2

2



295

_ Bezdomność

W odniesieniu do tej trzeba przyznać, że


w\vano wówczas ludźmi gościńca lub naicześciei u, r , grupy społecznej w przeszłości stosowano wielu “ZnymL,tym względzie wykazano dużą różnorodność-    ’ u"""11 pizyznat;ze

dzie swawolni, laict, licentiosi, hultaje, bandosi czv nS? wa8abund>'- wagusy, lu-fciej kojarzono z o, kategorią (MartnmzewsW

XVIII w. (czas wielkich i długich wo-


zmieniała się w rożnych okresach historii a iei mikJn "5 ' SRi 8 bezdomnosci epidemie cz\' klęski żywiołowe. Szczególnie niekorzystny p    byt XlTw

jen). Dosyć obrazowo opisuje to Stankiewicz:


(czas wielkich epidemii) oraz przełom XVII i XVIII w

przyjętymi w tamtych czasach zw sposób najbardziej bezwzględny

Zgodnie z przyjętymi w tamtych czasach zwyczajami, obce wojska żywiły sic z rekwizycji prowadzonych w sposob najbardzici bczwzalchw , , Nickicdy wystarczyTkilkugodzinny postój obce-

dzonych

cić rodziną wieś i powiększyć liczbę bezdomnej biedoty miejskiej (Stankiewicz, 2002. s. 15-16).


g° rze samego.

Pod koniec XVIII w. liczba bezdomnych wynosiła w Polsce ok. 1—5% ludności w zależności od regionu, i jak to zwykle bywa, największa liczba bezdomnych znajdowała się w rejonie wielkich miast, szczególnie zaś na Mazowszu (Marmuszewski, Bukowski, 1995).

Społeczny stosunek do ludzi luźnych zależał w dużym stopniu od autotytaryzmu władzy oraz dominującej ideologii. W średniowieczu otaczano ich nawet pewną czcią, reprezentowali bowiem idea! ubóstwa i lekceważenia dla dóbr materialnych, mocno lansowany przez instytucje religijne. Jednak w czasie kształtowania się społeczeństw klasowych, szczególnie zaś w okresie pańszczyzny, traktowani byli z niechęcią i pogardą. Nie należeli bowiem do żadnej warstwy, byli ludźmi wykorzenionymi, toteż uważano ich za darmozjadów nastawionych na łatwe życie, niemoralnych i leniwych. Trochę tak jak postrzega się dzisiaj prostytutki. W okresie międzywojennym bezdomność w Polsce uznano za problem społeczny. Po raz pierwszy też uwzględniono ten problem w działaniach legislacyjnych, tzn. w Ustawie o pomocy społecznej z dnia 16 sierpnia 1923 r., w której ludzi bezdomnych uznano za bezpośrednich adresatów tej ustawy, oczywiście oprócz innych (np. sierot, upośledzonych, wię^iow)

Obecnie podstawą systemowych działań wobec osób bezdomnych jest Mm o porne,    społecznej z dni 29 listopada 1990 r. wraz z jej późniejszym, nowel,zacjam,.

11 2.2. Fazy rozwoju bezdomności

U ,    ...    m ktńrv ieżeli trwa w czasie, to powoduje bardzo poważ-

Bezdomnosc jest procesem, który jez    . życia jednostki. Jego ostatecz-

• często nieodwracalne kon^kwencj    sainoidentyrikacji, naznaczenie sieni skutkiem staje- się redefinicja sio ’    dacja. Wyjście z bezdomności staje

- statusem bezdomnego, osobowościowa ‘ hcz pomocy innych. Proces ten zna-: Perspektywą prawie nienuizliwą c o p« koncepcja etapów przechodzenia w stan 'micie opisuje Stankiewicz (200-)'    . m/woiu bezdomności,

zdoimiuśei Stała się podstawą do opisania la/.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
SCAN0334 isłoria w toczącą się dyskusję na temat sposobów klasyfikowania organizmów. Trzeba przyznać
IMG 53 (3) Trzeba przyznać, że szkoły współczesnej socjologii religii niechętnie zajmowały się powyż
Bez nazwy$ (3) I tak zostałam żoną seksmaszyny. Trzeba przyznać, że Kubuś robił. «• było w jego mocy
Byc kobieta31 Wiele kobiet odnosi s!e z powątpiewaniem do tej metody uważając, że w ich przypadku ni
18550 skanuj0004 (651) /APIFKANKI Trzeba przyznać, że zapiekanka była kiedyś prawdziwą deską ra
11700957?3983451716960f90935597778102986 o część 1 OSWAJAMY Się Z EKONOMIĄ czej. Trzeba przyznać, że
Maciej Szmit Niestety jakość polskiego prawa karnego w odniesieniu do tej akurat grupy przestępstw j
Wspólny europejski rynek w odniesieniu do sektora transportu oznacza, że: a) . Występuję na tym rynk
IMG)45 21 ŚREDNIOWIECZE JAKO ŚRODEK CZASÓW I MIARA DZIEJÓW Wracając do Mickiewicza trzeba zauważyć,
DSCN7944 wschodniego. W bezstronnej ocenie sytuacji przeszkadzają im pobożne życzenia. Trzeba przyzn
76 tif 76 MODLITWY, OFIARY, OFIARNICY pogaństwie. Jedno im trzeba przyznać, że byli bardzo wytrwali
Bez nazwy$ (3) I tak zostałam żoną seksmaszyny. Trzeba przyznać, że Kubuś robił. «• było w jego mocy

więcej podobnych podstron