za zakończone. Trzeba jednak stwierdzić, że los każdego z braci może stać się tematem zupełnie odrębnych bajek i ten przykład należy raczej wyłączyć z gatunku jednolitych utworów bajkowych.
We wszystkich innych wypadkach mamy do czynienia z dwiema i więcej bajkami. Określając dwubajkowość nie dajmy zbić się z tropu występowaniem w utworze zbyt krótkich sekwencji. Szczególnie krótkie są sekwencje zawierające niszczenie plonów i wypowiadanie wojny. Niszczenie plonów w ogóle zajmuje nieco szczególne miejsce; najczęściej od razu widać, że postać niszcząca plony odgrywa w sekwencji II większą rolę niż w pierwszej i że niszczenie plonów służy tylko wprowadzeniu tej postaci do bajki. Tak np. w bajce nr 105 koń, który kradnie siano, jest następnie donatorem; por. także bajki nr 186 i 187. W bajce nr 126 w postaci ptaszka kradnącego pszenicę wprowadza się miedzianego człowieczka, który spełnia rolę analogiczną do zadań chłopa z bajek nr 129 i 125 („A ten ptaszek to był miedziany człowieczek”). Ale podział bajek według form pojawiania się protagonistów jest niemożliwy, bowiem musielibyśmy stwierdzić, że każda sekwencja I jedynie przygotowuje i wprowadza postaci następnej sekwencji. Teoretycznie kradzież plonów i ujęcie złodzieja to zupełnie odrębna bajka; najczęściej jednak sekwencja taka jest odbierana jako wprowadzająca.
170
Wiedząc już, w jaki sposób rozkładają się sekwencje, możemy każdą bajkę podzielić na jej części składowe. Przypomnijmy, że podstawowe części składowe to funkcje protago-nistów; następnymi są elementy wiążące i motywacje. Szczególne miejsce zajmują formy pojawiania się osób działających; np. przylot smoka czy spotkanie z babą-jagą. Wreszcie występują elementy atrybutywne, czyli akcesoria, w rodzaju chatki baby-jagi czy glinianej nogi jej domlcu. Owe pięć grup elementów określa już nie tylko konstrukcję bajki, lecz w ogóle całą bajkę.
Spróbujmy dokonać rozbioru jakiejś bajki. Wybierzmy bardzo krótką bajkę o jednej sekwencji, najmniejszą bajkę z naszego zbioru. Przykłady analizy bardziej skomplikowanych bajek wyodrębniliśmy w aneksach, ponieważ mają znaczenie jedynie dla specjalistów. Nasza bajka to — Gęsi-labędzie (113).
„Żyli sobie dziad i baba: mieli córkę i małego synka *.
ttCóreczko, córeczko — mówi matka — idziemy do pracy, przyniesiemy ci bułeczkę, uszyjemy sukienkę, kupimy chusteczkę, tylko bądź mądra,
1. Sytuacja początkowa («)
2. Zakaz, spotęgowany obietnicą (d1).
s*
171