magia [a. magie; f. magie; n. Magie; r.MarwH], pojęcie niejednoznacznie rozumiane/odnoszone zarówno do specyficznego typu praktyki, jak i do rodzaju świadomości społecznej' (a więc do specyficznych działań i towarzyszących im przekonań), właściwych w swej klasycznej postaci społeczeństwom pierwotnym. W literaturze etnologicznej m. definiuje się najczęściej jako r 1) rodzaj praktyk opartych na nieracjonalnych (pozbawionych empirycznych przesłanek, pomijających naturalne związki przyczynowo-skutkowe itp.) przekonaniach, właściwych głównie społeczeństwom pierwotnym i warstwom ludowym społeczeństw cywilizowanych, 2) zespół zrytualizo-wanych działań i technik mających — w przekonaniu ich wykonawców — powodować pożądane skutki w świecie realnym poprzez oddziaływanie za pośrednictwem tych zabiegów na określone — naturalne bądź nadnaturalne — moce obecne w naturze, 3) praktyczny, czynnościowy aspekt religii, 4) rodzaj świadomości, w którym operuje się odmienną — niż ma to miejsce w przypadku społeczeństw cywilizacji Zachodu — logiką myślenia.
Ujmując m. pierwotną w kategoriach praktyki i świadomości społecznej podkreśla się ostatnio, że charakteryzuje się ona jednolitością (syn-kretyzmem, syntetyzmem), wyodrębniających się dopiero w kulturze nowożytnoeuropejskiej, sfer kultury: techniczno-użytkowej, symboli-czno-komunikacyjnej i światopoglądowej (ukonstytuowanych w postaci poszczególnych dziedzin produkcji, w postaci sztuki, religii, języka, obyczaju, nauki itd.), a więc jednolitością sfer kultury wtórnych genetycznie i późniejszych historycznie (M. Buchowslci, 1986; A. Pa-lubicka, 1983, 1984). Dowodzi się, że ten jednolity typ praktyki i świadomości, charakterystyczny dla społeczeństw pierwotnych, ewoluować mógł z czasem w kierunku coraz większej dysocjacji poszczególnych sfer i dziedzin kultury, co nie oznacza, iż; mechanizmy myślowe i zachowaniowe typowe dla., m. pierwotnej całkowicie zanikają w społeczeństwach reprezentujących już inny typ świadomości. W miarę przekształceń całokształtu praktyki społecznej poszczególnych społeczeństw, m. bywa odróżniana coraz wyraźniej od religii (w. której przeniesiony w sferę nadnaturalną porządek odróżniony zostaje od praktyczno-komunika-cyjncgo) oraz od nauki (kształtującej się w. warunkach rozdziału wyszczególnionych sfer kultury i operującej wypracowanymi regułami metodologicznymi uwzględniającymi! zasady empirycznego sprawdzania. przyczynowości).
Historia pojęcia m. charakteryzuje się w literaturze przedmiotu -daleko nieraz idącą rozbieżnością poglądów i odmiennością jego teoretycznej interpretacji. Uwaga badaczy koncentrowała się głównie wokół problemów dotyczących: 1) źródeł m. (i religii), 2) istoty m.,
3) relacji m. do innych dziedzin praktyki i kultury (religii, nauki, potocznego doświadczenia społecznego) oraz 4) przynależności m. do tra- i dycji mistycznej lub racjonalnej.
