ł
DIETA I ODTRUWANIE ORGANIZMU WEDŁUG METODY DOKTORA JENSENA
Nic wiem, ilu ludzi naprawdę zdaje sobie sprawę z tego, jak wspaniali} rzeczą jest czuć się dobrze, cudownie, a ponad wszystko - zdrowo. Zgadzam się, że zdrowie to nie wszystko, ale przecież bez zdrowia inne rzeczy traci} wartość! Bez dobrego samopoczucia nie poprawi humoru wydawanie pieniędzy na zachcianki. Bez zdrowia kuleje małżeńskie pożycie, trudno o właściwe wychowanie dzieci. Trzeba przyjąć do wiadomości, że wstąpienie na ścieżkę wiodącą do „wspaniałego samopoczucia” ma swoją cenę. Droga ta nic jest prosta, ale pomyślne rezultaty współdziałania z naturą są prawie zawsze odczuwalne i na ogół długotrwałe.
Analiza naturalnego podejścia do zdrowia i leczenia przekonała mnie, że jeżeli spowolnimy naturalne procesy eliminacyjne, zatrzymując toksyny w ciele, skutkiem okaże się w końcu przewlekłe schorzenie. W związku z tym należy odwrócić ów chorobotwórczy proces, polegający na gromadzeniu się toksycznych substancji w organizmie. Można do tego doprowadzić wyłącznic za sprawą detoksykacji, odtrucia ciała. Trzeba dać odpocząć organizmowi, pijąc więcej płynów, wypłukując śluz, trucizny oraz złogi - mówiąc krótko, postarać się je „upłynnić”. Słowo katar wywodzi się z greki, w której oznaczało pierwotnie „spływ”. Kiedy więc zaschnięty śluz powróci do płynnej konsystencji, organizm sam zacznie się oczyszczać. Leczenie polega na oczyszczeniu, a oczyszczenie wiedzie do zdrowia.
W odróżnieniu od terapii naturalnych większość dostępnych w aptekach leków to opracowane przez farmaceutów chemiczne preparaty, które wywierają na organizm specyficzne skutki - po części dobre, a po części niekorzystne. Wszyscy lekarze i producenci leków przyznają zgodnie, że leki wywierają niepożądane efekty uboczne. Gorzej jednak, iż liczne z nich tłumią naturalne moce oczyszczające ludzkiego organizmu oraz maskują objawy chorób.
Uzupełnianie diety produktami zasobnymi w żelazo wspomaga eliminację zalegających w ciele pozostałości z przyjmowanych leków, które opóźniają naturalne procesy samoleczenia. Żelazo we krwi usprawnia wykorzystanie tlenu, wdychanego przez płuca. Okazuje się, że żelazo jest niezbędne do czerpania odpowiedniej ilości tlenu dla podniesienia poziomu energii organizmu i usprawnienia przemiany materii, co z kolei umożliwia narządom, gruczołom i tkankom usuwanie toksycznych złogów. Żelazo znajduje się w jeżynach, malinach (także dzikich), wszelkich zieleninach i zielonych jarzynach, a także w mięsie, w tym drobiowym i rybim.
Nasz cci w zastosowaniu terapii naturalnych tkwi w upłynnieniu i wypłukaniu trujących osadów z różnych tkanek ku narządom wydalniczym. Odstawienie niektórych leków może nasilić objawy, a sam proces eliminacyjny może się okazać trudny i przykry. Niektóre z jego symptomów bywają niemal nieznośne. Jednakże, aby wydobrzeć, trzeba przez ów proces przejść.
Wiele osób rezygnuje podczas detoksykacji z picia kawy i cierpi wtedy na bóle głowy, będące skutkiem nałogowego uzależnienia od kofeiny. Mimo to należy pozbyć się z organizmu kofeiny, nikotyny, resztek leków farmakologicznych, ciężkich metali oraz innych toksynach nagromadzonych w tkankach. Być może efektem ubocznym procesu oczyszczania okażą się np. dolegliwości wynikające z odstawienia napojów alkoholowych czy też eliminacji innych trucizn i odpadów, przeszkadzających powrotowi do zdrowia.
Panuje opinia, że leczenie metodami naturalnymi bywa powolne i długotrwale. Owszem, to prawda, ale przewlekłe schorzenia również rozwijają się miesiącami i latami. Trzeba zrozumieć, iż organizm funkcjonuje zgodnie z prawami natury i wobec tego w procesie wychodzenia ze stanu chorobowego, gdy ciało się oczyszcza, musimy przejść w odwrotnym kierunku tę samą drogę, która zaprowadziła ku schorzeniu. Potwierdzenie tego aksjomatu znajdujemy w tzw. prawie naturalnym Heringa: „Wszelkie leczenie zaczyna się od głowy, od środka, a objawy ustępują w odwrotnej kolejności [w stosunku do tej], w której niegdyś wystąpiły”.
Lecząc się z astmy i przechodząc ów odwrotny proces oczyszczający, pacjent prawie zawsze cierpi ponownie na katar sienny i objawy przeziębienia; odczuwa zmęczenie, bolą go kości, dokucza gorączka. Symptomy te powracają na krótko, lecz po ich ostatecznym ustąpieniu organizm odzyskuje zdrowie, a człowiek - dobre samopoczucie.
Dolegliwości nie zawsze mają naturę czysto fizjologiczną - można cierpieć psychicznie, mentalnie. Wielce mnie przygnębia widok dziecka chorego na astmę, które pałaszuje lody. Słodycze należą bowiem do głównych czynników wywołujących problemy zdrowotne! Szkopuł tkwi tu w niewiedzy. Osoba choćby pobieżnie zorientowana w kwestiach dietetycznych nie popełnia takich błędów jak napychanic dzieci słodyczami. Cóż jednak z tego, skoro ty lu ludzi „wie swoje” i nie chce wiedzieć więcej. Pozostaje im tylko przekonywanie się na własnej skórze, w trakcie zbierania przykrych doświadczeń.
Często się przekonuję, że ku naturalnym metodom leczenia zwracają się dopiero ci, którzy już mają dosyć chorowania i nieustannych nawrotów dolegliwości.
49