CCF20081105005

CCF20081105005



518 Wersyfikacja

morzą śpiewem, śpiewem cedzącym niebo, cedzącym je przez

głoski dumy,

przez światła nowe jak wiosny zapalane modą, i że nie widzę rąk, dla których moje drzwi otworzyłem, i że nie widzę głów, w które światy moje złożę i że, i że, że wśród was nie jestem.

(T. Peiper, Że)

W zacytowanym urywku poematu Peipera na szczególną uwagę zasługuje intonacja. Wprawdzie w utworze tym nie występuje regularna powtarzalność układów intonacyjnych, ale daje się zauważyć dbałość o podobieństwo i wyrównanie czasu wypowiedzi każdego z wersów z osobna. Kontrastowo zbudowane są np. wers drugi i czwarty. Pierwszy z nich składa się z pięciu zestrojów intonacyjnych, wyraźnie od'siebie oddzielonych znakami interpunkcyjnymi. Wywołuje to'wrażenie względnego dynamizmu i chęć szybszego wypowiedzenia całości. Drugi z wymienionych ma natomiast spokojną, zrównoważoną budowę wersu z punktem kulminacyjnym pośrodku i dlatego mówi się go wolniej. Zmiana tempa wypowiedzi wyrównuje niewielką różnicę dwóch sylab.

Podobieństwo układów intonacyjnych w przytoczonym urywku jest osiągane w dwojaki sposób. Wersy: pierwszy, trzeci i ostatni składają się z trzech równoważnych części, rozgraniczonych znakami interpunkcyjnymi. Mimo iż są one nierówne — taką samą rolę wyznaczono zarówno spójnikowi (że), jak i stosunkowo rozwiniętemu zdaniu podrzędnemu (że wśród mych ścian skomlą światy) — nadają jednak każdemu z wersów swoisty rytm. A wynika on ze stałego rozszerzania rozmiarów owych części: w pierwszym wórsie — 1 zgłoska, 6 i 8 zgłosek; w drugim — 4, 7, 9. Nieco odmiennie wygląda konstrukcja ostatniego, ponieważ są w nim powtórzenia nagłosowego i że oraz sześciosylabowe zdanie. Jest ono szczególnie ważne, gdyż stanowi jakby pointę cytowanego fragmentu.

Drugi sposób osiągania podobieństwa jest o wiele prostszy. Wersy piąty i szósty są najbardziej zrytmizowane. Posiadają wyraźny wewnętrzny przedział po szóstej zgłosce, który można uznać za średniówkę, gdyż w pierwszej części od reszty fragmentu mocno odcina się tok trypodii jambicznej. Również paralelna budowa zdań staje się dodatkowym elementem rytmizującym.

Połączenie wszystkich trzech sposobów zostało dokonane na podłożu rozczłonkowania zgodnego z układem intonacyjno-zdaniowym. Klauzula zgodnie z podziałem składniowym zawsze wypada na granicy jednego z podrzędnych zdań. Duży rozmiar decyduje o tym, że wers tworzą całe zdania, a nie pojedyncze skupienia. Dlatego układ into-nacyjno-zdaniowy bywa w tym typie wiersza o wiele bardziej widoczny niż w innych odmianach współczesnego wiersza wolnego. Należy się jednak zastrzec, że typ zdania występujący w większości wierszowanych utworów Peipera nie jest reprezentatywny dla tego rodzaju wierszy, ponieważ mamy tu do czynienia z tzw. zdaniem rozkwitającym. Konstrukcja jego polega na wielokrotnym powtarzaniu i ciągłym rozszerzaniu znaczeniowym, obrazowym i składniowym pierwszego członu. W naszym wypadku człon ów stanowi spójnik że.

Wskazany sposób członkcwania wypowiedzi oraz kształtowania linii intonacyjnych poszczególnych wersów nie są jednak dostatecznie silnym elementem rytmizującym, by ów typ wiersza, w ocenie czytelników, mógł rywalizować z numerycznymi systemanu weryfikacyjnymi jako wiersz równouprawniony. Dlatego zastosowano dodatkowe środki wzmacniające rytm. Najbardziej skutecznym okazało się wykorzystanie różnego rodzaju powtórzeń. W pierwszym wersie dwukrotnie występuje: wśród mych ścian, światy. W drugim i trzecim — konkatenacja (powtórzenie łańcuchowe): światy z miast, z miast, które morzą, morzą (...); morzą śpiewem, śpiewem cedzącym niebo, cedzącym (...). W czwartym i piątym znów pojawia się powtórzenie: i że nie widzę rąk, dla których', i że nie widzę głów, w które (...). Wewnętrzne powtórzenia anaforyczne występują w pierwszym wersie: trzykrotne że i w ostatnim: i że, i że, i że. Zaś ostatnie dwa wersy spaja anafora: i że.

Tak znaczna ilość powtórzeń sprzyja powstawaniu aliteracji. W pierwszym wersie jest ich wyraźnym skutkiem: mych ścian światy (dwukrotnie). W drugim wersie konkatenacja również opiera się o te Blinie spółgłoski: światy z miast, z miast, które morzą, morzą (...). O celowym zastosowaniu aliteracji zdaje się świadczyć występowanie Jej w nagłosowej części trzeciego wersu: morzą śpiewem, śpiewem (...) Etifoniczne uporządkowanie początkowych wersów podkreśla wprowadzenie asonansu do klauzuli: światy || gwiazdy. W pozostałych


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20081104000 468 Wersyfikacja z kolei występować jako wersy. Budowa ta wynika z intonacyjnego typ
CCF20081104001 (2) 500 Wersyfikacja Tok trocheiczny i amfibrachiczny jako zgodne z układem akcentow
CCF20081104002 472 Wersyfikacja rymu. Znamy jednak wiersze sylabiczne bezrymowe. Już Kochanowski uż
CCF20081104003 474 Wersyfikacja Wtem Erminija, + nieboga, zmartwiała 5 + 6 I bez pamięci + biegła w
CCF20081104003 (2) 504 Wersyfikacja Ukazany typ sześciozestrojowca jest zjawiskiem granicznym. Albo
CCF20081104004 476 Wersyfikacja lub jego człon, w przeciwieństwie do krótszych wersów, które przesz
CCF20081104006 480 Wersyfikacja Lepiej więc, choćby + mowy były płoche,    5 + 6 Pog
CCF20081104001 (2) 470 Wersyfikacja Maurycy Kaźmierz+Zbigniew miał z ochrzczenia v 5 + 6 Imiona; ro
CCF20081105000 508 Wersyfikacja u Słowackiego i Norwida. U tych samych poetów występuje nawet dalej

więcej podobnych podstron