Rozdział czwarty
MAXA WEBERA PROJEKT SOCJOLOGII ROZUMIEJĄCEJ
Teoria nauki leżała na marginesie zainteresowań Maxa Webera. Był on przede wszystkim badaczem. Metodologiem stawał się tylko dorywczo, gdy musiał określać własne stanowisko wobec obiegowych poglądów epoki. Ale mimo swego, w przeważającej mierze, okazjonalnego charakteru „metodologiczne” pisma Webera do dziś nie straciły na znaczeniu. Dzieje się tak dlatego. że — jak sądzę — do dziś aktualne są problemy, które zostały w nich postawione. Pytanie, jakie leżało u podstawy Weberowskiej Wissenschaftslehre, brzmiało niemal identycznie jak pytanie Diltheya: „W jakim w ogóle sensie na gruncie nauk o życiu kulturowym istnieją «obiektywnie ważne prawdy*?”* Pytanie to wyrastało z tego samego podłoża historycznego, mianowicie ze zderzenia się historyzmu i naturalistycznego pozytywizmu. Weber miał do czynienia z tym zderzeniem w ekonomii politycznej, pierwotnej dziedzinie swoich zainteresowań.* Myśl Webera — podobnie jak Diltheya i Husserla — należy do powstałego na przełomie XIX i XX wieku szerokiego nurtu, zmierzającego do rozstrzygnięcia tego konfliktu przez przełamanie zarysowanej w nim opozycji i stworzenie zupełnie nowej płaszczyzny naukowego i filozoficznego dyskursu. I tak jak Dilthey nawiązuje Weber do Kanta, ale w zasadni-
1 M. Weber, Gesammelte Aufsdtze zur Wissenschaftslehre, Tiibingen 1979, s. 147.
ł F. Tennbruck, Die Genesis der Methodologie Max Webers, ..Kolner Zeitschrift fiir Soziologie und Sozialpsychologie”, t. 11, 1959, s. 573 i dalsze.
czo odmiennej interpretacji, której Dilthey był zdecydowanym oponentem — w interpretacji neokantystów, przede wszystkim Heinricha Rickerta. Tu należy więc szukać podstawowych założeń, na których opiera się Weberowska teoria nauki.
Neokantyści interpretowali filozofię Kanta jako teorię poznania naukowego (Wissenschaftstheorie). W tym powrocie do Kanta odkryli poważne zaniedbanie — brak uzasadnienia nauk humanistycznych. Tak stawiając sprawę nie różnili się od Diltheya, ale inaczej niż on rozumieli postulat uzupełnienia krytyki czystego rozumu. Przede wszystkim ich teoria nauki badała struktury poznania jako nauka o świadomości.’ Chociaż była to nauka inna niż przyrodnicza psychologia, świadomość pozostawała w niej, zgodnie z całą ukształtowaną przez Kartezjusza tradycją, tematycznym polem badań, którego nie poddawano już dalej filozoficznej refleksji. Neokantystom daleko więc było do filozoficznego radykalizmu Diltheya. Inaczej stawiali też kwestię filozoficznego ugruntowania nauk humanistycznych. I tak przedmiotem rozważań Rickerta. na którego Weber głównie się powoływał, była nie struktura badanej rzeczywistości, sposób dostępu do niej i struktura jej poznania, lecz logiczna struktura naukowego przedstawiania tei rzeczywistości. Pytanie, na jakie Rickert usiłował znaleźć odpowiedź, brzmi następująco: Co odróżnia przedmiot nauk historycznych od przedmiotu nauk przyrodniczych? Co sprawia, że fakt jest faktem historycznym? Odpowiedzią na to pytanie jest koncepcja W ertbeziehuiig — odniesienia tego, co dane jest w doświadczeniu, do wartości. Faktem historycznym staje się zdarzenie odniesione do pewnego systemu wartości i uzyskujące w ten sposób określone znaczenie. Różnica między naukami przyrodniczymi a humanistycznymi wynika zdaniem Rickerta z odmiennego sposobu tworzenia pojęć naukowych (Begriffsbil-dung), a nie z odmiennego doświadczenia, cechującego się wewnętrzną historycznością i dlatego stanowiącego
3 M. Heidegger, Prolegomena rur Ceschichte des Zeitbegrijfs, Gcsamtausgabe. t. 20. Frankfurt a.M. 1979. s. 18.
91