Problem narkotyków W ostatnich kilku latach gwałtownie wzrosła groźba, iż młodzi ludzie
wlticzti się w działania przestępcze (lub ocierajti się o przestępstwo) związane z braniem i rozprowadzaniem narkotyków. Wzrasta również alkoholizm oraz tendencje do nieaprobowanych społecznie zachowań seksualnych. Decyzje o zaangażowaniu się w tego rodzaju aktywność st( podejmowane samodzielnie przez poszczególnych młodych ludzi, tak więc każdy tego rodzaju przypadek powinien być traktowany jako zjawi sko jednostkowe. Uważam jednak za konieczne wspomnieć tutaj o tym. ponieważ właśnie osoby spośród otaczającego środowiska lub z grupy rówieśniczej są często tymi. którzy podsuwają narkotyki lub alkohol jako złudny sposób poradzenia sobie ze zmartwieniami lub kłopotami, jakie bywają udziałem młodego człowieka. Nauczyciel, jako człowiek dorosły odpowiedzialny za młodzież, musi też zdawać sobie sprawę, że liczni „dealerzy" od narkotyków traktują szerokie rzesze młodzieży jako potencjalnych nabywców i dystrybutorów narkotyków. Jednoznaczne i wczesne pokazanie młodym, kto na czym robi interes i o co toczy się cala gra, może część z nich powstrzymać przez zejściem na złą drogę. Te zagrożenia nie są tylko polską specjalnością, dlatego też ukażemy je na szerszym tle.
Zuatunów sir... Jakie masz możliwości oddziaływania na ucznia, które jest bardzo po
datny na nie zawsze pozytywne wpływy środowiskowe?
W pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych ubiegłego stulecia przeprowadzono pod auspicjami CERI (Centre lor Educational Research and Innovation przy OECD) międzynarodowe badania nad dziećmi i młodzieżą zagrożoną wykolejeniem - „Children and Youth at Risk". Zwrócono szczególną uwagę na trzy okresy życia: przedszkolny, szkolny oraz czas przechodzenia ze szkoły do pracy zawodowej. Badania przeprowadzono w 14 krajach.
Stmktiir:i badań nad dziećmi i młodzieżą /.grożoną wykolejeniem
Polska w tych badaniach nie uczestniczyła, znaczna część wniosków wynikających z sytuacji w innych państwach może mieć jednak zastosowanie w naszym kraju. Badania składały się z dwóch etapów:
- diagnozy, tj. rozpoznania sytuacji w poszczególnych krajach -w związku z tym każdy kraj sporządził tzw. raport krajowy według schematu przewidzianego przez organizatorów;
- analizy wartościowych przykładów pracy pedagogicznej i socjalnej. Punktem wyjściowym badań było założenie, że dzieci i młodzież zagrożone wykolejeniem to problem wspólny wielu krajom. Zdecydowano, że badanie diagnostyczne powinno mieć na celu zgromadzenie opisów sytuacji panującej w poszczególnych krajach, ale tak sporządzonych, by odbijały charakterystyczny dla każdego z systemów oświatowych sposób podejścia do zagadnień. Najpierw pytano o samo istnienie zjawiska „dzieci i młodzież zagrożone wykolejeniem", akceptując taki sposób jego postrzegania, jaki panuje w poszczególnych krajach.
Przyjęło następującą definicję roboczą grup ryzyka społecznego: „Dzieci i młodzież zagrożone wykolejeniem to osoby pochodzące z nie-
korzystnych środowisk, osoby, które doświadczają niepowodzeń w nauce, czasem porzucają szkołę, a w konsekwencji nie są w stanie wyrobić w sobie poczucia odpowiedzialności społecznej, zwłaszcza wobec takich zagadnień, jak praca i życie rodzinne"."1
Statystyki szkolne jako źródło informacji
Okazało się, że za najpewniejsze źródło danych o dzieciach zagrożonych wykolejeniem wszędzie uznawano statystyki szkolne, ujmujące przede wszystkim dzieci i młodzież nie podejmującą nauki, powtarzanie klas oraz tzw. „odpad" szkolny.
Zebrane w różnych krajach dane potwierdziły potoczną wiedzę, że w szkole widoczna jest większość objawow wskazujących zbliżanie się do granicy wykolejenia. Są to: niskie postępy w nauce, wagary, niska samoocena ucznia, niechęć do uczestniczenia w życiu szkoły, odmowa uczęszczania do szkoły, agresywność, kontakty z grupami przestępczymi, a u dziewcząt także nieodpowiedzialne zachowania seksualne.
Czynniki sprzyjające wykolejeniu
Istnieje wiele czynników sprzyjających wykolejeniu się dziecka czy młodego człowieka. Uważa się, że jego kłopoty mogą być powiązane z opóźnieniami rozwojowymi, chorobą, używaniem narkotyków. Bardzo niepokojąca jest niska samoocena ucznia i brak szacunku dla samego siebie. Znalezieniu się na krawędzi ryzyka sprzyja ubóstwo rodziny, często związane z bezrobociem rodziców, zwłaszcza długotrwałym. Zle warunki mieszkaniowe też mają duże znaczenie. Badacze sądzą, że znaczna koncentracja ubogich uczniów w jednej szkole tworzy atmosferę sprzyjającą pojawianiu się poczucia beznadziejności. Czynnikiem ryzyka są również: przynależność do rodziny, w której jest tylko jedno z rodziców (zwykle matka); bycie dzieckiem osoby nieletniej, niedojrzałej; długa nieobecność jednego z rodziców; zla atmosfera rodzinna; alkoholizm, narkomania, wykorzystywanie dziecka. Problemy stworzyć może także przynależność do rodziny należącej do mniejszości narodowej czy etnicznej, zwłaszcza gdy łączy się to ze słabą znajomością języka.
Środowiskowe czynniki ryzyka
Wśród środowiskowych czynników ryzyka wymienia się zawsze: pewne (w każdym kraju inne) typy szkól, które działają przyciągające) na tych, co mogą sprawiać kłopoty wychowawcze: miejsce zamieszkania w niekorzystnych rejonach (np. w Stanach ostatnio największe kłopoty występują w szkołach położonych w centrach wielkich miast, u nas w niektórych szkołach zawodowych). Z reguły demoralizacji sprzyja też brak ofert kulturalnego spędzania wolnego czasu i brak zainteresowania młodzieżą w środowisku zamieszkania. Oczywiście środowisko, w którym życic dorosłych charakteryzuje się znacznym stopniem dezorganizacji, powoduje kopiowanie przez młodych wzorców bezładu i nieodpowiedzialności.
Badacze nic są w stanie wymienić jednego uniwersalnego zestawu czynników koniecznych i wystarczających dla wykolejenia się młodego człowieka. Jako szczególnie istolnc dla załamania się drogi życiowej wykazują: brak wsparcia w rodzinie i brak choćby jednego miejsca lub jednej osoby, która mogłaby stanowić oparcie i dać pomoc.
Główne zadanie osób analizujących omawiane problemy na uźylek CERI polegało jednak przede wszystkim na tym. by zaprezentować wie Ic realizowanych w różnych krajach programów zapobiegania lub poprą
Chiiiirrii inni Yolilh ul A'/>A, ('1:111 OICO l<)').|. s III