186 OGRÓD, ALE NIE PLEWIONY
Lepszy ten szlachcic, co nim został w tym półroczu,
10 Co w hetmańskich na harcu poganina oczu Wziął albo ściął i tego honoru się dobieł,
Co w tobie zginął, co się twój przodek nim zdobieł. Jeśli z tego, co dajesz na wojsko podatki —
Dają Żydzi i kupcy z tobą do tej składki,
15 Wżdy i ci wojnę służą i noszą muszkiety.
Skłamałeś — kmiecie twoi wojsku płacą, nie ty. Jeszczeć się na gorzałkę z poboru okroi;
Lepszy od ciebie Żydzi, kupcy, chłopi twoi.
Nie może być inaczej — kto nie stawał w szyku,
20 Niech nie ma szlacheckiego głosu na sejmiku.
Dzieci ze szkół chorągwie, dzieci pułki wodzą,
A ci doma wąchają tylko a w garść smrodzą. Zasłużonych w honorach jeszcze podkupują,
Rwą sejmiki i gwałtem na nich burmistrzują.
82. KTO PIJANY. ZRYWA SEJMIKI
Zerwał dziesięć sejmików, wierę, niekochany
Brat szlachcic w Proszowicach, gorzałką pijany. Taką rzeczą fundament naszych zjazdów miałki. Póki jego w kościele, na szynku gorzałki.
5 Jeśli ksiądz szalonego wygania z kościoła,
Żeby mszej nie przeszkadzał, jednoć to mozoła, Który rozum przedawszy, duszę i z ojczyzną Za kwaterkę gorzałki byle gotowizną
w. 10 w hetmańskich [...] oczu — na oczach hetmana, w obecności hetmana.
82. KTO PIJANY. ZRYWA SEJMIKI
w. 4 Póki jego [...] gorzałki — póki on jest w kościele (na sejmiku), a w szynku gorzałka.
Gotów przedać, bo mu to wolno, a w ostatku 10 Diabeł go wie, nie wziął-li na wszytko zadatku. Więc żeby trzeźwi mogli o ojczyźnie radzić,
Wypchnąć, jeśli się nie da pijak wyprowadzić.
Niech brat szlachcic tymczasem z swą protestacyją, Gdy rady nie chce pomóc, palakietę piją.
15 Alboż Rzeczpospolita nie jest sobie pani,
Żeby jej nie gubili szaleńcy pijani?
Niech się sprawi na sejmie Pospolitej Rzeczy,
Niech głową rwania zjazdów publicznych przybeczy. Zginęliśmy, niestetyż, i nie masz nadzieje,
20 Bo co z sejmikami, toż z sejmami [się] dzieje.
Tych by, co przez pijaków chcą prywat dopinać, Rzeczpospolitą zgubić, pierwej trzeba ścinać.
83. NIERZĄDEM POLSKA STOI
Nierządem, powiedział ktoś dawno, Polska stoi;
Gdyby dziś pojźrał z grobu po ojczyźnie swojej, Zawołałby co garła: „Wracam znowu, skądem,
Żebym tak srogim z Polską nie ginął nierządem!”
5 Co rok to nowe prawa i konstytucyje,
Ale właśnie w tej wadze jako minucyje:
Poty leżą na stole, poty nam się zdadzą,
Póki astrologowie inszych nie wydadzą,
Dalej w kąt albo małym dzieciom dla zabawy —
10 Założyłby naszymi Sukiennice prawy.
w. 14 palakieta — wódka.
w. 21 prywat dopinać — osiągać prywatne korzyści.
83. NIERZĄDEM POLSKA STOI
w. 6 minucyje — kalendarze z. prognostykami, powszechnie ośmieszane, w. 10 Założyłby [...] prawy — naszymi prawami można by zapełnić kramy w Sukiennicach (w Krakowie).