Według B. Jałowieckiego, „renesans lokalizmu wyrastał głównie ze świadomości utraty tożsamości kulturowej przez coraz większe masy ludzi wykorzenionych ze swoich społeczności lokalnych i żyjących w przestrzeniach organizacyjnych i zaprogramonm nych w czasie, którego sensu nie rozumieją"191.
Zdaniem K. Krzysztofka i M.S. Szczepańskiego182, lokalizm stanowi intelektualną i organizacyjną reakcję na procesy koncentracji, centralizacji, a także standaryzacji zachodzące w społeczeństwach industrialnych i postindustrialnych. Ich zdaniem lokalizm jest także wyzwaniem wobec wizji rozwojowych fetyszyzujących wzrost gospodarczy, czyli stały przyrost produkcji, traktowany jako główny miernik i wskaźnik postępu społecznego. Lokalizm stał się swoistym dopełnieniem postępujących procesów globalizacji, stale je moderując, ale i jednocześnie podlegając oddziaływaniom odwrotnym.
W Polsce wzrost zainteresowania koncepcjami rozwoju lokalnego był ściśle związany z wejściem naszego kraju na ścieżkę rozwoju opartą na zasadach demokracji i wolnego rynku183.
Nastąpienie centralistycznego modelu organizacji i funkcjonowania modelem gospodarki rynkowej oraz stworzenie w miejsce totalitarnego, obywatelskiego systemu organizacji i funkcjonowania społeczeństwa i społeczności lokalnych"194 zaowocowało powstaniem samorządu terytorialnego, reprezentującego interesy społeczności lokalnej, który stał się samorządnym i samodzielnym gospodarzem określonego terytorium i głównym kreatorem jego rozwoju. „Samorząd terytorialny został uznany za podstawową formę organizacji życia publicznego w skali lokalnej, realizujący funkcje sprawowa-
nich zasoby specyficzne są wyjątkowe dla danego terytorium i działających na jego obszarze aktorów, a przez to niepowtarzalne w innym miejscu (w obrębie innego terytorium), niewymiernie. Do zasobów specyficznych można zaliczyć natomiast pracę wykwalifikowaną, wiedzę, posiadająca długoletnie tradycje, atmosferę przedsiębiorczości itp. Zob. A. Jewtuchowicz, Terytorium i współczesne dylematy jego rozwoju. Wydawnictw Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 2005, s. 114 oraz 116.
180 Jakże dziś nie mówić o lokalności? - gdziekolwiek się obrócić, czy to w badaniach naukowych, czy w polityce, czy w odniesieniu do wsi czy miasta, na płaszczyźnie ekonomicznej jak i kulturowej, w historii, socjologii a nawet w antropologii, wszystko wskazuje na lokalność jako nową oczywistość, nowe pole, które się narzuca fstm-pose). Lokalność nas wszechogarniaB. Ganne, Du notable au local. Transformations d‘un modile potnę*. Les Annales de la Recherche Urbaine, nr 28 z 1985, s. 23, cyt. za: K. Krzysztofek. M. S. Szczepański, Znot mieć..., s. 156.
181 P. Starosta, Poza metropolią. Wiejskie i małomiasteczkowe zbiorowości lokalne a wzory porządku makrospohct nego, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź 1995, s. 33.
182 K. Krzysztofek, M. S. Szczepański, Zrozumieć rozwój..., s. 159.
183 Trzeba jednak zaznaczyć, że problematyka rozwoju lokalnego była poruszana przez polskich naukowców znacznie wcześniej i to zarówno w rozważaniach teoretycznych, jak i na polu badawczym. Przykładem może być chociażby program realizowany w latach 80. przez zespół naukowy Instytutu Gospodarki Przestnea-nej Uniwersytetu Warszawskiego, a zatytułowany Rozwój regionalny - rozwój lokalny - samorząd terytonebtf. lego efektem były m.in. przytaczane w niniejszym opracowaniu publikacje B. Jałowieckiego, A. Kuklińskiego i G. Gorzelaka.
1841. Parysek, Podstawy gospodarki lokalnej. Wydawnictwo Naukowe U AM, Poznań 2001, s. 15.