72

72



72

cic, któremu już po imieninach żony, suto oblanych, ciążyła głowa, wyznaje: „Więc ja znowu do wódki. Wypiłem niechcący11. I metoda stylistyczno-rytmiczna podobna jak w bajce owej uplastyczniającej akcję cząstkami początkowymi wierszy:

Upiłem się onegdaj dla imienin żony:

Nie żal mi tego było...

Jakoś koło apteczki przeszedłem niechcący. Hanyżek mnie zaleciał, trochę nie zawadzi.

Jak częstować, a nie pić? i to się nie godzi;

Więc ja znowu do wódki, wypiłem niechcący:

Omne trinum perfectum, bo trunek gorący Dobry jest na żołądek.

Komediowe zacięcie potęguje się dzięki temu, że gdy w Zonie modnej reakcja małżonka na to, co go spotyka, jest raz po raz ta sama — tutaj akcja idzie zygzakiem. Najpierw — zły skutek picia, potem właśnie dobry, zachęcający — w końcu gorszy znacznie od pierwszego. Po imieninach, po uczcie do świtu, przy której, rzecz jasna, nie żal się było upić — dzień następny niemiło wygląda:

W południe się budzę,

Cięży głowa jak ołów, krztuszę się i nudzę.

Ale gdy zamiast doradzonej przez jejmość herbaty — boć „to trunek mdlący" — lekarstwem ma być wódka, metoda wybijania klina klinem oddaje niespodzianie dobre usługi. Po hanyżku wypitym na próbę, „aczej to poradzi" — jeszcze jest nudno; po następnym raźniej. Aż wreszcie po owym trinum perfectum skutek cudowny:

Jakoż w’ punkcie zdrowy,

Ustały i nudności, ustał i ból głowy.

Zdrów i wesół, wychodzę z moimi kompany.

Niech tylko nikt nie sądzi, że to kompania pijacka:

Chwali trzeźwość pan Jędrzej, my za nim,

Bogdaj to wstrzemięźliwość, pijatykę ganim.

Odpowiada temu — rzecz jasna — przebieg obiadu, przy którym wysusza się jedną butelkę i drugą, i trzecią, i nareszcie dziesiątą początkowo wśród dyskursów o dobru publicznym i polityce, o reformach i o nowych wojnach zwycięskich („Tych bijem wstępnym bojem, z tamtymi się godzim"), potem wśród płaczliwego wzruszenia bez racji, po którym dochodzi do przy mów ki, do kłótni, do bójki 28. Cóż stąd, że Boileau (wzór zresztą mający w Satyrze VIII księgi II Horacjusza, w komicznym przyjęciu u Navidie-nusa, i w jednej z satyr Juwenalisa) mógł tu drogę wskazywać relacją o śmiesznej uczcie, że i u niego reformuje się państwo przy butelce i zwycięża nieprzyjaciół29, że świetnie skreślił Regnier w Satyrze X śmieszną biesiadę, co do bójki wiedzie. Wszystko to pełne prawdy wielokrotnie obserwowanej i słyszanej, wszystko rodzime, autentyczne, staropolskie, szczeropolskie. Aż serce boli, że właśnie to ma być szczeropolskie... A opowiedziany ten przebieg uczty-bójki z niezrównanym wyzyskaniem i krótkości sprawozdawczej, i żywości słów przytaczanych, i zasłony, jaką nieprzytomność pijanych rzuciła na momenty ostatnie:

On do mnie, ja do niego, rwiemy się zajadli,

Trzyma Jędrzej, na wrzaski służący przypadli,

Nie wiem, jak tam skończyli zwadę naszą wielką,

Ale to wiem i czuję, żem wziął w łeb butelką.

*8 Kreśląc nędzne życie pasożyta Juwenalis mówi (w sat. V księgi I) o biesiadzie przechodzącej w bójkę: Iurgia proludunt; sed mox et pocula torqu.es Saucius, et rubra deterges vuInera mappa: Inter vos ąuoties liber-torumąue cohortem. Pugna Saguntina fervet commissa lagona „Kłótnie są przygrywką: lecz niebawem i kielichami ciskasz pijany i razy ocierasz czerwoną serwetą: ileż to razy bitwa wre między wami a kohortą wyzwoleńców, toczona saguntyńską flaszką“.

** Chacun a dębi te ses max imes friuoles,

Regli les interits de choęue potentat.

Corrigi la poltce et reforme VEtat,

Puis de la, s’embarquant dans la nouuelle guerre,

A vaincu la llollande ou battu 1'Angletcrre.

(III Satire)

(Każdy wygłaszał błahe swe zdania, regulował sprawy każdego potentata, naprawiał urządzenia i państwo reformował, potem wplątawszy się w nową wojnę, zwyciężył Holandię lub pobił Anglię). Por. W. Folklerski, Siady Boileau’a w „Monachomachii" i w „Satyrach" Krasickiego, „Biblioteka Warszawska", 1914, III, i W. Flory an. Satyry Krasickiego a Boileau. „Pamiętnik Literacki", XXXIII, 1936.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
NDIGCZAS0034762565 Po śnieżnej grani. 49 myślę sobie tymczasem — ale jak ja się do nich dostanę ?“
skanuj0016 (72) mimika, wokalizacja. Już K. Darwin sądził (1988), że płacz u noworodków rozwifl się
BioLetyn 1/IV/2010 idziatem...Back to the lab again — impreza biotechnologów Już po raz drugi w tym
łowne15 ►    Po 32 dniach otwierają oczy ►    Matka karmi je 2 mieś. a
480Zaczęła go pisać już po śmierci brata swego, w sierpniu 4845 r. Na pierwszój tóż karcie, zaraz cz
301 LUDMIŁŁA. VI. 12,12. L u d m i 1ł a. W napisie kielicha płockiego Ł) wymienione są po imieniu Ko
301 LUDMIŁŁA. VI. 12,12. L u d m i 1ł a. W napisie kielicha płockiego Ł) wymienione są po imieniu Ko
326 MIESZKO CHOŚCISKO. VI. 17. W szeregu nomenklatur tamże wyrzeźbionych znajduje się po imieniu Kon
326 MIESZKO CHOŚCISKO. VI. 17. W szeregu nomenklatur tamże wyrzeźbionych znajduje się po imieniu Kon
0000006231 000023 Gdy Rockefeller zobaczył, je Mather sięga już po kapelusz usadowił go gwałtownie n
skanuj0016 (72) mimika, wokalizacja. Już K. Darwin sądził (1988), że płacz u noworodków rozwifl się
skanuj0019 (120) Rozdział 3. Żywienie dzieci 45 zwykle już po jednym dniu (do 3 dni) stosowania diet
SN grudzien 066 WARTO WIEDZIEĆ_By przetrwać i nie wyjechaćMŁODZI NAUKOWCY JUŻ PO RAZ SZÓSTY OTRZYMA
img111 pewnego lub pewnych kontrastów za istotne. Dlatego w przypadku dokonywania wielokrotnych poró
IMG67 jMia mięsni szkieletowych —    nabytych • trening- już po krótkich wysiłkach r
ROK 2014 fjwuscj 9Majowe Śpiewanie w Przeciszowie W sobotę 24 maja już po raz piąty w sali widowisko

więcej podobnych podstron