jących (czymś w rodzaju unowocześnionych i rozbudowanych dybów). Inni badacze przeprowadzili doświadczenia nad urazami mózgu u szczurów, polegające na tym, że unieruchomionym gryzoniom wydrążono otwory w głowach, przez które do mózgu wprowadzono cieniutkie rurki. Za pomocą tych rurek i nadmuchiwanych mikrobaloników, które pękały wewnątrz mózgu, powodowano urazy, o jakich wywołanie chodziło w tym eksperymencie. Aby ocenić skutki podawania określonych preparatów zapobiegających uszkodzeniom organów wewnętrznych, prowadzono eksperymenty, w ramach których najpierw doprowadzano do uszkodzenia zwierzęciu płuc, nerek lub wątroby, a następnie podawano testowany preparat.
W podobny sposób sprawdza się funkcjonowanie różnego rodzaju zjawisk psychologicznych. Przytaczane przez R Singera obserwacje laboratoryjne polegają na przykład na badaniu wpływu I izolacji na rozwój młodych osobników różnych gatunków (często małp). W tym celu odbiera się je (kilka godzin po urodzeniu) od matki i umieszcza same na okres od kilku tygodni do kilkunastu mie- i sięcy w specjalnie konstruowanej w tym celu „studni rozpaczy”. Poddane temu doświadczeniu małpy
„przez większość czasu tkwiły skulone w kącie komory”, a przez wiele miesięcy po wypuszczeniu zamiast zachowywać się normalnie, siedziały, zakrywając się ramionami. Badacze wyciągnęli z tego wniosek, że przebywanie w zamknięciu „wywołało u nich poważne i przewlekłe psychopatologiczne objawy behawioralne o charakterze depresyjnym”. Inni eksperymentatorzy wpadli na pomysł pozbawienia młodych małp kontaktu z matką, a zamiast niej młode dostawały „matkę zastępczą” - szmacianą lalkę przypominającą dorosłą małpę. W trakcie eksperymentu „matka” zamieniała się w potwora, na przykład w wyniku gwałtownego wybuchu sprężonego powietrza zdzierającego z niej małpią skórę i pozbawiającego ją wyglądu matki. Młode reagowały na to, „przywierając do niej jeszcze mocniej, bo przestraszone niemowlę za wszelką cenę stara się przytulić do matki”. Eksperyment kontynuowano więc, montując w „zastępczej matce” rodzaj sprężyny, która miała dodatkowo odepchnąć małpiąt-ko po jej przemianie, lub kolce, które zmieniały ją w rodzaj jeżozwierza. W obu wypadkach małpiąt-ka po odepchnięciu lub pokłuciu czekały, aż sprężyna lub kolce się schowają, i natychmiast wtulały się ponownie w lalkę. W innej wersji doprowadza-
45