Emile Benveniste J Semiologia języka jUsUy01
czeniowości wytwarzany przez wypowiedź. Problemy, Wolności metajęzykowej znajdujemy źródło relacji inter-które tu się pojawiają, wynikają z funkcji języka pole- prńtowalności, poprzez którą język obejmuje inne sy-gającej na wytwarzaniu komunikatów. Jednakże komu- stemy.
nikatu nie można 'sprowadzić do następstwa jednostek Gdy Saussure zdefiniował język jako system znaków, możliwych do zidentyfikowania; idodawanie znaków me p0ł0żył fundament pod semiologię lingwistyczną. Lecz wytwarza sensu, odwrotnie — to sens („zamierzony”) 0becnie widzimy, że o ile znak rzeczywiście odpowiada pojęty całościowo realizuje się i dzieli na poszczególne jednostkom znaczącym języka, to jednak nie można go „znaki”, którymi są słowa. Po drugie, semantyczność uważać za jedyną zasadę języka w jego dyskursywnym jest z konieczności obarczona ogółem desygnatów, pod- funkcjonowaniu. Saussure znał zdanie, ale widocznie sta-czas gdy semiotyczność jest od nich z zasady odcięta nowiło ono dla niego poważną trudność, więc zaliczył je i niezależna. Porządek semantyczny utożsamia się ze ^o „mówienia” (parole)31, co niczego nie rozwiązuje; cho-światem wypowiedzenia (1’enonciation) i universum wy- jzi właśnie o to, czy i w jaki sposób można przejść od powiedzi. __ znaku do „mówienia”. W rzeczywistości świat znaku jest
Że chodzi tutaj o dwa odrębne szeregi wyobrażeń i dwa zamknięty. Od znaku do zdania nie ma przejścia, ani pojęciowe światy, można to wykazać poprzez różnicę kry- przez syntagmację, ani w inny sposób. Dzieli je przepaść, terium ważności, którego każdy z nich wymaga.JkL-CO Trzeba więc założyć, że język obejmuje dwa odrębne ob-semiotyczne (znak), musi być rozpoznane; to^o szaryj z których każdy wymaga własnego aparatu poję-'~semantyczńe (wypowiedź), nrost-byc źr ó z umiane, ciowego. Dla tego, który nazwiemy semiotycznym, Saus-Rozrnca między rozpoznaniem i zrozumieniem wiąże- się surowska teoria znaku językowego posłuży za fundament z dwiema odrębnymi zdolnościami umysłu: z jednej strc- badań. Obszar semantyczny natomiast musi być uznany ny z postrzeganiem identyczności między tym, co wcze- za oddzielny. Wymaga on nowego zestawu' pojęć i defi-śniejsze, i tym, co teraźniejsze, a z drugiej z postrzega- nicji.
niem znaczenia nowego wypowiedzenia w stosunku do Semiologia języka została zablokowana paradoksalnie innego. W patologicznych formach mowy te dwie zdol- przez narzędzie, które ją stworzyło, a mianowicie przez ności są często niespójne, łoi**-* t’01^ znak. Nie można było usunąć pojęcia znaku językowego, Język jest jedynym systemem, którego znaczeniowość nie niwecząc najważniejszej i najbardziej charaktery-artykułuje się w dwu wymiarach. Inne systemy mają stycznej cechy języka; nie można go było również roz-, znaczeniowość jednowymiarową: albo semiotyczną (gesty ciągnąć na całą wypowiedź, nie przecząc jego definicji grzecznościowe; mudras) bez semantycznej, albo ^enaąn- jako najmniejszej jednostki.
6 tyczną (ekspresje artystyczne) bez semiotycznej. Przy- Podsumowując należy wyjść poza Saussurowskie po-wilejom języka jest posiadanie jednocześnie znaczenio-- jęcie znaku jako jedynej zasady, od której zależą jedno-wości znaków i znaczeniowości wypowiedzenia. Stąd pły- cześnie struktura i funkcjonowanie języka. Są dwie dro-nie jego główna moc, moc tworzenia drugiej płaszczyzny gi wyjścia:
wypowiedzenia, w której możliwe jest tworzenie znaczą- W analizie intralingwistycznej — poprzez otwarcie no-cych wypowiedzi na temat znaczeniowości. W tej właśnie wego wymiaru znaczeniowości, wymiaru wypowiedzi,
34
35