Emile Benveniste Semiologia języka
ii
w ramach kompozycji organizują się one i, używając turze, odkrywalne dla każdego dzieła z osobna, a zatem formuł technicznych, uzyskują „znaczenie” dzięki selek- niezdolne do ukonstytuowania się jako instytucja. Zna-cji i układowi. Artysta tworzy więc własną semiotykę; czeniowość języka jest, wprost przeciwnie, znaczeniowo-ustala swoje opozycje cech, które czyni znaczącymi w ich ścią samą, stanowiącą fundament wszelkiej wymiany, własnym porządku. Nie otrzymuje zatem zestawu znaków wszelkiego porozumienia, a przez to wszelkiej kultury, uznanych za takie i sam takiego zestawu nie tworzy. jest zatem możliwe, przy użyciu kilku metafor, po-Kolor, jako tworzywo, zawiera nieograniczoną różnorod- równywanie wykonania utworu muzycznego do wytwa-ność stopniowanych odcieni, z których żaden nie jest rzania wypowiedzi językowej; można będzie mówić ekwiwalentny w stosunku do „znaku” językowego. 0 „wypowiedzi” muzycznej, która dzieli się na „zdania”
Jeśli chodzi o sztuki figuratywne, dotyczą one innej oddzielone „pauzami” lub „ciszami” i odznaczające się płaszczyzny, a mianowicie reprezentacji, w której kreska, rozpoznawalnymi „motywami”. Można będzie również kolor, ruch łączą się i tworzą zespoły rządzone własnymi w sztukach figuratywnych poszukiwać zasad morfologii imperatywami. Są to systemy odrębne, o dużej złozo- i składni.26 Jedno przynajmniej jest pewne: żadnej se-ności, w których definicja znaku może być sprecyzowana miologii dźwięku, koloru, obrazu nie można sformułować zależnie od rozwoju semiologii, na razie jednak niezde- w dźwiękach, kolorach, obrazach. Każdajsemiologia sy-cydowanej. stemu niejęzykowego musi się odwołać do pośrednictwa
Relacje znaczące „mowy” artystycznej pozostają do odt języka, a zatem może istnieć jedynie w obrębie semiologii krycia w obrębie kompozycji. Sztuka jest tu zawszę języka i dzięki niej. Fakt, że język jest tutaj narzędziem, tylko poszczególnym dziełem sztuki, w którym artysta a nie przedmiotem analizy, niczego nie zmienia w tej swobodnie ustanawia opozycje i wartości, mając pełną sytuacji, która określa wszystkie relacje semiotyczne; władzę dysponowania nimi, ponieważ nie musi oczeki- język jest interpretantem wszystkich innych systemów wać „odpowiedzi” ani eliminować sprzeczności, lecz jeay językowych i niejęzykowych.
nie ma wyrazić wizję, według świadomych lub nieświa- Należy tu sprecyzować naturę i możliwości relacji mię-domych kryteriów, wizję, której cała kompozycja stójt dzy systemami semiotycznymi. Postulujemy trzy typy się świadectwem i manifestacją. relacji.
Można więc wyróżnić systemy, w których znaczemo- -l. Jeden system może wytwarzać inny system. Język wość jest narzucona dziełu przez autora, oraz systemy potoczny rodzi formalizację logiczno-matematyczną; pismo w których jest ona wyrażona przez poszczególne i izole zwykłe rodzi pismo stenograficzne; alfabet zwykły rodzi wane elementy, niezależnie od związków, w jakie mogą alfabet Braille’a. Ta relacja wytwarzania (rela-one wchodzić. W pierwszych znaczeniowość wynika z rej tion d’engendrement) istnieje między dwoma oddzielnymi lacji organizujących zamknięty świat, w drugich jest ons i współczesnymi systemami o takiej samej naturze, z któ-właściwa samym znakom. Znaczeniowość sztuki nie 7Ą rych drugi jest zbudowany na podstawie pierwszego i peł-leży zatem od konwencji identycznie odbieranej przśl ni specyficzną funkcję. Należy starannie odróżnić ten partnerów.25 Trzeba za każdym razem odkrywać jej elej stosunek wytwarzania od stosunku derywacji, który za-menty, liczebnie nieograniczone, o nieprzewidywalnej na.kłada ewolucję i ciągłość historyczną. Między pismem