Ad 1. Źródeł działań i przekonań magicznych upatrywano najczęściej w jednostkowych — choć przebiegających powszechnie — procesach psychicznych. Pogląd taki wyrażali głównie przedstawiciele ewołucjonizmu klasycznego, choć poszczególne rozwiązania szczegółowe różniły się. E.B. Tylor (1871) uważał, iż wszelkiego typu wierzenia rodzą się z interpretacji marzeń sennych; m. zaś jest wynikiem niezrozumienia różnicy między analogią i zwrąz- I kiem przyczynowym, jest rezultatem błędu określanego przezeń jako ułuda. Ten wątek swoistego defektu intelektualnego (logicznego błędu myślenia) determinowanego prawami asocjacji, rozwinął następnie J.G. Frazer (1890). Jego zdaniem człowiek pierwotny wyobrażał sobie, że może wpływać na obiektywny ład naturalny poprzez zabiegi magiczne oparte na dwóch pochopnie uogólnionych zasadach: podobne powoduje podobne (lub skutek podobny jest do przyczyny) i rzeczy, które pozostawały ze sobą w styczności nadal na siebie oddziałują. Zasada pierwsza konstytuuje m. ho- I meopatyczną (podobieństwa), natomiast zasada druga m. kontagialną (styczności). M. określona ogólnym mianem sympatycznej wyrosła zatem z idei zakładającej zachodzenie tajemniczych związków między obiektami fizycznymi. Generalnie w tej samej klasie teorii znajdują się również inne, różniące się w szczegółach, rozwiązania ewolucjonistyczne, Dla H. Spencera na przykład, źródłem wierzeń magiczno-reli-gijnych był strach przed duchami przodków (-►nmnizm), zaś dla R.R. Maretta przeczucie nadnaturalnej siły przepajającej Universum (-> preanimizm). '
W kręgu propozycji wyjaśniających zjawisko m. w nawiązaniu do psychologii pozostawało także wielu badaczy przynależnych do innych niż ewolucjonizm kierunków. Większość z nich wzbogacała swe rozważania wątkami zaczerpniętymi z psychoanalitycznych hipotez S. Freuda (1913). Sam Freud uważał, iż przekonania magiczne rodzą się w wyniku psychopatycznych w swej naturze fantazji, projektowania własnych uczuć i emocji w sferę rzeczywistości społecznej, przeceniania ich realnej skuteczności, co ma być pozostałością po narcystycznej fazie dziecięcej w osobniczym rozwoju jednostki, właściwej nie tylko neurotykom, ale również przedstawicielom społe- . czeństw pierwotnych. W myśl przypuszczeń I niektórych następców S. Freuda, te schizofreniczne fantazje nie były zazwyczaj rozpoznawane jako chorobliwe i stawały się obowią-żującymi przekonaniami i zachowaniami w obrębie danych kultur (M.J. Field, 1960). T.B.F. Skinner wychodząc ze swej behawiorystycznej koncepcji uznał m. za efekt przypadkowo wzmacnianych koincydencji — zbieżności między podjętym działaniem nie mającym swego obiektywnego uzasadnienia a oczekiwanym skutkiem.
Zdaniem F. Znanieckiego (1971), adaptującego do swej teorii m.in. niektóre konstatacje S. Freuda, źródłem wszelkich wyobrażeń mistycznych jest wiara w moc sprawczą czynników świadomościowych, wynikła ze spełniania się jedynie pożądanych zdarzeń.. Normalny ład naturalny i kulturowy bywa niekiedy zakłócany przez nadzwyczajne wydarzenia. Dzięki procesom generalizacji uznaje się, iż wydarzenia te wywoływane być muszą także przez świadome, lecz ukryte i tajemnicze, trudne do zidentyfikowania czynniki. M. byłaby więc tutaj wynikiem psychologicznej reakcji człowieka na nadzwyczajne wydarzenia zakłócające powszedni porządek.
Jedną z najwszechstronniejszych etnologicznych teorii m. zawierającą w sobie liczne momenty psychoiogizujące, sformułował jeden z twórców orientacji funkcjonalistycznej — B. Malinowski (1948a). Stwierdzał on, że. początku wierzeń magicznych należy upatrywać w niedoskonałościach kultury, nie potrafiącej rozwiązać do końca wszystkich piętrzących się przed człowiekiem problemów. M. pojawia się w warunkach niepewności, tam gdzie zawodzą czynności racjonalne. Jej pojawienie się, to bezpośredni skutek uczuciowych napięć i emocji, spontaniczna reakcja jednostek, która w sprzyjających sytuacjach podlega utrwaleniu i upowszechnieniu. Jest ona zatem zrytuaiizo-waną obronną reakcją człowieka Da zagrożenia pojawiające się w jego powszedniej aktywności.
