FIZYOLOGIA NARZĄDU WZROKU 463
Zjawiska entoptyczne.
Oprócz wszystkich zboczeń i niedokładności, mających swe źródło w stosunkach refrakcyjnych, w krzywiznach powierzchni łamiących i we współczynnikach załamania, posiada jeszcze prawidłowe oko ludzkie^ jako przyrząd optyczny, pewne braki w przezroczystości swych ośrodkow łamiących. Ściśle biorąc nie znamy ciał zupełnie przeźroczystych, t. j. takich, któreby przepuszczały przez się wszystkie promienie. Nawet ciała, uchodzące za najbardziej przeźroczyste, pochłaniają pewną część promieni, a pewną ich część znowu odbijają. Aby się przekonać, że i przeźroczyste części oka, jak rogówka lub soczewka, odbiiają wielką ilość promieni, wystarczy skupić na nich zapomocą wypukłej soczewki światło z boku padające. W tych warunkach widzimy,.że tak miąższ rogówki, jak i tkanka soczewki dają odblask szarawy, który nie może
Ryc. 171
od czego innego pochodzić, jak tylko od odbitych przez nie promieni. Badania anatomiczne i histologiczne wykazują zresztą, że tak rogówka i soczewka, jak i ciało szkliste posiadają w swej budo-wie pewne drobne -składniki mniej przeźroczyste lub przynajmniej inaczej światło załamujące, niż części otaczające. Cieniej akie w pra-widłowych warunkach jiowstają poza temi cząstkami, nie szkodzą
wyrazistości obrazów na siatkówce, a co za tem idzie i dokładno-
—^ - - 7 p
ści wrażeń wzrokowych. W oczach dokładnie lub w przybliżeniu miarowych, promienie odbite od poszczególnych punktów przedmiotu przebiegają w ciałku szklistem stożkowato i skupiają się w odpowiednich punktach obrazu na siatkówce. Jest więc rzeczą zrozumiałą, że w szczycie takiego stożka świetlnego giną wszelkie drobne cienie. Ażeby zatem uwidocznić tę niejednostajność oświetlenia i wywołać u badanej osoby mniej lub więcej wyraźne wrażenie cieni, trzeba umieścić punkt świecący w przedniem ogni-