Badania te, z nielicznymi tylko wyjątkami, wskazują, że uczniowie niepełnosprawni mają gorszy status w klasie niż ich zdrowi rówieśnicy, Wyniki tych studiów nie będą szczegółowo prezentowane, gdyż zrobiono to niedawno w innym miejscu (Szumski, 2003). Tam leż dokonano obszernej krytyki tych badań.
Streszczając ją, należałoby powiedzieć, żeimetoda socjome (tyczna kia dzie bardzo silny nacisk na mechanizm odnjesienia porównawczego. Wynik takiego badania informuje zatem o pozycji, jaką niepełnosprawne dziecko zajmuje w nieformalnej strukturze grupy. Pozycja ta jest z reguły niska, co wynika z samej istoty niepełnosprawności, która wszak polega na ograniczeniach sprawności dotkniętych nią osób. Jednocześnie wynik badania socjometryczncgo nie daje obrazu relacji społecznych i więzi ucznia niepełnosprawnego z jego klasowymi kolegami. Do odtworzenia tych relacji lepiej nadaje się obserwacja charakteru interakcji zachodzących w klasie, Freeman i Alkin znaleźli sześć studiów empirycznych, w których porównywano kontakty społeczne z rówieśnikami upośledzonych umysłowo uczniów objętych nauczaniem niescgregacyjnym lub częściowo niesegre-gacyjnym z uczniami z form segregacyjnych. W czterech spośród tych badań stwierdzono przewagę form niesegregacyjnych (lub częściowo se-gregacyjnych), w dwóch zaś nie zanotowano istotnych różnic (por. tab. 3.4), W jakościowej interpretacji tych danych autorzy przeglądu zwracają uwagę, że były one prowadzone za pomocą różnych metod i poszczególni badacze odmiennie definiowali pojęcie niesegregacyjnego kształcenia. Nic można zatem wyników tych traktować jak replikacji.
Wiedzę o kontaktach społecznych uczniów upośledzonych umysłowo z ich sprawnymi kolegami klasowymi pogłębiają studia empiryczne, w których nie badano grupy kontrolnej w postaci uczniów szkół i klas specjalnych. Przykład takiego badania opisano w pracy G. Lawsa i innych (19%). Badacze ci stwierdzili, żc uczniowie | zespołem Downa między 1111 rokiem życia nie są odrzucani jako partnerzy w pracy, ale są odrzucani w kontaktach prywatnych. Uczniowie sprawni bowiem rzadko określają ich mianem najlepszych przyjaciół i zapraszają do domu.
Interakcje w klasie szkolnej między dziećmi z zespołem Downa a ich sprawnymi kolegami były także przedmiotem badań Sipa J. Pijla i Annette J. M. Scheepstra (19%). Posługując się obserwacją, nie stwierdzono specyfiki nasilenia i treści interakcji z udziałem uczniów niepełnosprawnych. Zarówno zatem ilość, jak i natura kontaktów dzieci z zespołem Downa z ich klasowymi kolegami były podobne jak dzieci sprawnych. Rozmowy do-154 tyczyły: pracy szkolnej, np, „Ile r jest w wyrazie strzała?", przygotowania
Tab. U
Kontakty apofaczne z rówieśnikami uczniów upośledzonych umysłowo w legregacyjnyefc i nlesogrogacyjnych formach kształcenia (na podstawie: Freeman. Aft -, 2000. s. 18)
Autorzy |
Wiek badanych |
Liczebność próby |
Poziom integracji |
Rezultaty |
Brinker (1985) |
3-22 lata |
245 |
zależnie od wieku uczniów |
zintegrowani > Mezmtegrowam |
Espiner. 84-126 miesięcy Wilton, Glynn (1985) |
5 - integrowanych 5 - segregowanych |
pełna integracja |
brak istotnych różnic | |
Hunt i in. (1994) |
8 lat |
16 - integrowanych 16 - segregowanych |
pełna integracja |
zintegrowani > niezHdegrowam |
Kennedy, |
12 lat |
8 - integrowanych |
pełna integracja |
zintegrowani > |
Stłukła, |
8 - segregowanych |
niezifitegrowani | ||
Fryxell | ||||
(1997) | ||||
Walker |
10 lat |
29 - integrowanych |
pełna integracja |
zintegrowani > |
(1974) |
41 - segregowanych |
niedntegrowam | ||
Ziegler. |
nieznany |
dwie klasy |
integracja |
brak istotnych |
Hambleton |
(brak bliższych |
w czasie zajęć |
różnic | |
(1976) |
danych) |
pozalekcyjnych |
do pracy, np. „Mogę wziąć twój ołówek?”, albo miały charakter czysto towarzyski, np. „Mam czerwony pas judo.". Jedyną istotną różnicę wykryto w inicjowaniu kontaktów - dzieci z zespołem Downa zdecydowanie rzadziej zaczynają rozmowy.
Interesujące badania jakościowe na temat relacji społecznych uczniów z zespołem Downa ze szkolnymi rówieśnikami przeprowadzili także Pat Cuckle i June Wilson (2002). Badania te dotyczyły uczniów szkół średnich. Stwierdzono w nich, że osoby z zespołem Downa są przez sprawnych rówieśników traktowane w sposób uprzejmy, ale relacje te rzadko osiągają poziom głęboki, który można by określić mianem przyjaźni. Przyczyną powierzchowności kontaktów są różnice zainteresowań i dojrzałości, a także - podkreślane przez autorów - ograniczenia niezależności młodzieży z zespołem Downa ze strony dorosłych. Opiekunowie i rodzice młodzieży niepełnosprawnej ograniczają jej kontakty ze zdrowymi w obawie przed zranieniem emocjonalnym lub wykorzystaniem, co jak dowodzą 155