Z gruntu inaczej potraktowali zagadnienie źródeł m. uczeni nawiązujący do tradycji socjologicznej. Jej prekursorem był E. Durkheim (1912), którego idee kontynuowali m.in. H. Hubert, M. Mauss, L. Levy-Bruh), a pośrednio również A.R, Radcliffe-Brown. Zgodnie z ich poglądami systemy magiczno-religijne są zdeterminowane i „powołane do życia” przez strukturę społeczną danej grupy. Tezy o psychologicznym zabezpieczeniu stwarzanym rzekomo przez te systemy zostały uznane przez ostatniego z wymienionych powyżej badaczy za fałszywe. Równie dobrze można bowiem wykazać, iż wierzenia takie tworzą rodzaj zależności i zagrożenia człowieka w obliczu sił nadprzyrodzonych.
Wielu etnologów upatrywało źródeł m. w innych jeszcze, również pozapsychicznych, potrzebach ludzkich. Odwoływano się przy tym najczęściej do konieczności organizowania i po
jęciowego uporządkowania naszego doświad^ czenia, strukturyzowania otoczenia człowieka, tworzenia koherentnych systemów myślowych. Systemy te okazują się niezbędne dla trwania ludzkich społeczeństw, umożliwiają egzystencję, trwanie i przekazywanie zdobyczy kulturowych. M. miałaby być jednym z możliwych znanych nam typów takiego systemu, ani lepszym, ani gorszym od innych (np. religii, mitu,. nauki). Stanowisko takie znajduje swój wyraz — w różnych wersjach - w teorii form symbolicznych E. Cassirera, strukturalizmie C. .Levi-Straussa czy w kognitywizmie S. Guthriego (1980).
Ad 2. Z nie mniejszą różnorodnością stanowisk stykamy się, jeśli chodzi o określenie istoty m.; jej wskazanie ma pozwolić na uchwycenie najistotniejszej cechy dystynktywnej tego pojęcia. Dla J.G. Frazera była to wspomniana już „zasada sympatyczności”, czyli przekonanie podmiotów m. o istnieniu związków' powinowactwa między wydarzeniami i przedmiotami w obiektywnej rzeczywistości. Wiara w realność tych metafizycznych w gruncie rzeczy relacji i możność wpływania na nie bądź ich wykorzystywania dla pożądanych celów.. — oto istota m. Przedstawiciele francuskiej szkoły socjologicznej— H, Hubert i M. Mauss (1902-1903) — zakładali, iż odmienność m. spoczywa w kategorii „potencjalności magicznej”, czyli idei siły powodującej skutki magiczne. Przypuszczać można, że myśl ta zrodziła się pod wpływem „odkrycia” —> mana przez R.H. Cpdringtona. Za kryterium istoty m. uznać można chyba również Levy-Bruhlowskie ,,prawo .partycypacji” mówiące o emocjonalnym współuczestnictwie człowieka i natury. Myśl pierwotna przeżywa, a nie obiektywizuje zjawiska; ich percepcja. jest.-zmistycyzowana.. •
istotę m. próbowano również określić poprzez wskazanie pełnionych przez, nią funkcji specyficznych w stosunku do innych dziedzin kultury;
Z jednej strony , są to funkcje psychologiczne; stwarzania poczucia bezpieczeństwa (B. Malinowski) czy integrowania osobowości (S. Freud, P. Radio), z drugiej zaś — funkcje społeczne. A.R. Radcliffe-Brown (1952e) twierdzi, że systemy magiczno-rełigijne są jednym z podstawowych elementów struktury społecznej. Ich funkcja polega na formowaniu i utrzymywaniu konstytucji społecznej, na stwarzaniu systemu światopoglądowego sankcjonującego istniejące instytucje społeczne . oraz społeczny system wartości. Funkcje m. mogą również mieć charakter intelektualny. Zaspokaja, ona ludzką potrzebę, poznawania,- jest niezbędna dla pojęciowego , organizowania rzeczywistości. W ramach orientacji strukturalistycznej funkcja Intelektualna wybija się na.czoło spośród innych rozpoznawanych. ... . ■ ^
. Ad 3..Specyfikę m. usiłowano- równieżnla<jt