58 Praca. kcr.sujrpcjGnizm: nov.i ubodzy
ma nic. czego można by pożądać, musi stanowić najbardziej złowieszczą ze zmór nękających idealnego konsumenta.
Aby zwiększyć zdolności konsumpcyjne konsumentów, nie wolno im nigdy pozwolić na odpoczynek. Trzeba ich wciąż wystawiać na nowe pokusy, utrzymujące ich w stanie ciągłego wrzenia, ustawicznego podniecenia, a w istocie w stanie nieufności i niezadowoleniu. Przynęty nakazujące im zmieniać uwagę powinny potwierdzać tę nieufność, jednocześnie oferując możliwość wyjścia ze stanu niezadowolenia: „Uważasz, że wszystko już widziałeś? Niczego jeszcze me widziałeś!”
Często mówi się, że rynek dóbr konsumpcyjnych kusi swych klientów. Aby tak się jednak stało, potrzebuje konsumentów, którzy są gotow i i chętni, by ich skusić (podobnie jak dyrektor fabryki, by móc wydawać polecenia robotnikom, potrzebował załogi wdrożonej do przestrzegania dyscypliny i posłuszeństwa wobec rozkazów). We właściwie funkcjonującym społeczeństwie konsumpcyjnym konsumenci czynnie starają się być kuszeni. Żyją od atrakcji do atrakcji, od pokusy do pokusy, od połknięcia jednej przynęty do następnej. Każda nowa atrakcja, pokusa i przynęta \y pewien spo-sóhjijżjii się od poprzedniej i jest zapewne od niej silniejsza; u podobny sposób ich przodkowie, producenci, żyli od jednego obrotu taśmy produkcyjnej do następnego, identycznego.
Dla w pełni rozwiniętych, dojrzałych konsumentów taki rodzaj zachowania jest przymusem, koniecznością; jednakże ów „mus”, zintemałizowany nacisk, niemożność życia w inny sposób, jawi się iin jako przejaw wolnej woli. Rynek mógł już wybrać ich i przysposobić do pełnienia roli konsumenta, a tym samym pozbawić wolności ignorowania jego pokus, jednak przy kolejnej wizycie na rynku konsumenci mają wszelkie powody, by sądzić, że to oni tutaj r/ąd/ą. To oni są sędziami i krytykami, to oni dokonują wyboru Mogą wszak odmówić posłuszeństwa każdemu z niezliczonych wyborów na wystawie - z wyjątkiem wyboru polegającego im w y bieraniu między mmi. Drogi do osobowej tożsamości, do miej ■ a w społeczeństwie, do form życia rozpoznawalnych jako sensowne wszystko to domaga się codziennych odwiedzin rynku
W przemysłowej fazie nowoczesnościjeden laki był absolutnie niekwestionow.ili> każdy musi byi pi 'ale ./) il mi piodm « u tein, mm będziec/ynikolwi- I innym, W ..dnia.i* | ih|i now<>* sffośei'’,nowoczesności komunii' litów. bim.iliiyni iliekwi .llunnu.i nym faktemjestto,zetr/eb,iby. pi i 1 ><". iinukon iihhimu. zanim można pomyśleć o i min n; •• ml "Iw ni w v< 'filii" . i
Stwarzanie konsumenta
W ostatnich latach słychać polityków wvslkicj maści, niowiąi ych jednogłośnie, tęsknię i kusząco o,,ożywieniu y> • !>• *d.m mii | opi • wzmożenie aktywności konsumpcyjnej' \con.'uin< r l, ,l n .nn 11 Spadek produkcji, brak zamówień i niemrawy handel detalu m za wszystko to najczęściej obwinia sic brak zainteresuj.iru.i .dl ■ zaufania ze strony konsumentów (owo „zaufanie" oznai zalak siln* pragnienie kupowania na kredyt, że przezwycięża ono lek pi etl niewypłacalnością). Nadzieje na odegnanie tych wszysik i- li Irud ności, na to, że znów zacznie się ruch w interesie, łączą mc / *!•
wością podjęcia przez konsumentów swych obowiązków nhiitl/i nia pragnienia, by kupować, kupować mnóstwo i jeszcze wie< >‘1 „Wzrost gospodarczy”, główną nowoczesną miarę normalno i główny wskaźnik właściwego funkcjonowania społeczeństwa, po* strzegą sie w spojęczcńsiwie konsumpcyjnym jako zależny nie tyje od „sił\yprodukcyjnej kraju” (zdrowa i liczna silą robocza, pełne kiesy i śmiała przedsiębiorczość w łaścicieli kapitału i menadżerów), ile od zapału i wigoru jego konsumentów. Rolę, jaką niegdyś pełniła praca w połączeniu z osobistymi motywami, integracją społeczną i reprodukcją systemowy w chwili obecnej przydzielono aktyw ności konsumpcyjnej.
Zdemontowawszy „przed-nowoczcsne”, tradycyjne nnfclMiu/iiiy wyznaczania ról społecznych - które pozostawiały lud.m-m J* d* nic względnie proste zadanie „trzymania >ię wop H" i* *1/ i|n cia zgodnie z normami przypisanymi „kategorii /io | ». k'"" l
•ię uiodz.ili (me zaś ponad nie) nowoczesnośi ol .m l i Jcdnosl-