46
przeciwnikowi, żc przesłanki jego twierdzenia są błędne (nego majorem; minorem 37>); albo też akceptujemy przesłanki, wykazujemy jednak, że dane twierdzenie Z nich nic wynika (nego conscąuentiam 38>); atakujemy tu zatem konsekwencję, formę wnioskowania.
2) Na drodze pośredniej stosujemy albo a) apagogę^8), albo b) instancję 4°).
' a) Apagoga: przyjmujemy twierdzenie przeciwnika za słuszne i łączymy je z innym twierdzeniem uznawanym powszechnie za prawdziwe; jeśli teraz z obu tych twierdzeń — traktowanych jako przesłanki do dalszego wnioskowania •— /wysnuwamy pewną konkluzję wyraźnie błędną, bo sprzeczną bądź z naturą rzeczy 1>, bądź z innymi twierdzeniami przeciwnika, zatem niesłuszną bądź ad rem 3S>, bądź ad hominem 30> (So-crates in Hippia maj. et alias 41)), to wynika stąd, że i pierwotne twierdzenie przeciwnika było błędne; albowiem ze słusznych przesłanek wynikają zawsze słuszne twierdzenia, jakkolwiek z błędnych nie zawsze wynikają błędne.
b) Instancją/ ev<rra<7i«V exemplum in contrarium *°>: f obalenie ogólnego' twierdzenia za pomocą przeprowadzenia bezpośredniego dowodu poszczególnych przypadków znajdujących się w zakresie tego twierdzenia; jeśli wiadomo, że twierdzenie dla nich nie jest słuszne, to i ogólne twierdzenie 'musi być błędne.
Takie jest rusztowanie podstawowe, szkielet każdej dyskusji: mamy tu jej ostcologię. Albowiem do tego sprowadza się w zasadzie każda dyskusja. Wszystko to jednak może' odbywać się na tle rzeczywistym albo tylko pozornym, za pomocą prawdziwych albo nieprawdziwych argumentów. I właśnie dlatego, żc trudno coś pewnego o tym ustalić,, dyskusje bywają takie długie i takie zacięte. Również i przy podawaniu reguł ogólnycłi nie możemy oddzielić prawdy od pozorów, bo z góry nawet sami dyskutanci nie mają co do tego pewności; dlatego też podaję poniżej sposoby lub chwyty bez względu na to, czy objective <s> ma się rację czy nie; bo takiego rozeznania samemu się nie ma i to powinno dopiero wyniknąć ze sporu.
•‘ ■Poza tym przy każdej dyskusji lub w ogóle przy każdej argumentacji jakaś jedna rzecz musi być uzgodniona, by służyć jako pod-
Jeżeli po prostu przeczy ona jakiejś niewątpliwej prawdzie, to doprowadziliśmy przeciwnika ad absurdum u).