55250 P1020934 (4)

55250 P1020934 (4)



Jeremi/ Rifkin


twierdzili te usprawnienia technologiczne zwiększają produktywność} dzięki czemu producenci mogą dostarczać więcej dóbr po niższym koszcie jednostkowym Większa podaż tańszych towarów, zgodnie ze szkołą neoklasyczną, kreuje swój własny popyt. Innymi słowy, § spadek cen wynikający ze wzrostu produktywności stymuluje popytkonsumpcyjny na wytwarzane dobra. Z kolei wzrost popytu stymuluje wzrost produkcji, napędzając dalszy popyt w ramach nie kończącegosię cyklu wzrostu produkcji i konsumpcji. Wzrost sprzedaży dóbr ma zapewnić szybkie zrekompensowanie początkowej likwidacji I miejsc pracy dodatkowym zatrudnieniem przy produkcji dóbr, na I które powstał popyt. Ponadto spadek cen wynikający z wprowadzenia I innowacji technologicznych i wzrostu wydajności oznacza, że kon- H sumenci będą mieli więcej pieniędzy na zakup innych produktów, H co będzie stymulować produktywność i zatrudnienie w innych I sektorach gospodarki.

Wniosek płynący z przyjęcia założenia o przenikaniu technologii jest taki, że nawet jeśli nowe technologie spowodują zwolnienia | pracy, to problem bezrobocia w końcu sam się rozwiąże. Wzrost liczby bezrobotnych doprowadzi bowiem do obniżki płac, tańsza robocizna zachęci pracodawców do zatrudnienia nowych pracowników zamiast inwestowania w droższe środki trwałe i w ten sposób wpływ technologii na zatrudnienie będzie złagodzony1.

Teoria, że wynalazki techniczne będą stymulować bez końca wzrost gospodarczy i zatrudnienie, napotykała zawsze na silny opór. W pierwszym tomie Kapitału wydanym w roku 1867, Karl Marks argumentował, że producenci stale usiłują obniżać koszty robocizny i kontrolować środki produkcji dzięki substytucji kapitału i siły roboczej, jeśli to było możliwe. Kapitaliści zyskują nie tylko na wzroście wydajności i większej kontroli nad miejscem pracy, ale też wtórnie przez utworzenie potężnej armii bezrobotnych, których można w każdej chwili wyzyskiwać na innym miejscu pracy.

Marks przewidywał, że rosnąca automatyzacja produkcji w końcu całkowicie wyeliminuje robotników. Niemiecki filozof oczekiwał 1 jak to eufemistycznie określił - „ostatecznej metamorfozy siły roboczej' wtedy, gdy „automatyczny system maszyn" ostatecznie zastąpi ludzi

w procesie gospodarowania. Marks przewidywał stały postęp coraz bardziej wymyślnych maszynowych substytutów pracy ludzkiej i argumentował, że każdy przełom w technologii „przekształca operacje robotnika coraz bardziej w operacje mechaniczne, tak więc w pewnym momencie na jego miejscu będzie można zainstalować maszynę. Można bezpośrednio obserwować, jak poszczególne formy pracy ludzkiej przenosi się z robotnika na kapitał w postaci maszyny i jak jego własna siła robocza traci wartość w wyniku tego przeniesienia. A zatem mamy walkę robotnika przeciwko maszynom. To, co było aktywnością siły robotnika, staje się aktywnością maszyny"3.

Marks sądził, że stały wysiłek producentów, by zastępować siłę roboczą ludzi maszynami, w ostatecznym rachunku okaże się samobójczy. Przez bezpośrednią eliminację siły roboczej z procesu produkcji i tworzenie rezerwowej armii bezrobotnych, których płace można stale obniżać, kapitalista miał nieuchronnie kopać swój własny grób, ponieważ liczba konsumentów zdolnych do kupowania jego produktów ciągle malała.

Wielu ortodoksyjnych ekonomistów częściowo zgadzało się z analizą Marksa i przyznawało, że wzrost wydajności i zastępowanie człowieka maszynami tworzy rezerwową armię bezrobotnych. Jednak inni, w przeciwieństwie do Marksa, uważali bezrobocie technologiczne za zło konieczne, niezbędne dla ogólnej pomyślności gospodarki. Zwalniając robotników kapitaliści dostarczali taniej siły roboczej, którą mogły zatrudniać nowe gałęzie przemysłu i zwiększyć własne zyski. Zyski te można było zainwestować w zakup nowej technologii, co znowu spowodowałoby redukcję zatrudnienia, obniżkę kosztów jednostkowych, wzrost sprzedaży i nie kończący się cykl wzrostu gospodarczego i zamożności. John Bates Clark, założyciel Amerykańskiego Towarzystwa Ekonomicznego, zauważył, że „bezrobotna siła robocza jest zawsze pod ręką, zaś jej nieobecność jest niemożliwa i nienormalna. Dobrobyt robotników wymaga stałego postępu technicznego, a to jest niemożliwe bez przejściowego bezrobocia"4. 2 3

1

Barry Jones, Sleepers Wake! Technology and the Futurę of Work, Oxford: Oxford University Press, 1982 s. 23; Guy Standing, The Notion of Technological Unemployment. „International Labour Review" 3-4/1984 s. 131.

2

■ Cyt. wg David McLellan, Marx's Grundrisse der Kritik der Politischen Okonomie, New York: Harpers, 1977 s. 162-163. (Por. Kapitał. Krytyka ekonomii politycznej. T. I, Warszawa; Książka i Wiedza, 1951 s. 465.

3

John Bates Clark, Essentials of Economic Theory, London, 1907 s. 452.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
P1020952 (4) Jeremi/ Rifkin Koniec pracy było podbicie kontynentu i ucywilizowanie odludzia, zaś nov
P1020996 (2) Jeremi/ Rifkin nologii” w ciągu pierwszych pięciu tysiącleci historii człowieka. Przez
P1020952 (4) Jeremi/ Rifkin Koniec pracy było podbicie kontynentu i ucywilizowanie odludzia, zaś nov
P1020996 (2) Jeremi/ Rifkin nologii” w ciągu pierwszych pięciu tysiącleci historii człowieka. Przez
Balkony i tarasy starcza na 10 I podłoża). Nawozy te stopniowo uwalniają substancje odżywcze, dzięki
teatr8 Nigdy nic twierdziłem, te warunkiem takiego usprawiedliwienia jest wejście widowiska w związk
88991 P1020987 (2) Jeremy Rifkin wyrafinowanych technologii komputerowych praca na średnim szczeblu
P1020928 (3) Jeremy RifkinOprogramowanie zastępuje człowieka Dawniej nowe technologie i wynalazki za
P1020928 (3) Jeremy RifkinOprogramowanie zastępuje człowieka Dawniej nowe technologie i wynalazki za
P1020949 (2) Jeremy Rifkin Coroczny wzrost deficytu federalnego i astronomiczny przyrost zadłużenia
ScannedImage 43 Struktura rewolucji naukowych łącznie wyrażają prawa teorii względności. Twierdzenia

więcej podobnych podstron