156 OGRÓD, ALE NIE PLEWIONY
Dosyć się żyło ziemi, niebu też żyć trzeba.
Aż mi drukarz podaje Gościniec do nieba.
5 Sam mię odrazi tytuł, wyjmę rękę z mieszka:
„Nie gościniec, ciasna tam — rzekę — wiedzie ścieżka. We wszem-li się świętemu Pismu wierzyć godzi,
Grzeszy, śmiertelnie grzeszy, kto tak ludzi zwodzi”.
46. NIE JEST MĄDREGO MÓWIĆ:
NIE ROZUMIAŁEM
W studnią, chcący się napić po pragnieniu długim,
Lis i kozioł pospołu wpadł jeden po drugim.
W radę, lecz darmo; żaden wyścia nie najduje.
Na ostatek kozłowi lis wyperswaduje,
5 Żeby się jako może wspiął na nogi zadnie,
A on, będąc na wierzchu, wyzwoli go snadnie;
Ale skoro wyskoczy lis po rogach z wody:
„Gdybyś tyle rozumu w głowie, co masz brody,
Nie lazłbyś w studnią, wyścia nie widzący — rzecze —
10 Teraz czekaj mędrszego, że cię z niej wywlecze”.
47. ZNAK ZŁODZIEJA
Każdy po tym złodzieja może poznać snadnie:
Najwięcej na ubóstwo skarży chłop, co kradnie,
45. CIASNA DROGA DO NIEBA
w. 4 „Gościniec do nieba” — mowa o książce Franciszka Dzielowskiego Gościniec prosty do nieba życiem Syna Bożego i jego świętych kochanków utorowany (wyd. 3: Kraków 1677).
w. 6 Nie gościniec [...] ścieżka — aluzja do Ewangelii św. Mateusza 7, 13—14: „Wchodźcie przez ciasną bramę; albowiem szeroka brama i przestronna jest droga, która wiedzie na zatracenie [...]. O jak ciasna brama i wąska jest droga, która wiedzie do życia”.
Żeby tym podejrzenie od siebie oddalił;
Inaczej by się wydał, gdyby złodziej chwalił.
48. CNOTA Z UBÓSTWEM
Drwią, chlubią się bogactwem i leda co plotą,
Bo się zawsze ubóstwo rychlej zgodzi z cnotą,
Więcej chwastów, powojów bujna rodzi rola.
Większe u bogatego miejsce ma swawola.
5 Choćby też która cnota pomóc chciała duszy,
Ledwie wznidzie, trudno róść. kiedy ją grzech głuszy.
49. WIELCY ZŁODZIEJE MNIEJSZYCH WIESZĄ
Kilkanaście oprawców, mając kata w przedzie, Ułapiwszy złodzieja, w pole z miasta wiedzie.
Aż ktoś potkawszy: „Błaźnie, tyle było miastu Ukraść, żeby obiesić mógł tych kilkunastu!
5 1 wójt, nim został wójtem, nim ratuszem władał,
Nim złodziejów jął sądzić, lepiej niż ty kradał Albo dłużej przynamniej. Tak fortuna rządzi:
Wielki złodziej małego na szubieńcę sądzi”.
50. PAMIĘĆ
Pamięć jest jako niewód: skoro go roztoczy, Roślejsze ryby bierze rybitw, drób przeoczy.
50. PAMIĘĆ
w. 1 niewód — sieć rybacka.
18 — BN 1/19 (W. Potocki: Wiersze wybrane)