staniku
u dołu wyłożeniem z jasnej barwy podszewki lub futra (382 c). Charakterystyczn4 cechą łączenia spódnicy ze stanikiem jest wysokie przyszycie fałdów na przodzie stanika (382 e). Jest to motyw przeniesiony, jak inny, z Flandrii do Niemiec i używany w modzie mieszczańskiej na początku XVI w. Na płaskorzeźbach Ołtarza Mariackiego w Krakowie można zauważyć na kilku postaciach te same formy rozciętych i złączonych ażurowo rękawów, jednakowe dla ubiorów kobiecych i męskich (384). Oprócz domowych codziennych ubiorów, do wyjścia okrywanych płaszczeni, widoczne są w tym dziele przykłady kobiecej sukni wierzchniej z typowym dla mody flamandzkiej wydłużonym obszyciem przy staniku, wykonanym z futra lub aksamitu (385). W domu kobieta nosiła na wąskim
JS3 a. Suknia i rękawami innej barwy, przypiętymi szpilki); b. flamandzka suknia domowa z długimi, wąskimi rękawami; c. suknia z szerokimi rękawami koszuli, wychodzącymi z rękawów sukni pasku klucze, które obciągały pasek nisko na biodra (382 a). Przy sukni wyjściowej natomiast torebka zaczepiona na pasku miała kształt ogólnie znany i powtarzany w dziełach sztuki: ujęta byfa w metalowe okucie z zamkiem i miała na wierzchniej strome dodatkowe mieszki. Takie wyroby kaletników utrzymały się w modzie jeszcze z początku XVI w.
Szczegółem związanym z polskim środowiskiem mieszczańskim były płócienne chusty zarzucane na ramiona jak szale i spływające z okrytej głowy; są one powtórzone trzykrotnie w Ołtarzu Mariackim. W scenie Ukrzyżowania chusta prostokątna spływa na ramiona MBoskiej (386), chusta odrzucona opada na suknię Marii Magdaleny i podkreśla jej gest rozpaczy. Trzeci przykład użycia chusty jako szala narzuconego na ramiona jest widoczny w głównej scenie Ołtarza w Zaśnięciu MBoskiej. W układzie fałdów przedstawionej w rzeźbie tkaniny oddana została przez Stwosza miękkość cienkiego rąbka flamandzkiego. W podanych przykładach chusty opadającej na
384, Rękawy wycinane, ażurowe, używane w stroju męskim i w sukni kobiecej
ramiona i okrywającej głowę można dopatrywać się już początku mody, której właściwy rozwój przypada na I. poi. XVI w,, a okres znacznej popularności przeciąga się jeszcze na pierwszą połowę XVII w. W inwentarzach ubiorów kobiecych już w pierwszych latach XVI w. powtarzają się prawie w każdym rejestrze odzieży mieszczańskiej i ruchomości wzmianki o chustach płóciennych, nazywanych velamen capilis alias rantuch. Po raz pierwszy luźno opuszczony rantuch ukazuje się w rzeźbie Stwosza, a występuje szczególnie często w XVI w„ zwłaszcza w rzeźbie nagrobnej łub w portretach fundatorek obrazów kościelnych. Zapewne zwyczaj okrywania przez, kobiety ramion i głowy płócienną, nawet najcieńszą chustą był przy końcu stulecia XV modą, która nie mogła znaleźć u kobiet takiego uznania, jak efektowne złote lub aksamitne czepce, które podkreślały urodę kobiecą i przypominały współczesną modę flamandzką.
Zabytki malarstwa cechowego z końca XV w. i płaskorzeźby Stwoszowskie przekazywały nam także różne kształty i odmiany czepców kobiecych, które były obciągane aksamitem lub złotogłowiem i utrzymane w stylu mody ogólnoeuropejskiej z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych. Na połyskujące zioeiste tkaniny lub aksamity o głębokich tonach zieleni lub karmazynu, którymi byty ob-
303