66157 P1170898

66157 P1170898



364

JAN CHOCHOROWSKI

Przeczy temu, poza przytoczonymi już argumentami, analiza sytuacji kulturowej na terenie Kotliny Karpackiej, gdzie po okresie penetracji scytyjskiej wykształca się na Wielkiej Nizinie Węgierskiej tzw. osadnictwo tracko-scytyjskie, które następnie ekspanduje w kierunku północno-zachodnim, zajmując południowo-zachodnią Słowację. Nie jest wykluczone, że ludność ta penetrowała również dalsze tereny, dokonując periodycznych najazdów, których pozostałością mogłyby być militaria typu scytyjskiego znane ze zniszczonych grodów na terenie Moraw, Orawy, a także Kujaw i ziemi chełmińskiej (Chochorowski 1974, s. 173-178). Zdają się one wyznaczać okres zanikających z czasem (najpóźniej w połowie V w. p.n.e.) niepokojów, będących niejako kontynuacją najazdu scytyjskiego z końca VI w. p.n.e. Nie ustabilizowana w pewnym sensie sytuacja polityczna w północno-zachodniej części Kotliny Karpackiej od końca VI do połowy V w. p.n.e. mogła więc utrudniać, czy wręcz uniemożliwiać, rozwój dalekosiężnych kontaktów handlowych idących przez te tereny. W wypadku ziem polskich, a konkretnie Kujaw i ziemi chełmińskiej, najazdy „tracko-scytyjskie” — mające niewielki zasięg — nie spowodowały, poza lokalnymi zniszczeniami, istotniejszych przemian w strukturze osadniczej i gospodarczej. Rozwijające się tu ugrupowania osadnicze powiązane były bowiem w ramach dalekosiężnych kontaktów handlowych siecią licznych szlaków idących w kierunku północnym (Pomorze), południowo-zachodnim (Dolne Łuży-ce—środkowe dorzecze Laby—Italia), południowymi (Małopolska), południowo-wschodnim (tereny leśno-stepowe Ukrainy) (ryc. 4), niezależnych od wydarzeń rozgrywających się na południe od łuku Karpat. Poza tym fakt istnienia w okresie halsztackim D lokalnych centrów produkcji metalurgicznej, powstałych w wyniku szybkiego upowszechnienia się metalurgii żelaza i pracujących zapewne na bazie miejscowych rud darniowych (np. ośrodek nad środkową Wartą), uniezależniał w dużej mierze związane z nimi ugrupowania osadnicze od dopływu surowca z zewnątrz. Stanowiło to niewątpliwie jedną z podstaw trwałości struktury gospodarczej tych ugrupowań. W omawianym wypadku penetracja „tracko-scytyjska" nie była więc w stanie przyczynić się do naruszenia całości struktury osadniczej i ekonomicznej terenów, które zostały przez nią objęte (Chochorowski 1974, s. 179,180).

Z powyższych uwag wynika, że obserwowane w odniesieniu do okresu halsztackiego D zjawisko ciążenia podstawowych szlaków idących ze strefy nadbałtyckiej w kierunku zachodnim i południowo-zachodnim — a nie południowym, jak w okresie halsztackim C — odbiło się w bardzo wyraźny sposób na dynamice rozwoju kulturowego niektórych rejonów naszego kraju. Uderza również fakt, że mniej więcej od momentu przesunięcia się siły oddziaływań z ośrodka wschodniohalsztackiego na italski, i co za tym idzie zmiany kierunku dróg handlowych, obserwujemy okres intensywnego rozwoju lokalnych skupień osadniczych grupy bia-

Ejrt 4. Ważniejsze szlaki handlowe przebiegające przez ziemie polskie w okresie halsztackim i w początkach okresu lateńskiego (znak zapytania postawiono przy tych odcinkach szlaków, których przebieg jest bardziej dyskusyjny):

I — szlaki funkcjonujące w okresie halsztackim C; 1 — szlaki funkcjonujące w okresie błbztackim D; S — szlaki funkcjonujące w początkach okresu lateńskiego. Oprać. J. chochorowski

Abb. 4. Wichtigere Handelswege, die in der Hallstattzeit und Anfang der Latóne-int durch polnische Gebiete fiihrteh (ein Fragezeichen steht bei denjenigen Weg-abscbnitten, dereń Verlauf diskutabel ist):

I - Handelswege, die ln Ha C funkUonlerten; i — Handelswege. dle ln Ha D funktlonier-ten; J — Hadelswege ln den Anfgngen der Latdnezelt. Bearb. J. Chochorowski

łowickiej na terenie Dolnych Łużyc, dalej niezwykle bujny rozwój przeżywają ugrupowania.-kulturowe na terenie Wielkopolski i Kujaw (grupa Wschodniowielkopolska), a także ziemi chełmińskiej (grupa chełmińska), nie mówiąc już o rozwijającej się na terenie Pomorza Wschodniego-kulturze wschodniopomorskiej. Ogólnie rzecz biorąc największą pro-gresywność wykazują te tereny, z którymi związane były szlaki handlowe o podstawowym znaczeniu. Jest jednak rzeczą zastanawiającą, dlaczego grupy wschodniowielkopolska i białowicka, mimo posiadania podobnych kontaktów co kultura wschodniopomorska, nie wykazują kk silnego piętna oddziaływań italskich. Odpowiedź na to pytanie (poza sugerowanym wyżej faktem skumulowania się impulsów italskich na terenie Pomorza Wschodniego) leży być może w nieco odmiennej struk-tarae ekonomiczno-społecznej i osadniczej kultury wschodniopomor-


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
73688 P1080141 resize 364 JAN CNOCIIOROWBKI Piwny temu, poza przytoczonymi jut urgumontaml, amUu cjl
P1170899 366 JAN CHOCHOROWSK! skiej z jednej, a kultury łużyckiej z drugiej strony. Prężny rozwój os
74478 P1170894 356 JAN CHOCHOROWSKI (najlepiej uchwytnym w źródłach archeologicznych) był bursztyn (
DSCp Dawno temu czterech mężczyzn znalazło się w beznadziejnej sytuacji, dryfując na kłodzie dr
P1170896 JAN CHOCHOROWSKI Hyc. 1. Rozmieszczenie importów „wschodniohalsztackich” na terenie Polski
P1170897 JAN CHOCHOROWSKI Hyc. 3. Rozmieszczenie wyrobów metalowych charakterystycznych dla ośrodków
18020 P1080137 resize 356 JAN CHOCHOROWSKI za STUDIÓW NAD OKRESEM HALSZTACKIM 357 li, okresu] f 337-
192 JAN MIETELSKI Zapewnienie temu inwentarzowi instrumentalnemu bezpiecznego locum i stałej gotowoś
208 V. Witlffenstein, Camap i Ryle dy dla obserwacji z zewnątrz"31. W innym miejscu przeczy tem
P1170902 w 372 JAN CHOCHOROW8K1 1972    Ze sfudiów nad schyłkową Jazą kultury łużycki

więcej podobnych podstron