*1
I
f
DK-arilo v Huiuv# ullcl w Pratiłc otwarte w r. 1H2
Mecljzewskl żądał nawet, żeby z teatru Wolnego Miasta z-robić instylucję Rządową. *•
Po zasobnej instytucji spodziewano się również odnowienia repertuaru. Założyciele Teatru Polskiego w Poznaniu z góry cieszyli się na wytępienie „Wchych tłumaczeń". Na własną scenę można by wprowadzić „sztuki klasyczne, narodowe, moralne, bo z dziejów starodawnej Polski czerpane". ,.Ćo większa — entuzjazmował się krytyk •— przekonani nawet jesteśmy, ie w Księstwie naszym niejeden znalazłby się literat, który by płodami pióra swego teatr narodowy w Poznaniu zasilał i z radością i chlubą dla siebie w tym. że tak rzekę, żyjącym literatury zawodzie ziomkom swoim poznać się dał.*'"
Widać z tego, że mówiąc o teatrze polskim Mickiewicz znowu przemawiał w sprawie bardzo aktualnej i znowu zwracał się co kraju. Przestrzegał Polaków, iłby pisząc dramaty nie zrażali się brakiem instytucji, gmachu, dekoracji. Wiedział, Jakie znaczenie przypisywali dobremu teatrowi. Nic docenił tylko osiągnięć —lat 18ł2—13, bo'sądził, że dobrze wyposażonego teatru brak jeszcze wielu dzielnicom Polski. Wygląda to tak. jak go ktoś zmylił, ale kto?
Prawdopodobnie krytycy. Na tcalr pol$ki; Jat czterdziestych .poszło nie tylko wiele pieniędzy, jeszcze więcej atramentu żółcią zaprawionego. Sytuacja byłj trudna, krytycy często niedojrzali do swoich zadań, lekkomyślni i niecierpliwi. Głównym źródłem informacji o teatrze polskim była na emigracji prasa, chyba przede wszystkim poznańska, bardzo ruchliwa, pełna korespondencji z całego kraju i stosunkowo łagodnie cenzurowana. Niestety, informowała ona często wedle
własnego widzimisię, czego dobry przykład stanowi paszkwil na teatr lwowski ogłoszony w Tygodniku Literackim. Jakiś nie znany dzisiaj anonim pisał w początku marca 1842. że nie wie. „czy we Lwowie jest jeszcze jaki teatr polski. Od Wielkanocy 1842 r. miał się otworzyć nowy teatr Skarbka, który ma Itr. barbarzyński przywilej, że obok niego żaden inny teatr we Lwowie istnieć pie może. Skarbek zobowiązał się tylko do przedstawień niemieckich. Stawiając teatr zdawało mu się, iż chwyta się przedsiębiorstwa czysto przemysłowego, że żadne obowiązki względem publiczności nie wchodzi." Oczywiście kłamstwo. Skarbek musiał utworzyć dwa zespoły i musiał otworzyć swój teatr przedstawieniem niemieckim, nie już następnego dnia grano .Śluby ponieńskie, po polsku.
Wierny, że paszkwil z Tygodnika sprawił na emigracji wielkie wrażenie.
?. więc możemy domyślić się, w jaki sposób Mickiewicz w ogóle był informowany. Nie połępił w czambuł ruchu krajowego. Wcale nie twierdził, że wobec panowania obcej cenzury należałoby zawiesić jakąkolwiek działalność teatralną. Sądził tylko, że skoro trudno o „normalny” teatr, można sobie na razie podarować „przydatki niewątpliwie konieczne, ale bynajmniej nic ulotne’'. Dlaczego nieistotne? Dlatego, żo jeśli miałyby funkcjonować źle. mogłyby tylko przeszkodzić w powstaniu nowej twórczości dramatycznej. Ze swej strony proponował system jego zdaniem cl3slyczniejszy i lepiej dostosowany do warunków polskich, bo tymczasowy.
Syslcm Mickiewicza miał wiele wspólnego z istniejącym już teatrem romantycznym na Zachodzie. Wynikł z przekonania, że nowy 1catr powinien być przede wszystkim epicki, tylko że Mickiewicz epickość pojmował dosłownie. Zamierzał ■
I
I
33