Czeski teatr lalek posiadający bogatą tradycję rozwijał się bardzo szybko. Nie bez znaczenia była też jego infrastruktura z czasopismem „Ceskoslovensky Loutkar” i z katedrą lalkarską w Akademii Sztuk Pięknych w Pradze (od 1952), które prowokowały także rozwój refleksji teoretycznej. To właśnie tutaj w roku 1965 pojawiło się ważne studium Erika Kolara, profesora katedry lalkarskiej, zatytułowane: Czy teatr lalek należy do sztuk plastycznych czy do sztuki teatralnej?
W pierwszej chwili wydawało się, że Kolar chciał uczestniczyć w sporze rozpoczętym przez Je firnową (lalka jest ruchomą rzeźbą) i Obrazcowa (lalka jest postacią sceniczną) i powracającym w różnym kształcie w latach późniejszych. ^Wszystkie możliwe odpowiedzi w tej sprawie zależały od przynależności zawodowej ich autorów.
Plastycy podkreślali rzeźbiarskie walory lalki. Aktorzy — jej użyteczność w tworzeniu postaci scenicznej. Opinie Obrazcowa zdobyły dużą popularność wśród tych lalkarzy, którzy traktowali lalkę jako instrument w grze scenicznej. Jego wypowiedzi kładły nacisk na sceniczne działanie lalki, przyjmując je za punkt wyjścia już na etapie iei projektowania. Gra była też punktem dojścia 1 dlatego Obrazcow wolał lalki z pewnym stopniem niedookreślenia, ponieważ takie lalki zostawiały miejsce na rozwijanie „znaczącej” gry.
Lalki z wyraźnie zafiksowanym wyrazem twarzy bardzo źle wypełniają swe sceniczne zadania. Takie lalki mogą efektownie wyglądać na wystawie, być może nawet, mogą na chwilę Wyskoczyć zza parawanu i zaszokować widza, ale odmawiają gry. Stają się one podobne do niedoświadczonego aktora, który zdecydował, że skoro gra złą postać, to powinien uszminkować się w sposób odpowiadający jej zewnętrznie, to znaczy zsunąć brwi, położyć zmarszczki na czole itd., albo, że skoro jego postać jest wesoła, powinien namalować sobie śmiejące się usta. Nie można grać z takim makijażem, tak jak nie można zwyciężyć namalowanymi minami, nie można też sobie wyobrazić, że tła postać w ciągu całego przedstawienia będzie się złościć, a wesoła nie przestanie się uśmiechać. Lalka w ogóle nie posiada mimiki, dlatego jest jej jeszcze trudniej podbić widzów z pomocą wcześniej ustalonego wyrazu twarzy.y
' H*- ~ t»atru lalek do sztuk nlastycz-