55888 Teoria jezyka poetyckiego 51

55888 Teoria jezyka poetyckiego 51



76 Janusz Sławiński

główną informacją. Informacją o swoim położeniu wobec innych znaków. O swoich „zachowaniach się” nie wobec uczuć autora („szczerość poezji”) ani faktów rzeczywistości („prawdziwość obrazu”), lecz wobec sąsiadów w „zdaniu metaforycznym”. Nie można go więc sprawdzić przez zestawienie z jakimś zewnętrznym układem rzeczy. W odróżnieniu od innych typów wypowiedzi, którym można przypisać cechy prawdy lub fałszu — w języku poetyckim zachodzi wypadek zawieszonej weryfikowalności. Pseudonim poetycki jest znakiem własnego zorganizowania. Podlega sprawdzeniu tylko w stosunku do samego siebie. Ściśle zatem biorąc ma tendencję do przeobrażania się w kategorię niesemiotyczną, wytraca bowiem „przezroczystość” właściwą znakom, nabiera „nieprzenikliwości” właściwej rzeczom. Charakterystyczne, że do bliskiej temu prawdy doszedł Irzykowski, najpoważniejszy przecież oponent awangardy, gdy pisał w — pośmiertnie ogłoszonym — szkicu Materia poetka: „Słowa [w poezji] są nie tylko przekazem, łecz samą rzeczą” to.

We wszelkich próbach określenia pozycji mowy poetyckiej w świecie form językowej komunikacji brana jest pod uwagę przede wszystkim sytuacja liryki. W przekazie epickim ciąg narracyjny układa się równolegle do biegu fabuły. Główną motywację dla słowa opowiadacza stwarza zdarzenie. W dramacie wypowiedź bohatera jest nastawiona na jakieś „ty”, kierowana do adresata, a więc i określana przez niego. Do adresata dwojakiego: do innej postaci ze świata dramatu, ale również do audytorium (w teatrze). I tu, i tam funkcją poetycka znaku słownego jest ograniczana przez jego posłuszeństwo wobec uwikłań zewnętrznych. Oczywiście, kategoria rodzaju literackiego należy do rzędu typów idealnych i byłoby naiwnością poszukiwanie jej czystych realizacji w rzeczywistości literatury. Rzeczywistość ta jest synkretyczna, a klasyfikacja usiłuje jedynie zadać kłam owemu stanowi rzeczy, aby umożliwić jego rozumienie. Mówiąc o szczególnym stężeniu poetyckości w języku liryki, o jej przytłumieniu w epice i dramacie, mamy na myśli tylko to, że w jednym i drugim wypadku różne są tendencje kierunkowe i różne bieguny przyciągania. Realny fakt literacki nie znajduje się nigdy na żadnym z biegunów, lecz w polu międzybiegunowym. Rozstrzyga stopień jego zbliżenia lub oddalenia, a nie całkowita — teoretyczna jedynie — odpowiedniość.

Język liryki jest w stopniu najwyższym nasycony informacjami poetyckimi. Informacjami, które — trzeba to już teraz wyraźnie powiedzieć — mają naturę paradoksalną. Ich byt jest bowiem wyłącznie opozycyjny. Nie są zdolne występować same przez się, lecz tylko jako zaprzeczenie informacji innego rodzaju. Informacja poetycka jest jak gdyby przenoszona za pomocą informacji, którym się przeciwstawia: poznawczych, dydaktycznych, ekspre-sywnych, politycznych, religijnych itp. I tylko taki „wehikuł” umożliwia jej

V


)° „Twórczość”, 1946. nr 10. s. 108.

