nych, znanych dziecku 1 z nich wyprowadzać ogólni reguły postępowania, ustalając je we wspólnych p0ł gadankach i odwołując się do jego osobistych doświid. czcń. Na wychowanków należy oddziaływać dobrym przykładem, ukazywać dodatnie cechy i strony tycia zmierzać ku wyrabianiu dobrych nałogów, Te zabiegi pedagoga określał mianem edukacji moralnej, w od* różnieniu od instrukcji moralnej, która polega na procesie myślowym. Autor podkreślał tezę, że nauka mo> ralności uczy, jak postępować, w niej upatrywał główne źródło uczynienia człowieka szczęśliwym 1 pożytecznym, co r- Jak wiemy — było naczelną ideą pedagogiki oświccenio. Za głównego wszakże „edukatora” obywateli państwa uważał Popławski rząd i Jego ustawy.
Z trzech tomików Moralne) nauki dwa pierw«e uznano za świetne w układzie i jasne w ujęciu tMię$ oraz wzorowe w przystosowaniu pojęć do psychU) dziecka. Tych zalet nie posiada już tomik dla kl. HI, w dodatku pozbawiony Przypięćw dla riauczyćfiH Podręcznik dla kl. IV, niestety — Już się nie u tani w wyniku licznych zajęć Popławskiego w krnkoW^H uczelni.
Mówiąc o podręcznikach do nauki moralności nk można pominąć małej broszurki pt. Obowiązki iftttfjH ckie wydanej w 1779 i przedrukowanej w ZahaweMi Przyjemnych i Pożytecznych. Był to przystosowamH celów wychowawczych szkół wojewódzkich i powiatowych Katechizm kadecki, pióra A. K. Czartoryskiego z r. 1774, Wydał go autor dla szkół departamentu nwB kiego, którego był zwierzchnikiem. Obowiązki ndan zastąpić brak podręcznika do nauki moralnej, dotąjjH prowadzonej w szkołach systemem „przegadywań metafizycznych” według relacji powizytacyjnych A. J*ji kukiewicza. Skierowane do młodzieży szkolnej uczyły
I ^ jak polecał program — miłości ojczyzny, szacunku j nfdzięczności wobec rodziców l wychowawców, wdra* f lały do karności i obyczajnego postępowania. Nowe r pokolenie miało wnieść w poglądy swego środowiska poczucie godności osobistej, opartej nie o herbowe przywileje, ale o cnoty szlachetności i męstwa, szacunku dla innych stanów. Pogardzanie niższymi napiętnc-[ wano mianem „podłości". Czartoryski chlubiący się [ popularnością wśród plebsu szlacheckiego, zwalczał surowość jego obyczajów, pragnąc wpoić młodzieży l kulturę wewnętrzną i pewien polor towarzyski według f nowej obyczajowości wieku. Katechizmowa forma,
; przejęta z systemu podręczników dawnej szkoły, miała zapewne według autora bezpośrednio przemawiać \ do młodzieży, ucząc moralności drogą pamięciowo przyswajanych imperatywów, miała zaszczepić szerokim kręgom społeczeństwa szlacheckiego ducha karności, której brak tak fatalnie zaciążył na losach pań-; stw,;. Obowiązki dość długo służyły młodzieży, nawet ]eszt'7r po r. 1778, kiedy ukazał się podręcznik Popław-| skiego; prawdopodobnie ich przystępna, tradycyjna forma pociągała nauczycieli.
Nauka prawa, udzielana w klasach najwyższych jako dalszy ciąg tsgadnłeń moralnych, miała jeszcze inny ceł: chodziło nie tylko o wychowanie świadomego obywatela. ale należało go uczynić zdolnym do współudziału w odrodzeniu narodu. Godziny poświęcone nauce ‘jĘ prawa były to lekcje nauki obywatelskiej dla młodzieży. z którą wiązano nadzieje na przyszłość. Komisja nie wydała podręcznika z tej dziedziny nauki, ale funkcję tę pełniła w szkołach Komisji Edukacji książka fizjokraty, Hieronima Stroynowskiego Nauka prawa przyrodzonego, politycznego, ekonomiki politycznej ł prawa narodów, wydana w roku 1781.
Z przedmiotów będących w służbie nauki moralnej
165