Należy też wiedzieć, że po wielu tygodniach, miesiącach a nawet latach całkowitego powstrzymania się od alkoholu mogą wystąpić objawy identyczne do tych, jakie pojawiają się bezpośrednio po przerwaniu picia. Jest to tzw. zespół rzekomo abstynencyjny („suchy kac”). Objawy jego mogą utrzymywać się przez wiele dni i grożą nawrotem choroby. Są bowiem tak dokuczliwe, że niejedna osoba sięga po alkohol aby je złagodzić.
Po ustąpieniu ostrych objawów abstynencyjnych, przez okres wielu miesięcy, mogą utrzymywać się objawy tzw. przewlekłego zespołu abstynencyjne-go. Najczęściej spotykane są: obniżenie nastroju, zaburzenia koncentracji i upośledzenie abstrakcyjnego myślenia, kłopoty z pamięcią „świeżą”, podatność na stres, apatia bądź nadpobudliwość emocjonalna oraz zaburzenia snu.
W ramach zespołu abstynencyjnego mogą wystąpić bardzo groźnie wyglądające napady drgawkowe. Jest to tzw. „padaczka alkoholowa", czyli drgawkowe napady abstynencyjne. W przypadku ich wystąpienia konieczna jest wizyta u specjalisty, który potrafi zróżnicować je z napadami drgawkowymi (padaczkowymi) o innej etiologii (np. pourazowymi, pozapalnymi, naczyniowymi, nowotworowymi itp.). Pomocny w różnicowaniu jest fakt, że drgawkowe napady abstynencyjne pojawiają się w ścisłym związku czasowym z piciem alkoholu i nie występują u osób, które przez dłuższy czas powstrzymują się od alkoholu.
Innym przejawem zmian psychobiologicznych jest picie alkoholu ze świadomością, że objawy abstynencyjne ustąpią. Alkoholik potrafi doskonale określić rodzaj oraz ilość alkoholu niezbędną do usunięcia przykrych dolegliwości zespołu abstynencyjnego a także czas, po którym dolegliwości te ustąpią bądź ulegną wyraźnemu złagodzeniu.
Kolejny przejaw to zmieniona tolerancja na alkohol, która jest wynikiem neurofizjologicznej adaptacji synaps. Wzrost tolerancji następuje na ogół stopniowo, tak jak zwiększa się zdolność przystosowawcza organizmu do stanu intoksykacji poprzez wytworzenie enzymatycznych układów adaptacyjnych. W miarę dalszego picia, po kilku bądź kilkunastu latach wysokiej tolerancji, dochodzi do jej wyraźnego obniżenia się, często poniżej poziomu wyjściowego.
Niekiedy zdarza się, że osoby, którym zalecono okresowe przyjmowanie środków uspokajających, nasennych lub przeciwbólowych nie są w stanie osiągnąć oczekiwanego efektu pomimo przyjęcia określonej przez lekarza dawki. Dotyczy to najczęściej tych osób, które nie stronią od alkoholu. Taki stan rzeczy jest efektem podwyższonej tolerancji na alkohol, której towarzyszy podwyższona tolerancja na wspomniane wyżej leki.
Zjawisko to nazywane jest tolerancją krzyżową, a spotykają się z nim najczęściej lekarze anastezjolodzy, którym pacjent nie chce zasnąć pomimo podania odpowiedniej dla wagi i stanu zdrowia dawki leku oraz stomatolodzy i tzw. „zabiegowcy”, którzy do znieczulenia muszą zastosować większą dawkę leku. Z powyższych względów należy zawsze informować lekarza o możliwości wystąpienia takiej reakcji, o ile kiedykolwiek w życiu miały miejsce okresy nadmiernego spożywania alkoholu.
Obowiązująca w Polsce od 1997 roku X wersja Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych (ICD — 10), wyodrębnia grupę zaburzeń spowodowanych używaniem substancji psychoaktywnych, do których obok alkoholu zaliczono m.in. niektóre środki stosowane w medycynie, pochodne makowca (otrzymane z maku ogrodowego), środki pobudzające (w tym: kofeina), a także tytoń. Uzależnienie potraktowane zostało jako konglomerat zjawisk fizjologicznych, poznawczych i związanych z zachowaniem, gdzie używanie określonych substancji uzyskuje wyraźną przewagę nad zachowaniami, które poprzednio miały większe znaczenie dla danej osoby. Zaproponowano, aby rozpoznawać je wówczas, kiedy stwierdzono występowanie co najmniej trzech z poniższej listy objawów, przez jakiś czas w ciągu ostatniego roku lub utrzymywanie się ich przez okres jednego miesiąca:
1. silne pragnienie („głód”) lub poczucie przymusu picia alkoholu;
2. subiektywne przekonanie o mniejszej możliwości kontrolowania zachowań związanych z piciem alkoholu tj. trudności w:
- powstrzymywaniu się od picia,
- kontrolowaniu długości picia („ciągu”),
- kontrolowaniu ilości wypijanego alkoholu;
3. występowanie, przy próbach przerwania lub ograniczenia picia, objawów zespołu abstynencyjnego lub kontynuowanie picia albo przyjmowania substancji o podobnym działaniu w celu złagodzenia lub uniknięcia objawów abstynencyjnych;
4. występowanie zjawiska tolerancji polegającego na konieczności przyjmowania coraz większych dawek alkoholu w celu uzyskania efektu uzyskiwanego poprzednio przy pomocy dawek mniejszych;
5. postępujące zaniedbywanie innych przyjemności lub zainteresowań na rzecz picia;
6. picie alkoholu pomimo szkód, o których wiadomo, że mają wyraźny związek z piciem alkoholu.
67