lak i nic. W l.lgran teatro dcl munda alegoryczne postaci, wiemy, grają role które wyznacza im Autor. I żadna z tyclr postaci nie może odmówić przy. jęcia roli. Podobnie jest w La deroción dc la Cni:. Fusebio morduje i gwałci, ho chce tego Bóg. i cofa się przed popełnieniem grzechu śmiertelnego przed zamordowaniem własnego ojca i zgwałceniem siostry - bo chce tego Bóg, Ale tak El gran watro dcl munda. jak La dcroción de la Cruz zajmują bardzo szczególne - choć i bardzo ważne — miejsce wśród innych tekstów Calderoiia. El gran watro dcl munda to alegoryczny wizerunek chrześcijańskiego kosmosu. La dewción de la Cruz to glos polemiczny w XVN-\viecznei dyspucie o lasce, predestynacji i warunkach zbawienia.
W komediach, które nie są - które nie musiały być - prezentacją chrześcijańskiej kosmologii czy chrystologii. Calderon mówi nam coś nieco innego niż w tych dwóch tekstach. Mówi to przede wszystkim^ w La vida es sueth. Segismundo - najwspanialsza wreszcie z Calderonowskich postaci jest. powiedzieliśmy, więźniem losu. Tak. Ale kiedy Segismundo pojmuje, że życie jest iluzją, fikcją, snem. a więc kiedy - mówiąc słowami Mochnackiego - uznaje się w jestestwie swoim, staje się wolny: wolny absolutnie, wolny w sensie egzystencjalnym. 1 zaczyna działać jak człowiek wolny lo znaczy w zgodzie z sobą. zc swoimi chęciami, ze swoim doświadczeniem. Chce. więc wyrzuca człowieka przez okno. Chce. więc próbuje zgwałcić Rosaurę. Chce. więc rezygnuje z Rosaury i oddaje królestwo ojcu. który przed nim klęczy. A wszystko to - moglibyśmy rzec - po to. aby udowodnić, że predestynacja nie istnieje, że los nie ma człowiekowi nic do powiedzenia* że człowiek jest wolny. Segismundo wybiera więc swoją role spośród siebie i gra rolę, którą sam sobie przeznacza. Podobnie skonstruowana jest inna wielka postać Calderona: Semiramida. bohaterka komedii La lup dcl aire.
Nie czas jednak na dalsze przykłady. Ważne jest to. że żadna z postaci Słowackiego - mówimy wciąż o tych postaciach', które pojawiły się na jego scenie w latach czterdziestych - nie jest tak. w tym egzystencjalnym sensie wolna. Wszystkie są w. rękach Boga i Bóg kieruje tymi postaciami. Ich bunt i błąd zostały przewidziane w Bożym planie jako czynniki współdziałają ce w dziele tworzenia. Są one. owszem, obdarzone wolną wolą: chr/eścijańsk. wolną wolą. Ale ta wolna wola wspominaliśmy już o tyra. mówiąc o po śtaci Księdza Marka - jest tożsama z wolą Bożą. Bóg każe czlowiekow hyc tym. kim ma być. Bóg. tak by to trzeba ująć, jest gwarantem, wian sprawcą dwoistości naszego życia. Ksiądz Marek mówi w wielkim monologu kończącym trzeci akt poematu:
-Mn a Jedna.
niebios piaptn i bvlv moce.
duchem podniesie »y jfite Parni
iw. 559 5<jS\
Słowacki możemy już chyba odpowiedzieć na jedno z pytań, które postawiliśmy w tym tekście - uczynił więc romantycznym Calderonem tego [Calderona, który w człowieku widział aktora grającego w spektaklu pomyślanym i wyreżyserowanym przez Boga. I dlatego - to odpowiedź na inne nasze pytanie - że w Calderonie, wśród wielu Calderonów, kryl-się taki właśnie Calderon, który mógł stać się romantycznym Calderonem. Słowacki tak pilnie i przez tyle lat czytał Calderona. .Szekspir, jak Krasińskiemu, musiał mu się w pewnej chwili wydać zapewne zbyt już ziemski, bo Szekspir dwoistości ludzkiej nie tłumaczył i tylko ukazywał człowieka tragicznie podzielonego między namiętności. Więc jak Krasiński, musiał chyba Słowacki dojść do wniosku, że u Szekspira nie ma „powiązania ziemi z niebem" U Calderona - tego. którego wybrał - ziemia i niebo były powiązane. Calderon tłumaczył, skąd się dwoistość ludzka wzięła i kto jest jej sprawcą. Tego Słowacki szukał i to u Calderona znalazł.
Mócl ale. oczywiście, nie mógł i należałoby tu powiedzieć raczej: [można - znaleźć w Calderonie kogoś innego. Kogoś, kto człowieka rzuconego na scenę wielkiego teatru świata doświadcza iluzjami, pozorami i fikcjami. Kogoś, kto Człowiekowi, błąkającemu się wśród fikcji i pozorów, każe wybierać - każe odnajdywać w sobie swoją rolę. czyli swoją
wolność. A więc można znaleźć w Calderonie takiego Calderona, który [byłby nie tyle chrześcijańskim dramaturgiem, ile dramaturgiem egzystencjalnej samotności i wolności. Ale takiego Calderona Słowacki nie tylko nie mógł znaleźć. Nie mógł go nawet szukać. Taki Calderon, to jest nasz Calderon. Dlatego lo La vida es sueiio w<ydaje się nam tekstem nieporównanie ważniejszym niż El principe constanie.
■ Słowacki Życie jest snem niewątpliwie czytał. Ale sądził zapew ne inaczej.
: niż my dziś sądzimy. Wybrał Księcia Niezłomnego i choć można nawet nad
tym ubolewać, bp Życie■ jest snem w stylistyce Słowackiego byłoby dziełem niebywałym, łatwo dostrzec powody takiego wyboru. W Księciu Kieztunmym
Słowackim - i jest w tych słowach coś więcej niż tylko stwierdzenie, że ;V sytuacja militarna jest taka to a taka. Fortuna zdaje się władać również doo J.
■ życie ludzkie jest nazwane ..Smętnym fortuny igrzyskiem" Fortuna - Mulej powiada: ..jak księżyc zmienna” - włada w tej komedii - w tej tragedii, jak chciał Słowacki wszystkimi: Feniksaną, Brytaszem. Mulejem. Dobrze te chytre działania fortuny ukazuje zakończenie dnia pierwszego, kiedy to Port u-balęzycy, po wylądowaniu, zdają sobie sprawę, że znajdują się w sytuacji, moglibyśmy rzec. przykładowo dwoistej• ho oblegając Maurów, sami nagle stają się oblężonymi. ..Oblężający my i ohlężeńce" <w. S27). mówi don Henryk u Słowackiego, który stal się Calderonem -- u Calderona, który stał
więcej niż
Fernandem, czyli Ksiedem niezłomnym lejo Króla luk :
Mulej w dniu trzecim powiada ftp
I «;t I c: muid; o / niemi Nu krAltt hyl wychowany \ iI--im.ii Kris rnilcniiim