Utwórzcie grupy, liczące po osiem osób. Jeden z was będzie salamandrą, a wszy. scy pozostali tworzą ze swoich ciał jaskinię: możecie rozstawić szeroko nogi albo też tak się ustawić, aby wasze ciało wyglądało jak stojąca na głowie litera „U”, dłonie na podłodze, kolana lekko ugięte. Innymi słowy, wymyślcie jakiś twór w wieloma otwo-rami, przez które salamandra będzie usiłowała się przedostać.
Pamiętajcie o tym: każdy z waszej grupy musi być choć raz salamandrą.
Uwagi: To ćwiczenie jest z reguły dość męczące dla tych uczestników, którzy two-rzą jaskinię, ale wysiłek ten opłaca się: każdy w jakiś sposób dotyka pozostałych członków swojej grupy i w wyniku tego stwarza atmosferę bliskości. Sam przebieg zabawy ma poza tym symboliczne znaczenie. Jest on metaforą nauki. Kto chce się czegoś nauczyć, musi się czasem skulić i przecisnąć przez wiele ciemnych korytarzy, aż na końcu tunelu dotrze ponownie do światła. Ale uczestnicy nie muszą być wcale świadomi tej subtelnej metafory. Wystarczy, że ćwiczenie to sprawi im przyjemność.
Dzisiaj udamy się wspólnie na wędrówkę po tablicy. Kto chce rozpocząć?... dziękuję (Michał), podejdź do tablicy i weź kawałek kredy... Możesz zaraz rozpocząć malować linię na tablicy. Obowiązuje przy tym następująca reguła: nie wolno ci odrywać kredy od tablicy. Skoro tylko to uczynisz, będzie to dla mnie sygnał, że skończyłeś. Poza tym każdy z was ma ograniczony czas, mianowicie dziesięć sekund. Nikomu nie wolno malować dłużej po tablicy, ale jeżeli te dziesięć sekund to dla kogoś zbyt dużo, może on w każdej chwili przerwać. Każdy z was będzie miał możliwość włączenia się do pracy nad tym dziełem. Podchodźcie po kolei do tablicy. Najlepiej będzie, gdy będziecie szybko pracowali, nie oceniając krytycznie waszego obrazu. Niech pomysł wędrówki was zainspiruje. Kiedy udajemy się na wędrówkę, wtedy poruszamy się raz szybko, raz wolno; pozwalamy się zaskoczyć, improwizujemy, odkrywamy urocze miejsca, idziemy dalej, przystajemy, czasem po prostu podskakujemy z radości. Za chwilę, kiedy obraz będzie już gotowy, zetrzemy go, a wtedy pozostanie on już tylko w naszej pamięci.
I jeszcze jedno: wasze linie mogą się krzyżować, możecie robić wszystko, na co macie ochotę, a zanim zaczniecie rysować, wybierzcie sobie jakiś kolor. Ale pamiętajcie o tym, że skoro tylko kreda nie dotyka już tablicy, musicie wrócić na swoje miejsce.
Uwagi: Większość ludzi lubi pisać na tablicy, przede wszystkim wtedy, gdy nie czują się oni obserwowani. Prawdopodobnie największy urok tej czynności polega na tym. że pozostawiamy publicznie ślady po sobie, nie będąc jednocześnie pociąganym do odpowiedzialności.
Jest to spokojna i kreatywna czynność, w czasie której uczestnicy mogą współpracować ze sobą bez presji, wynikającej z konieczności osiągania jakichkolwiek rezultatów, ponieważ wiedzą, że obraz zostanie zmazany natychmiast po jego powstaniu. Jest to dobre pizygotowanie do innych kreatywnych projektów. Im częściej przeprowadzamy tę zabawę, tym bardziej kunsztowne będąjej wyniki. Później można również zmieniać reguły:
• malujcie tylko koła;
• linie nie mogą się krzyżować;
• namalujcie scenę z cyrku;
• malujcie lewą ręką itd.
Uczestnicy z łatwością znajdą wiele innych wariantów.