grac| . i Ądw I I mcn*n>ima#t jaku naftrp-
aar di* Mul .' iUiKlk władnego życia Zwraca tuż uwa-n . •. -.ran spraw państw* jwycb oraz prt*tt*»e«cj* osobis-i s zrabują »«* odmiennie (tsest wieloi-rmewnowy. iiu,4! - 413,855 p ' 0.001. rj = 0.28.1 Za< znijmy ua tego zr rttuur« w ukmiir zycis osobistego sa marznie ■4 Vu?mrh/i' Eii? a przypadku Kem kondycj’ kraju. Dalej. • ii aa wszystkich etapach przeszłości stan kraju przedsta wm Mt korzystniej ruz obraz i chęć własnego życia na jego i!r ,j ryje dotaicie w podróży w czasie do teraźniejszości i orwarctr wizji pizyszlości p« -woduje odwrót enie figury i tła W tvn co jesł dziś i ma bvt jutro własne życie raczy-na pełnić funkcję dominującej i optymistycznej figury.
Wteszcie, gdyby rozpocząć podróż historyczna od XIX w., kloty mógł hyc dostępny starszym respondentom w przekazie rodzinny m (przez dziadkowi, wówczas mielibyśmy rosnący trend dobrostanu osobistego od ówczesnych zaborów do roku 2008 (oczekiwanego v, momencie badań z 5-krtmm wyprzedzeniem).
Omawiane rezultaty dotyczące dobrostanu osobistego wskazują więc na siłę optymistycznych przeświadczeń o postępie dokonującym się w naszym życiu, „dziś jest lepsze niż wczoraj, jutro zaś lepsze od dziś". Nawet gdyby tę tendencję nazwać złudzeniem optymistycznym, jak chce tego Czapiński (1992), to bierze ono górę nad inną iluzja „raju utraconego”. Wszak nasze wyniki wyraźnie przeczą publicystycznym wywodom na temat ..tęsknoty za komunizmem" (np. za dekada Gierka). Brak jest takiej tendencji zarówno w odniesieniu do kraju jak i własnego życia: nawet jeśli uwzględnimy, iź dla starszej wiekowo kategorii badanych czasy PRL przypadały na ich młodość.
kiedy to mazie doświadczają ważnych i wydarzeń osobistych.
Lata współczesm 'W potocznych nsniejnaajftch , * ze w rezultatach badań prowadzonych bet taaffe porównawczego. Polacy jawię się jako itkszaęsfo*a noszący się ze swoim n ^zadowoleniem ota* w >.**+■ cy iwięcej o tym w iczdz. 101. Czego dotycz*. ^ znajdują sie główne obszary naszej niskiej jakości u* Odpowiedź na to pytanie przynoszą wyniki prowadzone w ramach PCSS (Polskiego rnfrii Sondażu Społecznego) na ponad tysięcznych 'Tumu próbach reprezentacyjnych. Rycina 7.25 pozwałam^ równanie dobrostanu na przestrzeni 13 lat w Mai dziewięciu dziedzin życia.
Wyniki te zmuszają do weryfikacji globalnych p-;f świadczeń o kondycji jakości życia w naszym kraju. V. wątpliwie godny odnotowania jest przyrost dobrom. Polaków we wszy stkich dziedzinach zyaa. jaki nastąwleł pierwszych lat transformacji do nieodległej przesiała Niemniej ważne jest jednak zachowanie tego samego po fiłu obszarów zadowolenia i niezadowolenia z życia Wfc, ne dzieci, rodzina i przyjaaele są niezmiennie źródteit bardzo wysokiego zadowolenia, podczas gdy syfuajsjwk tyczna w kraju jest źródłem katastrofalnej dyssatysfekó; Na wyniki te można spojrzeć na dwa sposoby Jeden Mb. potwierdzeniem kultury narzekania Polaków. Tezie tej jednak przeczy wysoki poziom zadowolenia z relacji w remach najbliższych, intymnych związków. W potoczą* dyskursie Polaków powszechne sa wypowiedzi typu-. „V-niech Pan/i tylko popatrzy, jak ONI to znowu popsuli, czego się dotkną, to kompletna klapa; pieniądze to zabierać potrafią, ale żeby życie ulepszyć, to już nie". Przy czvr.
Proceint
Zaufanie społeczne Polaków na tle Innych narodów w UE
ZródH? C’*Ęgnoss społeczna 2007.
Om to _rz*da me mo* dwa* O dzieciach nie mówi się.- .Same z turni kłopoty. eEtewsek stara me ma tylko Einartwiema’'.
