CCF20081221044

CCF20081221044



nie bardziej radykalna zmiana społeczna i że istotną kwestią, którą przyszłość powinna rozstrzygnąć, jest pytanie „jak połączyć największą jednostkową swobodę działania ze wspólną własnością surowców świata i z równym udziałem wszystkich w zyskach płynących'z połączonej pracy”. Ideały społeczne Milla przeszły tedy ewolucję w kierunku socjalistycznym, chociaż nie przypusz- , czał nigdy, by dały się one urzeczywistnić inaczej aniżeli przez długotrwałe wysiłki stopniowych reform.

Praca filozoficzna Milla miała się mieścić w granicach działalności wychowawczej, sprzyjającej upowszechnieniu jego ideałów. Największe dzieło, System logiki, utwór niezmiernie długi, niezmiernie pedantyczny i wyjątkowo, na owe czasy, precyzyjny, uważał Mili za swój przyczynek do walki z przesądami, z presją tradycji i bezkrytycznie przyjmowanych opinii. Sądził, że fałszywe doktryny metafizyczne i społeczne oraz szkodliwe instytucje polityczne mają oparcie nade wszystko w wierze, iż umysł ludzki zdolny jest przyswajać sobie prawdy o świecie niezależnie od obserwacji i doświadczenia. Jakoż Logika zbudowana jest na radykalnie empirystycznych przesłankach i na psychologii skojarzeń, którą Mili uważał za fundament wszelkiej rozsądnej wiedzy o człowieku.    ..

Przewodnie myśli millowskiej teorii poznania są kontynuacją tradycji Hume’a, chociaż w logice ściśle pojętej wprowadził on wiele nowości i uściśleń, które w dziejach tej nauki uchodzą za nadzwyczaj doniosły postęp. Mili wyznaczył logice dokładniej aniżeli do tej pory określone zadania: uważał, że formułuje ona reguły rozumowania, nie jest natomiast opisem świata; odróżnił też logikę wyraźnie od teorii poznania. Sądził natomiast, że prawomocność reguł myślenia w logice formalnej stąd po prostu pochodzi, że owe reguły są prawami psychologii lub fizjologii myślenia;'pogląd ten, zwany psychalogizmem, panował do końca stulecia wśród logików i dopiero radykalna krytyka, podjęta przez Husserla na początku XX wieku, spowodowała niemal całkowity od niego odwrót. Za wybitne osiągnięcie Milla w zakresie logiki uchodzi sformułowanie i dokładny opis kanonów pastę-powanla indukcyjnego w naukach empirycznych; kanony te są znacznie dokładniejsze aniżeli uprzednio wyłożone w dziele Franciszka Bacona. Mają one służyć poszukiwaniu stałego następstwa zdarzeń; mają, drogą kolejnego wyszukiwania zgodności, różnic oraz równoległych zmian w modyfikacjach badanych zdarzeń, doprowadzić do niezawodnego ustalenia, jakie zjawiska przyczynowo są powiązane z jakimi innymi. Są to raczej reguły sprawdzania hipotez niż reguły odkrywania regularności nieznanych i wzorowane są u Milla na obserwowanych faktycznie zabiegach przyrodników. Pojęciu „przyczyny” nie nadawał Mili zresztą metafizycznego sensu, ale czysto empiryczny, tj. widział w przyczynie, z grubsza mówiąc, zjawisko, które ukazuje się w obserwacji jako wystarczający warunek innego zjawiska. Cała w ogólności milio-w-, ska konstrukcja opiera się na ściśle przestrzeganych regułach empiryzmu i asocjacjonizmu; to, co jest dane faktycznie w poznaniu ludzkim, to oddzielne wrażenia; podmiot doznający nie jest czym innym, z punktu widzenia doświadczenia, jak ciągiem wrażeniowym, podobnie ciała zewnętrzne nie ukazują się inaczej. Istnienie fizycznego świata sprowadza się do stałej możliwości wrażeń, jakich doświadczamy, a problem metafizyczny w ścisłym sensie w ogóle się w tej perspektywie nie pojawia. „Nauka grupuje i porządkuje swoje prawdy tak, iżbyśmy mogli jednym spojrzeniem objąć jak największą możliwie część ogólnego porządku wszechświata”. W pewnym istotnym punkcie empiryzm Milla posunięty jest dalej niż hu-me’owski; Mili był zdania mianowicie, że również tak zwane nauki dedukcyjne mają wyłącznie oparcie w doświadczeniu (różnica między kwestią genezy i metody bywa w jego ujęciu .niejasna),- że przypisywana twierdzeniom matematycznym „konieczność” jest złudzeniem, albowiem założenia, do których odwołuje się jakiekolwiek rozumowanie dedukcyjne, są w rzeczywistości rezultatem doświadczeń; i chociaż cała wiedza ludzka przybiera w rosnącym stopniu dedukcyjny charakter, to jednak rozumowanie dedukcyjne służy tylko do ułatwiania myśli i do automatycznego niejako łączenia różnych obserwacji w celu nadania poczynionym spostrzeżeniom


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20090214118 nie może arbitralnie ustalać definicji zjawisk społecznych, że musi odwołać się do s
CCF20091120024 dość jaskrawych wypowiedzi, za tym, że Durkheim opinii utylitarystów społecznych nie
CCF20091122028 1 ski, Ronald Huntford, udowodnił dobitnie, że zasady behawioryzmu nie są obce społe
lovejoy 4 I odkryć rzeczy bardziej pierwotne i więcej wyjaśniające, jeśli nie I bardziej istotne, ni
lovejoy 4 I odkryć rzeczy bardziej pierwotne i więcej wyjaśniające, jeśli nie I bardziej istotne, ni
Wstęp Wzrost tempa zmian sprawia, że coraz więcej firm nie nadąża za zmianami. Badania (z 2004 roku)
IMGA26 to, że zawarte w niej motywy czy tematy nie budzafl w nim w tym momencie życia istotnego oddź
promowana jest coraz bardziej zaokrąglona sylwetka i społeczeństwa nie są lipofobiczne. Podobnie met
CCF20090105017 2R CIAŁO We mnie jesteś -ze mną dzielisz wszystko; nie licz, że się jeszcze par
CCF20090105028 1L BLUES PRZY ODGARNIANIU ŚNIEGU ZE ŚCIEŻKI PRZED DOMEM Nicchbym tu miał gołoledź, a
CCF20090523046 tif KARL R. POPPER Emergencja oznacza, że wtoku tego procesu może pojawić się coś zu
CCF20090701040 ROZMOWY Z DIABŁEM nica Pańska nie Wygasa, sam przecie powiedziały że nie przemogą br
CCF20090704077 156 Część I Świadomość nie umie się cofnąć do rdzenia własnej podmiotowości, nie zna
CCF20090704078 158 Część I wszelką tematyzacją, a więc i dyskursem, już od zawsze z tego czasu nie
CCF20090831054 84 Przedmowa panuje powszechne przekonanie, że nie zdobywa się ich bez trudu, ale tr

więcej podobnych podstron