CCF20090214118

CCF20090214118



nie może arbitralnie ustalać definicji zjawisk społecznych, że musi odwołać się do sposobu rozumienia ich przez tych, którzy w nich uczestniczą — a więc, można rzec, o obronę „empirii” przed „teoretycznymi konstrukcjami”.

Sądzę, że sprzeciw wobec „aprioryzmu” reprezentowanego przez Wincha bierze się z dwóch nieporozumień: po pierwsze z pokutującego ciągle wyobrażenia o „indukcyjnym” charakterze nauki, roli, jaką pełnią w niej „fakty”; a po drugie z niezrozumienia, czym według współczesnych filozofów — fenomenologów czy postwittgensteinowskich filozofów analitycznych — jest „analiza aprioryczna”. Panuje przekonanie, że filozof bez zadania sobie jakiegokolwiek trudu poznania rzeczywistości wysnuwa ze swego umysłu apodyktyczne tezy, równie nieoczekiwanie i równie „bezpodstawnie” jak magik wyciągający królika z kapelusza. A chodzi tu przecież o rozjaśnienie naszego doświadczenia, o wydobycie z niego tych koniecznych cech. które sprawiają, że jest ono doświadczeniem takiego, a nie innego zjawiska. Tyle tylko, że aby odpowiedzieć na tak ogólne pytania, jrak to, czym jest życie społeczne w ogóle, jaka jest natura społecznego działania, czym jest język itp., nie musimy zbierać żadnego dodatkowego materiału, możemy się oprzeć na wiedzy, którą już mamy jako ludzie żyjący społecznie, działający i mówiący. Inne pytania, takie na przykład jak pytanie o istotę magii, wymagałoby od nas zbadania, czym magia jest w różnych społeczeństwach, w jakich formach się przejawia. Niewątpliwie dopiero właściwe rozumienie tego. czym jest „fakt” i analiza empiryczna oraz czym jest „istota” i analiza aprioryczna usunęłoby bariery dzielące socjologię i inne nauki społeczne od filozofii.4* Książka Wincha wydaje mi się ważna także z tego względu, że stanowi istotny krok na tej drodze.

Drugi zarzut związany był z pojęciem reguły. Wydaje się, że określenie sensownego zachowania jako zachowania odbywającego się według pewnej reguły, kła-

a por. M. Morleau-Ponty, Philosopher and Sociology, w: tenże, Phcnomenology. Language and Sociology, Sclecteti E.t-scys, London 1974.

dzie zbyt silny nacisk na konwencjonalny charakter działania i niedostatecznie uwzględnia jego aspekty intencjonalne i teleologiczne.* Zwrócono uwagę, że istnieją takie zachowania, które niewątpliwie mają sens, są umotywowane i celowe, a o których trudno powiedzieć że dokonują się według jakiejś reguły. Na przykład, czy istnieje prawidłowy i nieprawidłowy sposób spacerowania?'0 Jak się zdaje, Winch zbytnio uległ sugestii płynącej z modelu gry w rodzaju szachów. Warto więc w tym kontekście przypomnieć rozróżnienie między regułami konstytutywnymi i regułami re-gulatywnymi, jakie wprowadził J. Searl w swej znanej książce Speech Acts. Reguły konstytutywne tworzą formy zachowania — tak jak reguły gry w szachy tworzą grę w szachy, reguły gry w piłkę nożną tworzą grę w piłkę nożną itp. Obok nich istnieją jednak inne reguły — reguły regulatywne — które nie konstytuują form zachowań, lecz jedynie regulują formy zachowania istniejące niezależnie od nich — reguły poruszania się, normy grzeczności. Wydaje się, że Winch wszystkie reguły uważał błędnie za reguły konstytutywne.

Najpoważniejszymi zarzutami, wysuniętymi przeciw koncepcji Wincha, były zarzut „relatywizmu” i zarzut „idealizmu”, ściśle zresztą ze sobą powiązane. Ze stanowiska Wincha wynikało, że opis poszczególnych form życia musi być dokonywany w kategoriach, w jakich rozumieją je sami żyjący w ten sposób ludzie. Dotyczyło to nie tylko różnych kultur, ale też różnych dziedzin życia społecznego: sztuki, nauki, religii, będących różnymi sposobami rozumienia rzeczywistości. Winch uważał że nie ma żadnych ogólnych standardów ich oceny, że poza partykularnymi formami życia i rozumienia świata nie ma żadnej wielkiej teorii rzeczywistości — żadnej supergry. Poszczególne formy życia mają własne kryteria racjonalności, własną logikę.

70    H. von Wright, Erklaren und Verstehen, s. 38.

71    Por. A. C. Maclntyre, The Idea of a Social Science, w: R. R. Wilson (wyd.), Raiionality, Oxford 1974. s. 119; Ch. Lan-desmann, The New Dualism in the Philosophy of Mind, ,.Re-view ot Mctaphysics”, t. 19, 1965/66, s. 311.

237


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
1. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z
img015 (39) wych i społecznych znaczeń, jakie kryją się za sposobem postrzegania danej rzeczywistośc
page0088 78 że ta atrybucya nie jest koniecznie charakterystyczna dla zjawisk duchowych, gdyż zdarza
page0213 209 Woli żadną miarą nie może być czynnością mózgu, z tej racyi, że nie ulega zewnętrznemu
IMGv94 nych badaczom zjawisk społecznych, że przypomnę tylko technikę Thurstone’a, Likerta, Guttmana
każdym lądowaniu; w żadnym przypadku nie może być to okres krótszy od tego, w którym uznaje się stat
WYKŁAD 2STATUS NAUKI ADMINISTRACJI Administracja —► zjawisko społeczne, na które składają się tizy
CCF20090214022 je ustanowiłem. Interpretacja moja nie jest więc hipotezą — mogę być pewny, że czasa
"zimnym" zaciskiem pomiarowym a ziemią nie może przekraczać 1000V. Należy jednak pamiętać,
Podwładny nie może odwołać się do sądu, a jedynie służy mu tzw rekurs hierarchiczny, czyli możliwość
zgromadzone w bazach danych do analizy konkretnych zjawisk społecznych ze sfery
WYKŁAD 2 STATUS NAUKI ADMINISTRACJI Administracja —» zjawisko społeczne, na które składają się trzy
Szkice gdyż nie może już wyprostować swego zesztywniałego ciała. Strażnik musi się pochylić ku niemu
CCF20090120009 nie raczył powiedzieć. Po drugie, istnieje przekonanie, że matematyka jest nauką „do
Zagadnienie „geokultury" nie może być rozpatrywane w oderwaniu od innych sfer:, jeśli zmienia s
skanuj0006 (543) — 92 TURYSTYKA JAKO ZJAWISKO GOSPODARCZE Infrastruktura komunikacyjna - zalicza się

więcej podobnych podstron