i. Uwagi wstępne 105
i. Uwagi wstępne 105
na
i i pomocy społecznej Oryną socjalizmu pań-fiiić bezprzedmiotową, i międzywojennego, tj. strony, obowiązki zor-dtuńczo-pomocowych, mie ważną kwestią jest nr organizacyjnych od-air.ych. Analiza wyma-bywania uprawnień do ymi w okresie poprzed-
mocy społecznej w ra-
Łns
społecznej przynajm-jćdąie w jakimś stopniu * Należy jednak zauwa-icm, że system komuni-nało także wpływ na ak-jw ą jest rok 1956, kiedy cjalizmu państwowego. sćr.ak. wraz z zakwestio-ectamej demokracji oraz ich przyszło opiece i po-spocząć od wskazania na
Kfiiony socjalnej ze stanem na ■tresowania była sfera jej orga-■Ddr.óre teksty trudno uznać za k propagandowym charakterze, ter..". Praca i Zabezpieczenie
pewne cechy systemu, w którym opieka i pomoc społeczna miały być anachronizmem właściwym kapitalistycznym stosunkom społecznym.
Dla ilustracji kierunku zachodzących zmian proponuję wykorzystać dostępne dane statystyczne, chociaż należy zdawać sobie sprawę, że były one agregowane w nieco inny sposób niż w okresie międzywojennym, a to nie pozwala na pełną porównywalność we wszystkich aspektach funkcjonowania systemu ochrony socjalnej. Nie wiemy na przykład, jaki był zakres działalności organizacji społecznych, chociażby związanych z działalnością Kościoła katolickiego, mierzony liczebnością prowadzonych zakładów lub wielkością przeznaczanych na ten cel środków. W okresie PRL działały ..oficjalne” organizacje społeczne, takie chociażby jak Polski Komitet Pomocy Społecznej, PCK, Zrzeszenie Katolików „Caritas”, o których dysponujemy pewnymi danymi, jednakże były to organizacje o mocno ograniczonej autonomii działania i trudno e uznać za kontynuatorów przedwojennej tradycji. Możliwość ograniczonych porównań w tym zakresie mamy tylko dla kilku powojennych lat, gdyż w rocznikach statystycznych za okres 1945-1949 podawano zbiorczą informację o strukturze własności zakładów opieki zamkniętej zagregowaną wedle typologii obowiązującej w okresie międzywojennym, a ich właściciele cieszyli się względną autonomią. Uwzględniano także podział wydatków na opiekę i pomoc społeczną z wyszczególnieniem budżetów MPiOS oraz Związków Samorządu Terytorialnego.
Niestety, takich informacji brakuje za kolejne lata, gdyż zmienił się sposób agregowania danych, a w okresie 1951-1954 w ogóle nie publikowano roczników etatystycznych. Zniknęła kategoria zakładów samorządowych, które traktowano ako państwowe, a zakłady prowadzone przez organizacje społeczne (np. koncesjonowany Caritas) występowały łącznie z zakładami państwowymi. Niemniej jednak nostępne dane pozwalają uchwycić pewne tendencje, jakie ujawniły się po II wojnie światowej w opiece i pomocy społecznej w Polsce i będą one przedmiotem po-- .iwnania z kierunkiem rozwoju działalności socjalnej przedwojennego państwa polskiego.
226 Mam tu na myśli wypowiedź K. Rusinka, który powiedział, że: Ustrój socjalistyczny likwidując -.rys i bezrobocie jako źródła nędzy społecznej stawia dwie zasady: a) każdy ma prawo do pracy, b) kto ■ :<? pracuje ten nie je. Te podstawowe zasady określają równocześnie zakres i cele opieki społecznej - po--y-:y społecznej. Zob. „Zagadnienia pracy i pomocy społecznej w działalności Rad Narodowych”, Praca jpieka Społeczna 1950, nr 1-2, str. 15. Należy zauważyć, że przytoczone powyżej zasady obowiązywały w okresie funkcjonowania pierwszych wspólnot chrześcijańskich. Ks. prof. M. Żywczyński, historyk Ko-coła, pisze, że: (...) chrześcijanie przede wszystkim starali się dać pracę potrzebującym. Jeżeli biedny -r. szedł skądinąd, trzeba było dać mu pracę, a jeżeli nie umiał jej wykonywać, należało nauczyć. W wy-
- . tu. gdy nie chciał pracować, na miłosierdzie nie zasługiwał. Ten, kto pracuje, a nie wystarcza mu, _ uguje na pomoc, ale przede wszystkim trzeba go nauczyć pracy. To było ciekawe zjawisko jak na czasy zrożytne. Zob. M. Żywczyński, „Kościół i społeczeństwo pierwszych wieków”, Instytut Wydawniczy
- l\. Warszawa 1985, str. 123, 124.