w
Wikingowie
pują w nim ponadto nieścisłości. Nie zniechęcili się tym mieszkańcy Minnesoty, którzy nazwali swoją drużynę piłkarską na cześć wikingów, domniemanych pierwszych osadników! Takie fałszerstwa jak kamień z Kensington, świadczą o chęci wzmocnienia przekonania o wkładzie wikingów w historię regionu. Jednak Odzwierciedlają raczej współczesną nam ideę „tworzenia marki ’ niż historyczną rzeczywistość.
Pragnienie pozostawienia śladu, gdzieś, daleko, objawiało się niekiedy w postaci runicznych „graffiti ’. Być może szczęśliwie się składa, że jedynym słowem, jakie zachowało się z inskrypcji w Hagi a Sophia w Stambule (wówczas Konstantynopolu) jest imię [HJALF-TAN. Pozwala to dowolnie uzupełnić brakujące słowa, w staronordy-ckim odpowiedniku naszego „... był tutaj”.
A „Halftan... byl tutaj”. Na balkonie świątyni Hagia Sophia w Konstantynopolu pewien wiking wyrył swoje imię i dalszy, nieczytelny już.ciąg znaków.
tosunek wikingów do śmierci i możliwości życia po śmierci nie są dla nas jasne, mimo że była ona bliską towarzyszką wojowników i podróżników w owych czasach. Wiele zabytków, jak kamienie runiczne, kurhany czy bron, bezpośrednio związanych jest z oddawaniem czci, upamiętnianiem wzniosłych czynów lub ze śmiercią. Ciągle jednak podstawowe pytania pozostają bez odpowiedzi. Czy prz3'czyną niezwykłego męstwa wikińskich wojowników była silna wiara w życie wieczne? Dlaczego pochówki są tak bogate i efektowne? W jaki sposób bogactwa składane w grobach związane są
z wierzeniami wikingów'? Czy było to wyposażenie na przyszłe życie czy tylko ofiara składana podczas pogrzebu?
■Ą Owalna zapinka z Norwegii. Takie owalne zapinki ze złoconego brązu były niezwykle popularne . w czadach wikingów i oą czędto znajdowane w pochówkach. Noozono je na ramionach.