42 Alina Nowicku-Jc/owa
Umrzeć pragnę i tobie, zictr.io, zgniły zewtok Zostawię swój; z Chrystusem pragnie trwać mój duch. Jego bądź wola, która rządzi całym światem,
On w swoich dłoniach dzierży życia mego los.
Proszę, by mi na grobie taki dano napis,
7. którego się potomność dowie, żem tu żyh „Nie żegnam cię ze smutkiem, ziemio, bom wezwany Do żywota, którego nic pisany kres."
w. 111—192
Przytoczony fragment był nieraz interpretowany jako załamanie idei humanistycznego renesansu. Za przejaw tego załamania poczytywane były również wyraziste w omawianym utworze akcenty moralistycznc i wanitatywne, które łączą dcmonslracyjnic starożytne i średniowieczne narzekania na zdradę i marność świata:
Lekka śmierć ubogiego, ale ciężka chciwca,
Do mu nad Flcgctoncm mc z zebranych dóbr.
Nadzy przychod/im na świat, nadzy z niego schodzim.
Byłeś prochem i wkrótce przemienisz się w proch.
I-I
Kto nic idzie ich |pr/ykazań A. N J.) śladem, ten dąży do Orku O. jak żeśmy nieszczęśni, co czynimy tak!
Szczęśliwy, kto umiera zaraz po chrztu fali.
Na kim się żaden jeszcze najść nu- może grzech,
Bo im dalej rośniemy w lata. tym ci więcej Występków w nas się pleni i wszelkiego zła.
w. lis—II*. III—IM
Analogicznie też wyjaśniany bywał Tren XIX Kochanowskiego, w którym zebrane są toposy wanitatywne o proweniencji zarówno antycznej, jak i średniowiecznej16. Konstatując ich obecność, niektórzy badacze skłonni byli nawet uznać Tren XIX za utwór o charakterze prebarokowym. Jeśli jednak te same formuły znajdujemy w elegii Dantyszka z końca lat czterdziestych, jeśli — co warto podkreślać znajdujemy je również w Elegii II z Trisiiów Janicjusza, wyrażającej w modlitwie do Matki Bożej tęsknotę do ojczyzny niebiesSkicj — wyjaśnienie takie nie wydaje się przekonujące. Barok rozpoczynałby się w takim ujęciu... w latach trzydziestych XVI w., a jego
16 Komentarz do wydania sejmowego Dziel wszystkich Jana Kochanowskiego wskazuje, żc pochodzą one zarówno z eposów Homera, jak i z Księgi Barucha oraz Ksifgi Hioba. Autorka niniejszego szkicu dowodzi w artykule Sen tycia w „Trenie XIX" Jana Kochanowskiego (zob. tom dedykowany Sanie Graciollicmu: „Rocznik Towarzystwa Literackiego im. Adama Mickiewicza". 1997, R. 32, s. 37 62), żc tnventio ostatniego Trenu wynika również ze średniowiecznych poematów de contrmptu mundi zwiastunem stylistycznym byłyby „konceptualne” formuły lapidarne w Trenach oraz nagrobek Sihi Janicjusza, włączony do omawianej elegii:
Tutaj leżę nadziei prózen i obawy,
Prawdziwie żyw. Żywocie zmarły mój, bądź zdrów.
w. -M
Komplikacji jest jednak więcej. Jeśli w obu przykładach skłonni bylibyśmy upatrywać znamion świeckiej biografii humanistycznej w aktywistycz-ncj koncepcji człowieka, a zarazem w faktograficznej formie narracji, to czeka nas nie lada kłopot przy interpretacji autobiograficznych wypowiedzi Jana Kochanowskiego. Formę tę zachowują, owszem, oficjalne utwory epicedialne O śmierci Jana Tarnowskiego. Zatracają ją natomiast wypowiedzi na własny temat. Kochanowski nic zostawił swego poetyckiego curriculum vitae, rozsiewając we Fraszkach i Pieśniach tylko okruchy biograficzne. Nie sposób odtworzyć z nich biogramu. Nawet najbardziej skłonna do informowania o poecie fraszka Do gór i lasów (III, I) myli drogi tak, że nie wiadomo (mimo żc „obrał się już niejeden pracowity...”, by je śledzić), co chciał poeta powiedzieć o sobie jako rycerzu przypasanym do miecza, cichym księdzu w kapitule, mnichu w szarej kapicy, „czemu żc nic opacie". Próżno by tu też szukać programu na przyszłość:
Taki był Proteus. mieniąc się to w smoka.
To w deszcz, to w ogień, to w barwę ohłoka.
Dalej co będzie? Srebrne w głowic nici,
A ja z tym trzymam, kio co w czas uchwyci.
w. is—18
Jak wielokrotnie podkreślali badacze, strategia zacierania faktów biograficznych jest w liryce Kochanowskiego tak daleko posunięta, żc nieraz nie umiemy określić nawet tematu lirycznego wyznania: nic wiemy np. czy fraszka Do swych rymów (II, 76) lub Pieśń (I, 12): „Muszę wyznać, bo się już nie masz na co chować...” mówi o zawodzie miłosnym czy o rozczarowaniu w karierze.
Zapytajmy raz jeszcze, jak interpretować obserwowane przemiany schematu biografii, charakterystycznego dla humanistycznej poezji łacińskiej, lecz w tej samej poezji poddanego surowej weryfikacji? Motywem ich może być — jak podpowiada poeta czarnoleski — erazmiańska idea Proteusa: wolność