* * ■ Rozdział XI. Materiały interpretacyjne ■ * «
w sprawie „Zasad techniki prawodawczej”. Wprawdzie bezpośrednim adresatem tego aktu normatywnego są wyłącznie naczelne i centralne organy administracji państwowej oraz inne jednostki podległe RM i Prezesowi RM, a nie Sejm (w sensie formalnym rozporządzenie nie może oczywiście wiązać Sejmu - postanowienie TK z 26 marca 1996 r., W 12/95, OTK 1996/2/16), ale nie powinno ulegać wątpliwości, że wszystkie organy włącznie z Sejmem oraz wszyscy interpretatorzy w imię zasady jednolitego rozumienia prawa powinny się wzorować na przyjętych w Zasadach ustaleniach. Jasność i jednolitość kryteriów redagowania tekstów prawnych stanowi bowiem konieczny warunek jasnego i jednolitego rozumienia przepisów prawnych przez ich adresatów oraz organy stosujące prawo.
Dopuszczalne jest oczywiście powoływanie się na uchylone akty normatywne, czy związane z nimi orzecznictwo. W pewnych sytuacjach mogą one bowiem odegrać ważną rolę, w ramach szeroko rozumianej wykładni historycznej, wskazując na kierunek ewolucji określonych instytucji prawnych.
Orzecznictwo sądowe to po aktach normatywnych drugi najważniejszy i najczęściej stosowany w praktyce typ materiałów interpretacyjnych. Jest tak zresztą nie tylko w Polsce, ale we wszystkich krajach należących zarówno do kręgu kultury civil law i common law1 2. W praktyce naszych sądów najczęściej powoływane są orzeczenia TK, SN i NSA, chociaż nierzadkie są również przypadki cytowania orzeczeń sądów apelacyjnych. W bazie danych „LEX” spotykamy wreszcie ogromną ilość orzeczeń wojewódzkich sądów administracyjnych, co potwierdza tylko powszechnie znaną tezę o postępującej administratywizacji współczesnego prawa. Wprawdzie w Polsce, podobnie jak w innych krajach cml law orzeczenia sądowe o charakterze precedensowym nie mają mocy formalnie wiążącejs, to jednak ich wpływ na orzecznictwo sądów jest bardzo poważny3. Mówi się w związku z tym, że chociaż w naszym kraju nie obowiązuje zasada stare decisis i w konsekwencji nie jest znana instytucja precedensu formalnie wiążącego {precedensu de iure), to jednak w praktyce sądy niższe opierają się na
Tak też jest i w innych krajach - por, Interpreting Statutes. A Comparatm Study, ed. D. N. MacCormick, R. Summers, Dartmouth-Worcester 1991, s. 487.
W przeszłości miały taką moc wytyczne SN oraz uchwały TK ustalające powszechnie obowiązującą wykładnię ustaw. W chwili obecnej wiele kontrowersji budzi kwestia mocy wiążącej tzw. orzeczeń interpretacyjnych TK - szerzej na ten temat rozdz. II.
" Por. L. Morawski, M. Zirk-Sadowski, Precedent in Poiand, [w:] Interpreting Precedents...
mm» 213