tylko częściowo zachowane, a jedna ma zwyczajny tekst typu N risti runar, „N wyciął (te) runy”, gdzie imię jest niekompletne. Także duński, i zapewne przywieziony, jest futerał na grzebień znaleziony w Lincoln. Jest on zrobiony z kawałków kości, wzdłuż jednego wycięto tekst reklamowy, kamb:koJ>an:kiari:Jjorfastr, „Dobry grzebień zrobiony przez Thorfastra”.
Na północy Anglii runy nordyckie trwały przez długi okres i były używane przez dwujęzyczną społeczność, która mieszała języki nordycki i angielski. Na nieszczęście wiele zabytków istnieje we fragmentach lub zwietrzało i ciężko jest ustalić szczegóły tekstowe. Wystarczająco jasne jest graffiti na jednym z kamieni katedry w Carlisle (który dlatego nie może być wcześniejszy niż koniec XI wieku). Tekst, będący mieszaniną duńskiego i runów krótkogałęzistych, głosi: tolfin:ura-itjjasirunrajńsistain, „Dolfin napisał te runy na tym kamieniu”. Przypadkowe graffiti w Dearham, w Kumbrii, i Settle, w North Yorkshire, przydają się tylko jako wskaźniki geograficznego położenia znalezisk. Zegar słoneczny w Skelton-in--Cleveland zawierał, zarówno tekst łaciński, jak i runiczny, ale na fragmentach, które przetrwały, pozostało tylko kilka runów. W Pennington, w Kumbrii znajduje się w tympanonie słabo zachowany kamień, datowany na XII wiek. Tekst wydaje się upamiętniać budownicznego i murarza kościoła, w języku, który jest nieczystym nordyckim, prawdopodobnie angielsko-nordyckim. Ostatnia i najwspanialsza jest chrzcielnica z Bridekirk, w Kumbrii. Naczynie jest czworobocznym blokiem, dokładnie urzeźbionym ze wszystkich czterech stron i datowanym przez historyków sztuki na XII wiek. Na jednej stronie znajduje się wijąca się wstęga, biegnąca poprzez dwa kapitele i otoczona przez liście. Poniżej siedzi niewielka postać, wyraźnie trzymająca młotek i dłuto, i rzeźbiąca na uboczu. Na wstędze znajduje się napis podający imię artysty. Runy wymieszane z kilkoma literami