WA30881 I902 SZSTEMATZCYNZ KURS3 I djvu

160 —

le — głosi napis władcy górali Asyryjczyków — i zrównałem je z powierzchnię, ziemi... Przeszedłem _r jako huragan, i zamieniłem domy w gruzy. Zostawiłem pustynię. Moje trofea opływały we krwi“.

W życiu wewnętrznym wioski panuje gmino-władztwo, znaczenie wodzów jest małe, wola ogółu góruje nad ich rozkazami. „Nagowie nie maję żadnego rzędu, nie uznaję pomiędzy sobę zwierzchnika i szydzę z podobnej idei. Zapytani, dumnie wtykaję dzidę w ziemię, oświadczajęc, iż nie maję innego radży". Jednocześnie—rzecz nieodłęczna od tak rozstrzelonego, odosobnionego a w ciągu wieków jednostajnego życia—górale odznaczaję się niezmiernym poszanowaniem tradycji. Zwyczaj ojców panuje nad żyjęcym pokoleniem z całę mocę; człowiek, w górach przebywajęcy, jest w całym znaczeniu un homme coutumier.

„Dym z ogniska rozchodzi się po całej izbie-Górale sę do tego przyzwyczajeni; co do mnie jednak, musiałem pozostawać cięgle w postawie siedzę-cej, gdyż stojąc nie mogłem oddychać. Kiedym robił uwagę, iż chaty takie sę niezdrowe, starzec jeden zapewniał przeciwnie, że dym jest bardzo zdrowym, a zwłaszcza na oczy, że dymek całę chorobę z oczu wycięgnie. Na drugiej stronie znajduje się świetlica, izba pobielana, z piecem, z którego dym wychodzi pod dach przez rurę. Tu jednak góral przebywa niechętnie, chociaż tu sę lepsze sprzęty i niema dymu. Widać, że to już nabytek nowych czasów, że to ustęp-