48,49 (3)

48,49 (3)



Gdzie właśnie jesteśmy?

Uczestnicy rozpraszają się po całym pomieszczeniu. Jedna osoba zostaje wysłana za drzwi. Podczas gdy jest ona na zewnątrz, grupa wybiera jakąś scenę, którą chce wspólnie przedstawić, na przykład czekanie na przystanku autobusowym, jazdę autobusem do pracy, początek kursu tańca, zwiedzanie wystawy itd. Scena ta prezentowana jest bez stów, tylko za pomocą gestów. Zawołany do środka uczestnik musi odgadnąć, o co chodzi.

Uwalnianie więźnia

Uczestnicy siedzą w kole, pośrodku którego znajduje się „strażnik" z „więźniem". „Strażnik” ma zamknięte oczy, a „więzień" luźno związane ręce i stopy apaszką albo szalikiem. Osoby znajdujące się w kole muszą teraz spróbować rozwiązać ten szalik oraz uwolnić „więźnia" tak, by „niewidomy strażnik" nic nie zauważył. Następnie wybieramy nowego „strażnika" i nowego „więźnia".

Skradający się Indianin

Jeden z uczestników zostaje nazwany „skradającym się Indianinem". Wszyscy pozostali otaczają go kołem, siedząc albo stojąc plecami do środka. „Indianin" próbuje zakraść się od tyłu do któregoś z uczestników. Gdy zostanie zauważony, uczestnik ten podnosi rękę do góry - odwracanie się jest zabronione - a „Indianin" musi wrócić na swoje miejsce i próbować zakraść się do kogoś innego. Gdy znajdzie on niepostrzeżenie za plecami jakiejś osoby, następuje zamiana ról. Jeśli grupa jest duża, w kole może przebywać dwóch albo trzech „skradających się Indian", aby w tym samym czasie zajętych było więcej osób. „Indianie" muszą skradać się do swoich ofiar tak, aby nie było żadnych nieporozumień, o kogo chodzi. Gdy grupa składa się z młodszych dzieci, prowadzący powinien pilnować, aby nie podnosiły one rąk zanim zauważą „skradającego się Indianina".

Czujny pies

Uczestnicy siedzą w kole twarzą do środka, gdzie siedzi jedna osoba l zawiązanymi oczami udająca „niewidomego psa”, który pilnuje swo-jej „kości" {dowolny przedmiot, najtrudniej jest w przypadku pęku kluczy). Jeden z uczestników siedzących w kole próbuje ukraść „kość". Gdy „pies" zauważy „złodzieja" i uda mu się go dotknąć, „złodziej" musi wrócić na swoje miejsce i inna osoba może próbować szczęścia. Ten, komu uda się ukraść „kość", zamienia się rolami z pilnującym „psem”.

Piśnij raz cichutko

Wszyscy, oprócz jednego uczestnika, siedzą w kole. Tej jednej osobie zawiązujemy oczy. Zanim zabawa się rozpocznie, dzieci zamieniają się miejscami, aby ten, kto jest w środku, nie mógł przypomnieć sobie porządku siedzenia. Dziecko z zawiązanymi oczyma musi teraz usiąść na kolanach dowolnego uczestnika w kole i poprosić go: „Piśnij raz cichutko". Gdy rozpozna po glosie, na czyich kolanach siedzi, może przekazać opaskę na oczy tej osobie i zająć jej miejsce w kole. Jeśli natomiast nie rozpozna głosu, musi dalej próbować szczęścia. Przed każdą nową rundą uczestnicy siedzący w kole zamieniają się miejscami.

W zależności od ustaleń przed rozpoczęciem zabawy można dla ułatwienia rozpoznania osoby, na której kolanach się siedzi, pomagać sobie rękoma.

Niewidomi strażnicy mostu

Wyznaczone, niezbyt duże pole zabawy zostaje podzielone na trzy pasy. Średni pas to most, na którym stoi dwóch lub więcej uczestników z zawiązanymi oczami - „niewidomych strażników mostu". Pozostałe osoby dzielą się na równe grupy i ustawiają na dwóch bocznych pasach pola zabawy. Muszą oni spróbować przejść przez most

49


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
48,49 Gdzie właśnie jesteśmy? Uczestnicy rozpraszają się po całym pomieszczeniu. Jedna osoba zostaje
48,49 Gdzie właśnie jesteśmy? Uczestnicy rozpraszają się po catym pomieszczeniu. Jedna osoba zostaje
48,49 Gdzie właśnie jesteśmy? Uczestnicy rozpraszają się po catym pomieszczeniu. Jedna osoba zostaje
48,49 (3) Gdzie właśnie jesteśmy? Uczestnicy rozpraszają się po catym pomieszczeniu. Jedna osoba zos
86,87 (3) TEMPO Rozstawcie się po całym pomieszczeniu, każdy osobno... Poczujcie swoje ciałn I oddyc
48 49 tylko właśnie: „się wzięło...”, „człowiek wziął”. Zupełnie jak małe dziecko, według którego
skanuj0087 (42) 5. Uczestnicy rozchodzą się po sali i „napełniają” filiżanki innych osób, wypowiadaj
ScannedImage 3 dają one względnie jasne pojęcia na swój temat. Tym właśnie, zdaniem Luhmanna, tłumac
Właśnie dzięki mikroskopowi udało się po raz pierwszy zobaczyć koronawirusa.
„Zaczarowany berek z piłką" Berek usiłuje dotknąć ćwiczących, którzy poruszają się po całym
scandjvutmp27301 renka ryżu uparcie umykały od nich i rozsypywały się po całym stole. Stary Czżan z
KSE9262 II L82 20 O sy szerząc się po całym oliozie, i rosnąc z każdą godzi’ ną, zamieniły się uako
2. ,Godzina milicyjna” to: a)    gwarancja swobodnego poruszania się po całym kraju b
48,49 (4) lak skutecznie negocjować Ton Jeśli wszyscy uczestnicy są zwolennikami negocjacji w stylu

więcej podobnych podstron