Wąską interpretację k*dt*r» ncrz?kc~ie M rvsif p«-
Ificzne podbudowuje porownante proporcji opr ipe«\mis? »w w 15 krajsci adr«esiefiiu do sytuacji p > litycznej * ich państwach iryt, 7 2<h M.rm ;* pesymizm w perspektywie światowe.! przeważa to Polska z »2* pesymistów zajmuje w tym zbiorze skrajne. MUIM miejsce-
Brak zadowolenia dotyczy więc wyodtębnK>nej dr. t-dlłin życia publicznego. Powstaje pytanie. czy i na >*e takie powszechne niezadowolenie jest oumśmm. Określenie obiektywnego kryterium dvsharmoaM zvaa publicznego jest możliwe choć trudne i żaden z OMiejp-rych wskaźników nie spełniałby wymogow w tym ukn sie Niemniej jednak obserwacja naszego życia poteyczne-=o prowadzi do konstatacji, ze stopień nasv.enia k- n-fłiktarm. aferami, destrukcyjny mi walkami uzasadnia niski poziom dobrostanu obywateli B\t wspólnoty państwowej został adekwatnie odzwierciedlone w świadomości zb*o-rowej. zwłaszcza w bardzo niskich wsłuzmka\h kapitału społecznego. Z zestawiań. jakie zawiera Diagnoza spoizezna 2007. przytoczmy to. które don czy braku zaufania społecznego Polaków (ryc. 7.27!. Na tle ufnych krajów poi nocy i zachodu Europy nasze wskaźniki zaufania s i dramatycznie niskie
Problem jakości życia w całym sektorze publicznym w Polsce zasługuje na to. by stać sie priorytetem ozdrowieńczej troski obywatelskiej: zarowno w sensie haseł ideowych, inicjatyw (zwłaszcza w skali lokalnej t. jak i realnych czvnow wspomagających, modelujących i nagradzających życzliwość w relacjach między obywatelami oraz władzą > obvw a-
tdarr.1 Wur» k rv naszą atturą. lecz tawcusu w MM&eaaay M me ikaum kcznw; •- yr* wyrwamr «ą * J»-»■' Uśdśtv piri bmw y :<• 'k«» *
(Podobnie jak Boiska wyrwała ne iKrudwmt sytua^i om
gtega mwaow .ągeopehąe mego Sss najwięk saestu od iMlea ht|«Offlgw» lOłedzyn-rodowesmid
flrt—i i przyktede dydaktyczne pałętają w-ze st Jdend -mm s bardzo prosu sprawę w tdecedowanej wiąbrtairt udzwtacą tej samej odpowiedzi praez Ja* rąk'. Mc wtes ■ i me sa ręce, na psPMR*e ..ki.- me
naier. d» ładnej dobrowolne.) cw gan iraqi lub stówa: z, -. i -aiaT lub JUo mr brał wkuta w gśoaowanw iwyborctym dc samorządu sujdencfeir.^-•' »*<xj*>hrie wysokie odsetki ork-nkow towarzv>tw np. Polskiego Towarzystwa Psvcho-lafiunrfn me plącą składek nechmcime me są więc oŁonkamh ’. wa«rv5tw» : kolei mcm P7P *rst dobrym prrykłeśmł bardzo mewwte datą swym e tłonkam. am tez me prrejaw.au zauważalne, działalność! pro jmMk* bono Powstaje imrirsuiące pstanw teoretyczne. czy konieczne w zim* menie zaulania t aktyJWttoso publicznej Polaków me =:>f,-bite sie ujemnie na rvm co w naszej kulturze moow a * ęę na rodzime : na kręgach najbłi/szvch ludzi? Wszak w 'wiecie kolektywizm instytu-.tonalny i uxizmnv są nrgarvwnie -korek-warte, czego najlepszym przykładem jest Sawecu zajmujaca na twh wymiarach GLObF. krańcowo wysokie 1 msku- nućjsca
Mozkwoac pojwia drogą skandynawską oczywiście ist nieje akr me H-st koniecznością Na pewno to zwoi spok-carastwa obywatelskiego napędzanego energią społecznego karr fału odciążyłby c złonkow rodźmy / robiiwuzan knift - jak udowodniliśmy - obm/ają dobrosun. Czy utrzy marne ważnoiei rodziny jn/ei rwiąks/erae w niej kompo nemu lim wyki ,u *,iłofey poza grama' praw 1 wvob’. i/m psy cholofKzne]
Zadowolenie PoUkrm z /v< m wUwmk<> ' •«vtuac}i kraju w pervi»*ktvwię hts!0ry«aej > v 'P'’1' /,-**w’*