9 (988)

9 (988)



moralny narodu i budzi w nim nadzieję lepszej przyszłości.

Podobnie drugi wybitny pedagog, Antoni Popławski wiązał konsekwentnie polityczne losy Polski ze sprawą wychowania, przemawiając kaznodziejsko do narodu: „Postanowieniem złego rządu zgrzeszyłeś i cierpiałeś, opłakany narodzie; za ustanowieniem dobrego podźwi-gniesz się i nadal szczęśliwym zostaniesz. Do czego nic dę pewniej i pomyślniej nie doprowadzi, tylko jedna dobra instrukcja i edukacja narodowa”.

Motyw ratowania zagrożonego bytu politycznego ojczyzny poprzez wychowanie nowego pokolenia powtarza idę niejednokrotnie w projektach edukacyjnych, mowach sekretarza, komisarzy, wizytatorów, a nawet uczniów na popisach oraz uroczystościach szkolnych. Wskazuje to, że wstrząs, jakim był pierwszy rozbiór Polski, mocnym echem odbił się w kołach pedagogów i kazał Im stanąć w pierwszym szeregu walczących o przeobrażenie społeczeństwa poprzez edukację. Dowodzi to również samodzielności ideowej Komisji, która jakkolwiek korzystała z dorobku wybitnych pedagogów zachodnich, to jednak musiała podejmować w tej dziedzinie własne decyzje, wynikające z warunków politycznych i społeczno-narodowych państwa.

PROJEKTY EDUKACYJNE

Komisja Edukacji od początku swej działalności stanęła wobec niełatwego zadania: utworzenia jednolitego i powszechnego systemu nauczania w duchu nowych potrzeb — bez wzorów w innych krajach i przy ogromnych trudnościach wewnętrznych. Wybrano zatem drogę zbiorowej inicjatywy i rozważań zarówno w ramach narad wewnętrznych komisarzy, jak poprzez wysłuchanie głosów z zewnątrz. Już na pierwszej sesji w dniu 17 października 1773 podjęli komisarze myśl przygotowania „pamiętników do ułożenia edukacji'’, w związku z czym pojawiły się liczne elaboraty członków Komisji rn. in. A. K. Czartoryskiego, I. Potockiego, A. Sułkowskiego, A. Zamoyskiego, I. Massalskiego, S. P. Du-ponta de Nemours 1 innych.

Parę dni później odbyło się specjalne posiedzenie Komisji z udziałem zaproszonych rektorów szkół warszawskich, którzy zreferowali programy nauczania i metody dydaktyczne w swoich zakładach. Zebranie uświetnił swoją obecnością król Stanisław August, który wśród wielu ważnych zagadnień podkreślił rolę języka łacińskiego; jakby uprzedzając ataki przeciwników Komisji zalecił ostrożność w „odmianach nauk". Było to pierwsze zetknięcie się społeczeństwa z problemem nowej reformy szkolnej. Dalszym ogniwem tego „wywiadu" społecznego był apel w „Uniwersale", który wywołał równie żywy oddźwięk.

Jednym z pierwszych, który pospieszył ze swymi uwagami, był Franciszek Bieliński (1740—1809), starosta czerski. Już następnego dnia po ogłoszeniu „Uniwersału" nadesłał bezimienny list z cyklu piętnastu, w których zachęcony „doniesieniem Komisji Edukacji" w „Wiadomościach Warszawskich” (30.X.1773), zawarł rozważania na temat „sposobu edukacji". Obok niego wystąpili z obszernymi projektami dwaj pijarzy: Adolf Kamieński oraz Antoni Popławski w imieniu swej kongregacji, wiernej postępowym tradycjom Stanisława Konarskiego.

Wśród czytanych i dyskutowanych na sesjach projektów można wyróżnić ze względu na rzeczowość, głębokość ujęcia i zrozumienie zadań szkoły przede wszystkim cztery prace: Bielińskiego, obu pijarów i Potockiego. Bieliński, obdarzony z czasem mandatem


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Image96 djvu 185 poddanych Austryi, nadzieję lepszej przyszłości. Powstałe pod wpływem wypadków now
PA319986 49 KLASYCYZM I GENEZA ROMANTYZMU opatrzność miała kierować losami narodu ku lepszej przyszł
rodziców, ich wiarę w człowieka i wiązanie z nim nadziei, a w swym ciele korzysta z dziedziczonych c
Twarz czy Kim je.st jako najwyraźniej spokrewnione pary. Mam nadzieję, że w przyszłości znajdzie się
Image (92) 180MiniAN I U* nowych tiiMiit tltMimklillył /nyi h. wiil/tt* w tym pi ocenie podstawę lep
Obraz5 (17) 132 powstał j nie od dzisiaj ma swoje własne poczucie moralno-prawne. 2. Ustrój moralny
38 (445) ostatecznego kompromisu w życiu jednostki, podobnie jak — miejmy nadzieję — także i w przys
65 byc odroczonym az do przyszłego roku, drugi raz zas, ze może w tej chwili sami niewierny, o ile z
78 (69) glądać się za kimś, konni ambicje i nadziejo nio narzucałyby podobnych iluzji, lecz pod ręku
164 MORFOLOGIA szego (o znaczeniu czasu przyszłego) i bezokoliczniku, drugi w temacie czasu przeszłe
WsT
IMG84 riminnt nim iłiiHi na Stanisławskiego i Jacka Malczewskiego Wybitni* inteligentny, wykształco
mitologia do matury6 Twórca Dzieło/gotunek Co o nim ważne 0 nim mówią/piszg Homer    
skanuj0120 (15) 248 durnia. Otwarte, optymistyczne zakończenie filmu sugeruje nadzieje na lepszą prz
234 WSPOMNIENIA Z WOJNY. się przed nim. Czyż te zjawiska ukrywały naszą przyszłość? Ciemność nocy po

więcej podobnych podstron