U/\LKl
Moderniści szeroko otworzyli ramiona, by wchłonąć wszystkie, dotychczas pogardzane, rodzaje sztuki popularnej. W wielkim uproszczeniu można powiedzieć, że modernizm był reakcją na sztukę realistyczną, a przede wszystkim — naturalistyczną. Naturaliści odrzucali romantyczną idealizację rzeczywistości i domagali się od sztuki niepodważalnej prawdy maksymalnie zbliżonej do życia. Moderniści podjęli temat prawdy w sztuce, ale dążyli do pokazania prawdy intymnej, wewnętrznej, „prawdy o stanach ludzkiej duszy”. Analiza podstaw sztuki pozwoliła im odkryć fakt tyle prosty, co oczywisty, że każde dzieło sztuki jest artejfektem. Dzieło sztuki należy do rzeczywistości, ale utożsamia się z nią jako sztuczny wytwór człowieka. Jeśli więc jest postrzegany jako taki (jako sztuczny wytwór), w żadnym stopniu nie narusza kryterium prawdziwości sztuki.
Kierując się tymi przesłankami, Craig domagał się autonomiczności teatru jako niezależnego dzieła sztuki, powstającego z woli artysty, dzięki zastosowaniu materiału, poddającego się jego zamysłom. Jak wiemy, posunął się on aż do wyobrażenia sobie nadmarionety, która miała zastąpić człowieka z krwi i kości. Artysta ten, który radził szukać twórczego natchnienia w „krainie śmierci” i który nie mógł znieść „życia” w teatrze, nie znalazł lepszego niż lalka modelu dla realizacji swych idei.
Teatr jako „sztuczny wytwór” nie mógł oczywiście pretendować do roli wiernego zwierciadła rzeczywistości. Otrzymał nowe zadanie — miał mówić o świecie swoim własnym, to jest właściwym sobie językiem, demonstrując przy tym swoją „sztuczność”, a zatem swoją „teatralność”. To w ten sposób zrodził się z pozoru tautologiczny termin: teatr teatralny. Władzę przejął w nim reżyser nie tylko nad aktorami i dekoratorami, ale i nad literaturą, którą zaczął posługiwać się dowolnie, według swoich zamysłów — jak Meyerhold, twórca pierwszych literackich kolaży w teatrze.
Modernistyczne zastosowania lalki dokonywały się głównie poza dawnym
__ _• *— Ar*