P1360870

P1360870



wnych postaci. Bo me człowid, lecz dwaj ladzie są najmniejszą jednostką społeczną. W życiu również buduje* my się wzajemnie, i4

Społeczna wykładnia sceny, co Brecht określa pojęciem „Gestus”, jest zależna od wszystkich postaci. Podczas opartych na interakcji prób w Bcriiner Ensemble od aktorów oczekiwano, źe będą pytać, gdzie jest miejsce ich postaci i jakie miejsce w stosunku do swoich postaci zajmują oni sami (aktorzy). Takie pytania wymuszają uważne spojrzenie na całość tekstu i jego dramaturgię. Brecht miał tego pełną świadomość, co wyraził w swoich zapiskach o Stanisławskim: jStaresławski-reźyser jest przede wszystkim aktorem. Gdy ja reżyseruję, jestem przede wszystkim dramatopisa-rzenT*1 2 3 4. Większość ćwiczeń, jakich ożywał w Ensemble, była bezpośrednio powiązana z próbowaną sztuką, lecz niekoniecznie ze sposobem, w jaki sztuka ta miała ostatecznie zostać wystawiona. Jeśli aktorzy mają skutecznie odzierać to, co dobrze znane widzom, z oczywistości, dobrze byłoby wyrobić w nich podejrzliwość w stosunku do wypowiadanego tekstu.

W tym dudni Brecht zalecał Gśor-gk> Streblerowi próbowanie scen tragicznych dla osiągnięcia efektu ko-mtcznego.** Zaprzeczając tekstowi, aktorzy mają szansę zgłębić go w sowy sposob. Taka sprzeczność powstaje me po to, by otworzyć drogę do tego, co Stanisławski nazywał podtekstem, lecz po to, by (Moczyć tekst me-lateksem łączącym go ze światem zewnętrznym, światem, który domaga się hamfcemacji. Kitka teksów do ćwiczeń dla aktorów, które Brecht napisał w 1939 roku z myślą o szwedzkich studentach, to pełne anachrontz-mów znęcanie się nad klasyka pione na ciężkim połoźeimi I najuboższych, marginalnie ^ ! w Makbecie, Hamlecie i cumeo ’ Julii. Zwraca on w ten sposób na to, czego brakuje w tych sztuką* I a jest obecne w porządku społecznym I i zachęca aktorów do rozwijania %n. tycznego podejścia do granych prze-siebie postaci. Dzieci temu aktom stają się, używając metaforycznej | języka, podwójnymi agentami, cza. i sem działającymi w swoim mśen». j czasem w imieniu postaci.

Autorem tej metafory jest iotqk Chaikin. Używa jej do opisu py ra, którego uważa za ewidemk Brechtowskiego - Ekkeharda Sdufe «N«gdy nie uwierzę, źe jest poiaeą I którą gra. Nie wierzę też, źe «tnś, 1 bie». Gra tak, jakby był podwóyiyra gentem, który wniknął w dwa Ta zasada podwójnego wywiak zostaje skutecznie sprawdzona w yś nym z Brechtowskkh tak zwanych „ćwiczeń temperamentu”: JSytsacjr dwie kobiety spokojnie składuą ściel. Symuniją gwałtowną, pemązs zdrości kłótnię na użytek swoich^ źów; mężowie są w sąsiednim p koju**** Manifestacyjna razbiasuM pomiędzy uporządkowaniem ate? nieuporządkowamem słowa aó*w nego wymaga od aktorów opuow nia, a równocześnie sprawia, źe piw szednie czynności przycinają wagę. Takie oparte na sprzeczności zfr stawienia to typowy oręż eśśn obcości (Verfremdung), Dzt$s wtr mu to, co w innych okołicznofcaa ledwie byśmy zauważyli, sta^e » dziwne. Brechtówski aktor ssm ty wyczulony na społeczne znarznu każdego ludzkiego działania, cud najbardziej prozaicznego. nie gram — wyjaśniał SchałL -pokazuję jako typy zachowań.”5

W jMcpi Cknikm The Tretem* 4 * AcUrr. New York 1991.

u Wilka, o?, o*.

»C. HMMtycrJ wM Ekkehard Ęchatl, Tkeaur, tfoe§

1

Frzeiaźył hśM %r/wiśafci, Pamiętnik

2

TtainMny £, 1/1955

3

S MrAet on Hutmtittrtiu. Tulone Urarna

4

Hemem

5

S SłMMMf Mutf Hytteme nf tUhearud,


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ingarden10 24 V stkim ogólne typy („charaktery"). Nie ogólna idea człowieka, lecz poszczególni
CCF20090704086 176 Część II Pytać należy nie o to, czym jest człowiek, lecz co jest w człowieku sko
CCF20090214023 człowieka, lecz jakaś generalizaeja lub zależność statystyczna. Przykłady te to twor
CCF20090214111 my sami myślimy. Chce przez to powiedzieć, że mogę się mylić co do myśli innego czło
Prawo człowieka to pewien standard lecz musi o n wynikać z tradycji kultury danego społeczeństwa lub
mediumkb5dhn5549328e8b8f91537064 Każdy powinien mieć kogoś, z kim mógłby szczerze pomówić bo ch
49634 Roman Ingarden1 24 Koman Ingarden stkim ogólne typy („charaktery”). Nie ogólna idea człowiek
tpn w alpach i za alpami7101 160 Monsignor przybył na me wezwanie, lecz i on żadnego objaśnienia m
Sytuacja ta ulega znacznej zmianie po drugiej wojnie światowej, może me bezpośrednio, lecz z. upły w
58 Akt trzeci skawy i przyjmie z powrotem swą naturalną wdzięczną postać, bo inaczej zginę ze
ko odpowiedzią na pragnienie człowieka, lecz wyrazem pragnienia Boskiego serca. Wypowiedz Papieża ni
39032 P7280060 ku nie zamyka człowieka, lecz otwiera — na świat i zaświat, na uniwersalne i nieskońc
PA143549 „To nie rzeczy tak bardzo niepokoją człowieka, lecz wyobrażenia o nich". (Epiktet
Image0754 Postacie kliniczne wąglika u człowieka (zależą od drogi wniknięcia zarodników do organizmu
Olbrzym •Zwany także wielkoludem -fikcyjna istota podobna do człowieka, lecz o wiele od niego

więcej podobnych podstron