580 FR. NOWOTNY
ruchu złożonego, może wywołać takie objawy dynamiczne, jakby sam jeden istniał w powietrzu.
Jeżeli wprowadzimy w drganie widełki strojowe, a w niewielkiej odległości umieścimy drugą parę widełek, dostrojonych dokładnie do wysokości tonu pierwsz3~ch, wtenczas ruch drgający udzieli się niebawem drugiej parze. Stłumiwszy drganie pierwszych, przekonamy się, że drugie dźwięczą. Jeżeli w bliskości fortepianu zaśpiewamy pewien ton, to ta struna, która wydaje ton tej samej wysokości, zaczyna brzmieć, inne zaś milczą. Objaw ten zwiemy współbrzmieniem czyli resonacyą.
Jeżeli kamerton umieścimy na pudle drewnianem, to wtedy ściany pudełka i powietrze w nich zawarte drgają zgodnie z ka mertonem i wprawiają w ruch większą masę powietrza, współbrzmienie występuje wtedy o wiele wybitniej. Przyrząd wzmacniający głos, jak n. p. w tym przypadku pudełko, nazywamy resonatorem. Pudełko resonansowe jak n. p. skrzypce, gitara i inne bywają tern lepsze im większą sprężystość posiadają ich ściany, ta własność wzmacnia się często przez czas i użycie instrumentów.
Współbrzmienie występuje więc najwyraźniej wtedy, gdy przewodnik otaczający ciało, t. j. zwykle powietrze, przewodzi ton równy co do wysokości jednemu z tonów własnych ciała (współbrzmiącego).
Do wystąpienia współbrzmienia nie muszą ilości drgań ciał współbrzmiących w zupełności się zgadzać, jednakowoż im wyższą jest różnica wysokości tonów dwu ciał. tern współbrzmienie jest słabsze. Współbrzmienie zależy także od masy ciała współbrzmiącego, dalej od tego, czy drgania swobodne danego ciała zanikają szykko, czy też nie. Współbrzmienie dla nierównych tonów wystę puje tern łatwiej, im mniejszą jest masa ciała współbrzmiącego, dalej zależy od tego, jak prędko drgania własne ciała znikają. I tak n. p. łatwo jest wywołać współbrzmienie napiętej błony, struny i t. p., podczas gdy n. p. widełki strojowe, współdrgają dopiero wtedy, gdy ich ton jest albo tejsamej wysokości lub też przynajmniej bardzo zbliżony do tonu stroika pierwszego. By ułatwić współbrzmienie stroików, używamy, jak to powyżej powiedziano, pudełek resonacyjnych.
Do stwierdzenia istnienia t. zw. tonów górnych służą nam re-sonatory Helmholtza. Są to kule metalowe lub szklane najrozmaitszych wielkości (ryc. 219), których jeden otwór jest o brze-