społeczny obieg. Osobliwość funkcji poetyckiej polega na tym, że jest ona w istocie rzeczy sprzeczna z pojęciem funkcjonalności. Że nie wiąże się z żadnym „celem”, jeśli ją rozpatrujemy w izolacji. Może być sobą — jedynie na tle funkcji, które mają taki „cel” usytuowany na zewnątrz wypowiedzi. Ten paradoksalny status ontologiczny poetyckości sprawia, że stanem naturalnym poezji jest ciągłe napięcie. Pomiędzy „poetyckością” i „niepoetyckością”. Pomiędzy egoistycznym nastawieniem na immanentną organizację utworu (jako nowej „rzeczy”) i nastawieniem na zewnątrz -na psychologiczne, socjalne czy poznawcze zobowiązania wypowiedzi. Hierarchia funkcji przedstawia się jako układ o równowadze dynamicznej. Dominanta jest ustawicznie zagrożona w swoim panowaniu. Granica pomiędzy sytuacją, gdy informacja poetycka wprzęga w służbę inne informacje, a sytuacją, gdy te ostatnie podporządkowują ją sobie — jest płynna i niedefi-nitywna.

Poezja może odgrywać rozmaite role społeczne. Bywa filozofią, ideologią, religią, nauką, moralistyką, magią, instytucją wychowawczą, narzędziem agitacji, schronieniem pięknoduchów — i czym wreszcie nie bywa? Usiłuje sprostać ruchowi wyobraźni, ale uprawia również deskrypcję widzialnego świata. Wyraża przeżycia, ale kształtuje także postawy i mniemania. Role te wszakże występują zawsze jako elementy układu dramatycznego. Samo pojęcie „roli” zakłada istnienie inwariantu, wobec którego coś stanowi rolę (czynnik zmienny), a zatem zakłada również występowanie napięcia pomiędzy odgrywaną rolą a owym inwariantem. Poezja ma naturę dialektyczną — podejmując zadania filozofii na przykład nie utożsamia się z nią, lecz ustala jakiś rodzaj konfliktu pomiędzy „filozoficznością” i „poetyckością”. W każdym wypadku ustala określony typ dramatycznej rozgrywki, w której naprzeciw funkcji poetyckiej stawać mogą rozmaici partnerzy. Wydaje się, że różnice pomiędzy gatunkami poezji, poetykami historycznymi czy szkołami literackimi polegają w dużym stopniu na odmienności owych partnerów (poezja — ekspresja, poezja — propaganda, poezja — szkoła obywatelska itp.).

V

Dominowanie funkcji poetyckiej wnosi do przekazu językowego szczególny rodzaj uporządkowania sekwencji znaków i sensów. Szczególny system integracji, który współistnieje w skłóceniu z innymi zasadami organizacyjnymi, odwołującymi się do jakichś modeli zewnętrznych. W tym osobliwym systemie motywacją położenia znaku jest inny znak, motywem znaczenia — inne znaczenie, nie zaś sytuacja przedmiotowa. Przytłumienie „świata” jako kontekstu dla znaku pociąga za sobą uwyraźnienie kontekstu językowego. Słowa pozbawione „podpórek” zewnętrznych dążą do usztywnienia swych wzajemnych stosunków. W odróżnieniu od innych wypowiedzi utwór poetycki jest przekazem skodyfikowanym, którego składniki podlegają hierarchii


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Teoria jezyka poetyckiego 31 72 Janusz Sławiński Sformułowania te brzmią nieco zagadkowo. Jakie bow
14178 Teoria jezyka poetyckiego 21 70 Janusz Sławiński poezji nie należy rozpatrywać w kategoriach,
17880 Teoria jezyka poetyckiego 41 74 Janusz Stawiński Im wyższa pozycja funkcji poetyckiej w całym
18840 Teoria jezyka poetyckiego 91 84 Janusz Sławiński nowi układ odniesienia i układ sprawdzeń. Oc
19687 Teoria jezyka poetyckiego 61 78 Janusz Sławiński i tworzą zamkniętą konfigurację11. Ta właśni
32694 Teoria jezyka poetyckiego 81 82 Janusz Sławiński pujemy ją w — raniej lub bardziej uświadamia
81043 Teoria jezyka poetyckiego 11 68 Wojciech Górny wiadanie, refleksja24. Faktem jednak pozostaje
Teoria jezyka poetyckiego 71 80 Janusz Stawiński pomiędzy rygorem i swobodą, napięcie, które wyzwal

więcej podobnych podstron